reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Kochane o 22.30 poczułam skurcze... szczerze spodziewałam się mocniejszego kopnięcia, a tu tak jak na okres i dlatego długo zastanawiałam się czy to jest to czy nie ale zaczęliśmy z mężem liczyć i wyszło nam że regularne co 10 minut. Wody nie odeszły więc o 3 pojechaliśmy do szpitala jak skurcze były co 7minut. Na izbie przyjęć się okazało, że skurcze regularne ale rozwarcia brak więc czekamy. Rozwarcie pojawiło się ok 7 rano, wody odeszły o 10, a o 11 okazało się że mała się obrocila twarzą do krocza i decyzja o CC. O 11.35 popłynęły pierwsze łzy szczęścia 🙂. Poród w czasie epidemii.... Przed wejściem do szpitala namiot mierzenie temp i wywiad. Oczywiście w maseczce i IP też w masce sam poród bez a na sali operacyjnej powtórnie maseczka.
Gratuluję Kochana ❤
 
Dzień dobry dziewczyny :) Ja mam cięcie za półtora tygodnia i powiem Wam, że widzę po sobie, że jakieś napięcie czuję i nie funkcjonuję całkiem normalnie ;) Niby jest OK, staram się być dobrej myśli, ale widzę, że bardziej nerwowa jestem, różne emocje we mnie buzują i jednak podświadomie człowiek to mocno przeżywa.

Ekscytujące się zrobiło to nasze forum, każdy dzień może przynieść nowe wieści i zdjęcie cudnego maluszka :D
 
Nie najgorzej. 6 godzin po pionizacja i pod prysznic później ściągnęli cewnik można śmigać 😊 brzuch trochę boli ale da się wytrzymać 😊
Wspaniale! Ja już 2 tyg po cc i nie mogę dojść do siebie 🤦‍♀️

Dziś 1 dzień w domu bez taty 😬
Poszedł do pracy a ja mam stres 🙈
Udało mi się wstawić pranie i zjeść śniadanie 😂 piję kawę i siedzę jak na szpilkach żeby się za szybko nie obudziła bo mała od wczoraj chce jeść co godzinę.. A ja się boję że mi mleka braknie w mlekomacie 🤪
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny :) Ja mam cięcie za półtora tygodnia i powiem Wam, że widzę po sobie, że jakieś napięcie czuję i nie funkcjonuję całkiem normalnie ;) Niby jest OK, staram się być dobrej myśli, ale widzę, że bardziej nerwowa jestem, różne emocje we mnie buzują i jednak podświadomie człowiek to mocno przeżywa.

Ekscytujące się zrobiło to nasze forum, każdy dzień może przynieść nowe wieści i zdjęcie cudnego maluszka :D
 
Do góry