kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
isia nie jesteś sama;-) i tak jak piszą dziewczyny, to chyba zupełnie normalne
mnie szlag trafia, jak koleżanki z pracy w nawiązaniu do mojego wychowawczego walą teksty typu "co nie chce ci się pracować? będziesz się obijać?" k*^&$^%$# zobaczymy jak któraś z nich będzie miała dziecko, czy zacznie się obijać
a mąż??? wraca zmęczony z pracy i na siłę czasem mu muszę dziecko wciskać (tak jak dzisiaj) żeby go pół godziny potrzymał czy pozabawiał
już było lepiej, ale zmiana pracy=zmęczenie=siedzenie+picie kawki+przysypianie i krew mnie zalewa, że potrafi tylko komentować, co to w domu jest nie zrobione
a sam z małym w domu nie zostanie w takiej sytuacji (awaryjnej, jak muszę gdzieś iść, bo sytuacji, że gdzieś chcę iść nie ma niestety w planie) biegnie do teściowej
no to też sobie ulżyłam
mnie szlag trafia, jak koleżanki z pracy w nawiązaniu do mojego wychowawczego walą teksty typu "co nie chce ci się pracować? będziesz się obijać?" k*^&$^%$# zobaczymy jak któraś z nich będzie miała dziecko, czy zacznie się obijać
a mąż??? wraca zmęczony z pracy i na siłę czasem mu muszę dziecko wciskać (tak jak dzisiaj) żeby go pół godziny potrzymał czy pozabawiał
już było lepiej, ale zmiana pracy=zmęczenie=siedzenie+picie kawki+przysypianie i krew mnie zalewa, że potrafi tylko komentować, co to w domu jest nie zrobione
a sam z małym w domu nie zostanie w takiej sytuacji (awaryjnej, jak muszę gdzieś iść, bo sytuacji, że gdzieś chcę iść nie ma niestety w planie) biegnie do teściowej
no to też sobie ulżyłam