reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mam problem z usypianiem syna

malheureux

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Maj 2017
Postów
32
Prosze o zmiane nazwy tematu... na "usypianiem" Witajcie. Syn ma 3,5 miesiąca i mamy problem z jego usypianiem wieczorem. W dzień zasypia bez większego problemu, ale wieczorem sen jest poprzedzony długim płaczem nawet ponad godzinnym. Ogólnie synek śpi w otulaczu, rączki ma ułożone wzdluz ciała a nóżki ma w miarę swobodne. Bez tego nie jest w stanie usnąć ze względu na to ze macha recami. Mimo tego że jest śpiący bo przeciera oczyiż ziewa to placze. Usypiany jest w tym otulaczu i na rękach. Najlepiej zasypia na spacerze w wózku normalnie z rączkami ulozonymi do góry. Najbardziej zastanawia mnie fakt dlaczego śpi w dzień bez problemu a wieczorem płacze. Myślałam że jest to spowodowane ciemnością ale zapalone światło albo lampka nocna raczej mu nie pomagają. Czy może ktoś z forumowiczów miał podobny problem i może podzielić się swoim doświadczeniem, coś podpowiedzieć. Z mężem nie mamy pomysłu jakpomóc mu zasnąć ani nikt z rodziny...
Synek jestkarmiony piersią i przy piersi najczęściej się uspokaja i czasem przysypia wieczorem ale po odbiciu się wybudzi i zaczyna płakać. Pręży się przy tym też ale brzuszek ma miękki i według nas jak i według pediatry to nie są kolki. Kładziemy go o 20 i teraz jest prawie 22. Syn zasnal parę chwil temu i jest to jeden dzień kiedy zasnął szybciej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moze skok rozwojowy przypada wlasnie na 3 miesiąc tez albo chce byc przy mamie ? Potrzeba bliskosci.?

Moj ma 11 mies teraz ma dlugie przerwy w jedzeniu w dzien
W sumie od poczatku nie wisial mi 24 h mialam duzo czasu ale w nocy albo zje i dalej spi albo ma faze ze zje i chce dalej ssac (juz nie je wtedy) i muszę dac az sam wypluje .
Moze w nocy to jakos inaczej bo jak wisiał to tylko tez w nocy
A jak sie wybudzi po odbiciu to jak zasypia przy piersi znowu ?
Co do spania to moj tez chodził w tym wieku pozno spac pozniej sie przestawil na godz 20 i czasem tak idzie albo pozniej :-)
 
U nas też tak było, w końcu doszło do tego że zasypiała ok 3h i w sumie zaraz było karmienia a po nim od nowa. Zaczeliśmy robić tak że nosiliśmy góra 10-15 min i do łóżeczka. Oczywiście płakała więc chwile pozwalaliśmy się jej wypłakać i wchodzilismy do niej trzymaliśmy za rączkę i cichaliśmy. Jak była duża histeria to znów na ręce 10 min i od nowa. Było ciężko ale w którymś momencie zaczeło przynosić to efekty. Teraz ma prawie skonczone 5 miesięcy i zasypia bardzo ładnie. 10 -15min noszenia i do łóżeczka. Czasami jeszcze tam sobie pogada ale po chwili zasypia sama. Jak słychać ze za bardzo rozrabia to wchodzimy cichamy, lekko przytrzymuje rączki a jak nie pomaga to znów.na chwile na ręce ale zwykle całe usypianie zamyka sie w 30 min lub krócej. Przed spaniem jest kąpiel od razu o 20 mleko i spanie. A od kiedy dostaje kaszkę to przesypia całą noc. Istotne jest aby pilnowac czasu noszenia bo u nas bylo tak że codziennie wydłużała o chwilę i tak doszlismy do 3h.

Jeżelu wczesniej ładnie zasypial to moze jest na etapie wyrastania z otulacza. Czyli już mu się nie podoba ze jest skrępowany a z drugiej strony nadal przeszkadzają machające łapki :/ ciężki moment. Też tak mieliśmy i w którymś momencie przenieśliśmy ją do śpiworkaa rączki lekko przytrzymywalismy przy usypianiu.

Moja jak płacze przy usypianiu to pomaga robienie przysiadów i wykroków :D
 
Skok rozwojowy to nie bo on nam płacze już od jakiegoś dłuższego czasu. Spokojne zasypianie skończyło się jak mały miał jakoś około miesiąca. Próbowaliśmy żeby zasnął bez otulacza ale zakończyło się to niepowodzeniem. Płakał i płakał aż oczka miał czerwone od płaczu i zmęczenia. Chociaż w nocy już się zdarzyło że po nakarmieniu godzinę zaczął płakać i po rozwiązaniu otulacza zasnął o trochę pospal. poza tym ostatnio już w miarę panuje nad swoimi rączkami. Potrafi złapać zabawkę jak mu się pomacha przed oczami i włożyć ja sobie do buzi. Wiktorka 88 jak uczyliscie swoją córkę spania bez otulacza?
 
Nie uczyliśmy, sama zdecydowala ze nie chce byc motana. Po prostu nie potrafiła tak zzasnąć. Tylko żebyśmy się zrozumiały, młoda usypia przy cycku, ale śpi po prostu przykryta kolderka.
 
Mój mały tez pięknie spał w dzień a wieczorem długo nie mógł zasnąć. Wyglądało to tak ze spał sobie wieczorem, budził się o 20 np, kapalam go, piers a on pozniej nie mógł zasnąć. Czasem trwało to bardzo długo bo zaczynał się denerwować. Wpadlam na pomysł ze może jest za malo zmęczony i dlatego nie zasypia od razu, a z kolei później od tego usypuania jest juz tak zmęczony ze nie może zasnąć.
I teraz robię tak, kiedy budzi się wieczorem, karmie go a później przez godzinę sobie leży, albo pokazuje mu grzechotki, trochę go ponoszę itp. Później kąpie, karmie, odbija, klkade się obok niego i zasypia od razu. Od kilku dni jest tak fajnie. Wczesniej, tak jak Ty, bylam wykończona usypianiem.
U nas akurat zmiana wieczornego rytuału pomogła. Przeanalizuj, może u Was tez jest cos takiego.
Powodzenia!
 
Ja tez proponuje przeanalizować drzemki. My też przez chwile mieliśmy problem z zasypianiem wieczorem i właśnie okazało się że z ostatniej drzemki mały musi wstać najpóźniej o 16:30 (żeby iść normalnie spać kolo 19-19:30).
 
reklama
Ja rownież zastanowiłabym sie nad drzemkami. Moja miała jakieś 3 drzemki w wieku 3 miesięcy i z ostatniej musiała budzić sie przed 17 inaczej miała trudności z zasypianiem. Zawsze robimy kąpiel ok 18:30 i do 19 mała już spi. Zasypia od zawsze sama, czasami robimy wyjątki, ze potrzebuje zeby ja nosić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
Do góry