czy miałyście/macie podobny problem?
Mała chodzi do żłobka. bardzo jej się tam podoba. Nie ma płaczu przy rozstawaniu, wychodzi uśmiechnięta. panie ją lubia itd.
Od kilku dni jednak panie zgłaszaja, że niunia rozrabia i zaczyna gryźc inne dzieci.
Mówią, że to taki okres przed 2 urodzinami, że widozcznie podpatrzyła zachowania u innych dzieci.
Żeby reagowac jak tak będzie się zachowywac poza żłobkiem. Problem, że mała w domu jest spokojniutka, wśród znajomych tez nie ma gryzienia ani popychania.
trochę się niepokoje bo kiedy małej się coś nie podoba to potrafi mnie popchnąć. tłumacze jej, że tak nie wolno ale ta się tylko słodko usmiecha i chce przytulac.
Nie wiem jak reagować...
Mała chodzi do żłobka. bardzo jej się tam podoba. Nie ma płaczu przy rozstawaniu, wychodzi uśmiechnięta. panie ją lubia itd.
Od kilku dni jednak panie zgłaszaja, że niunia rozrabia i zaczyna gryźc inne dzieci.
Mówią, że to taki okres przed 2 urodzinami, że widozcznie podpatrzyła zachowania u innych dzieci.
Żeby reagowac jak tak będzie się zachowywac poza żłobkiem. Problem, że mała w domu jest spokojniutka, wśród znajomych tez nie ma gryzienia ani popychania.
trochę się niepokoje bo kiedy małej się coś nie podoba to potrafi mnie popchnąć. tłumacze jej, że tak nie wolno ale ta się tylko słodko usmiecha i chce przytulac.
Nie wiem jak reagować...