reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

kurcze piszecie tak o okresie i sie zastanawiam czy j juz tez dostalam czy nie. Rowniez juz prawie skonczylo mi sie krwawienie i znowu wrocilo dosyc silne, teraz juz sie konczy. Ja nigdy nie mialam bolesnych miesiaczekw iec do konca nie wiem czy to juz okres czy moze ciag dalszy plamienia po porodzie..ehh..zobaczymy :)

co do kladzenia na brzuszku - moj synek lubi nawet, smiesznie wyglada z taka chwiejna glowa:) lubi nia sobie machac, pelza i bawi sie raczkami. No i jak tak lezy to mu lepiej z brzuszkiem :)

oj powiem wam ze macierzynstwo zaczyna mi sprawiac przyjemnosc :)

a moj Babel dzisiaj zaczyna nosic ubranka 68, bo 62 juz wiekszosc takie napiete, a bpdy to ledwo przez glowe przechodzi :) musze jechac niedlugo na zakupy i kupic cos na 74 bo nie znam dnia ani godziny :-D
 
reklama
Co za dzień...
obudziłam się już zmęczona i senna ... Jak zawsze Mały przesypiał ładnie przedpołudnia tak dzisiaj udało mi się go uspać dopiero koło 14 a wstał o 8 !!!!!! Chyba ta pogoda tak na niego działa rozdrażniająco bo ciągle marudził i popłakiwał... i tylko cyc i rączki wchodziły w grę... Niby dzisiaj miajają 2 tygodnie od kiedy jesteśmy razem ale brodawki mnie tak cholernie bolą jak próbuje je złapać, że łzy mam w oczach i staram się nie krzyczeć:angry::crazy: Nie wiem dlaczego są takie drażliwe... później jak je jest ok tylko ten pierwszy kontakt jest tak bolesny i nie mam pojęcia skąd to się bierze...

Udało mi się zasnąć razem z nim na prawie godzinę i oczywiście w tym czasie miałam 3 telefony ... Bo jak tak to nikt nie dzwoni a jak człowiek już może sobie spokojnie uciąć drzemkę to się rozdzwaniają:crazy:

W ogóle zauważyłam, że Mały ma bardzo podrażnioną skórę przy odbycie, jakby zdartą..:-( Nie wiem od czego to ale pewnie dlatego tak płacze jak robi kupkę :-( smaruje to sudokremem i wietrze mu tą pupę ale nie widzę poprawy...

Zaraz wpadnie moja mama z pierogami a czekam na kogokolwiek od rana bo chciałam isc z Małym marudą na spacer to mama po pracy się zlitowała i idzie do mnie to właśnie zaczęło lać:wściekła/y: i zostanie mi ewentualne wietrzenie mieszkania..

Dobra uciekam bo nabuzowana jakaś dzisiaj jestem ...
 
Nie obraźcie się dziewczyny, ale jakoś mi lepiej z tym, że nie tylko ja mam już okres. Teraz obżeram się słodyczami na potęgę i jęczę, bo mnie jajniki bolą. A później pewnie będę jęczeć, bo Małego będzie z tego powodu brzuszek boleć ;-)

Do leżenia na brzuszku dzieci muszą się przyzwyczaić. Julek z początku wszczynał straszne awantury, a teraz kładzie się nawet chętnie. A najbardziej lubi jak po kąpieli kładziemy go na brzuszku i grzejemy suszarką.

L-oka wy wskakujecie w 68, a ja się cieszę, bo mi się dziecko w końcu zaczęło mieścić w 56 :tak: Macierzyństwo też zaczęło mi się coraz bardziej podobać, a najbardziej to odczuwam jak widzę cudny uśmiech na twarzy synka, który pojawia się dopiero od paru dni.

Kroczek_k też czuję mrowienie w piersiach, a szczególnie nasila się to odczucie w trakcie karmienia.

Łączę się w lamencie pod kątem podogy. Nosz kurcze już trzecie dzień siedzimy w domu bez spacerku, bo ciągle pada :no:
 
L-oka u nas też pojawiła się taka zdarta skóra, to od odparzenia. Ja myję małej dupsko wodą przy zmianie pieluchy, bo nie wiem czy to nie od przecierania chusteczką. Też używam sudokremem, a jeszcze 2 razy dziennie smaruję linomagiem zielonym.

My właśnie wyrastamy z rozmiaru 56 i wchodzimy w 62. :-)
 
Och no to super że nie tylko moje cycochy takie dziwne uczucia daja:confused2:

Nie straszcie mnie tym okresem bo ja dopiero kończę połóg i nie uśmiecha mi się znów coś między nogami trzymać:crazy: A poza tym jestem mega wkurzona na moje piersi bo wielkie jak balony a nic w nich nie ma:no: tylko rozstępy się pojawiły i wiszą baloniszcza bez sensu.

Ja właśnie odłożyłam do kartonu pierwsze ubranka 56 i zaczynamy nosić 62:-)

Agmaa ja mogę poradzić zakup muszli laktcyjnych oraz kremu z medeli Purelan 100. Obie te rzeczy działają cuda:-)

Ja też do każdej zmiany pieluszki uzywam do mycia wody z mydelkiem chusteczki tylko w nocy:-) Potem ciek warstwa zilonego Linomagu i nie mamy problemu:-)
 
Witam. U nas dzisiaj wieje strasznie, ale musialam isc rano n zakupy bo jak tylko pomyslalam ze musze isc do szafy cos szukac to na placz mi sie zbieralo, wszystko albo za male albo za duze. Mloda marudna spi po pol godziny ;/ pogoda chyba tak dziala.
Koperek kupilam z hipp ale taki w torebkach do zaparzania od 1 tyg zycia.
 
Hej laseczki.
Ja jakaś dziś zajęta jestem dopiero niedawno odpaliłam kompa.....
U nas dzis ze spaniem super-w nocy obudził się tylko raz-o 3, a potem dopiero o 7:tak: teraz też śpi juz od 15:-) Więc wykorzystałam okazje i ogarnęłam dom, poprasowałam i pobawiłam się ze starszakiem:-D:tak: Nawet zdążyliśmy zaliczyć spacerek przed deszczem;-)

CO do leżaczka Artek poleży może z 10 minut i potem płacze.....
Wiecie co kupiłam wczoraj ta herbatę na trawienie z Hippa i albo to przypadek albo działa bo do południa juz 2 kupy były-to, że 2 to nic, ale że nie minęły 24 godziny od wczorajszej to w szoku jestem:szok:
na brzuszku lubi leżeć ale wiecie co nie wiedziałam nawet, że tak trzeba kłaśc:eek:
 
Ostatnia edycja:
W ogóle zauważyłam, że Mały ma bardzo podrażnioną skórę przy odbycie, jakby zdartą..:-( Nie wiem od czego to ale pewnie dlatego tak płacze jak robi kupkę :-( smaruje to sudokremem i wietrze mu tą pupę ale nie widzę poprawy...

Zaraz wpadnie moja mama z pierogami a czekam na kogokolwiek od rana bo chciałam isc z Małym marudą na spacer to mama po pracy się zlitowała i idzie do mnie to właśnie zaczęło lać:wściekła/y: i zostanie mi ewentualne wietrzenie mieszkania..

Dobra uciekam bo nabuzowana jakaś dzisiaj jestem ...

U nas na odparzoną dupkę pomogło zaprzestanie stosowania CZEGOKOLWIEK. Najpierw odstawiliśmy chusteczki (bo to zło i syf totalny) a później mazidła wszelakie. Teraz używamy wody i waty i tyle. I Oluś nie miał ani odparzonka.
Chusteczek używamy go zbierania tak z grubsza kupy. A watą też nie trzemy tylko tak pyciamy.

U nie mówcie nic o okresie, bo chyba jako jedyna czekam na niego z utęsknieniem, bo mam pewne obawy że po porodzie coś nie halo u mnie, bo boli mnie ciągle brzuch tych "damskich" rejonach a ostatniej nocy to mnie ból aż wybudzał... :/

Poza tym, jestem chyba jedyną osobą na świecie u której nie było położnej :D z przychodni do której zapisałam małego spławiłam panią, bo liczyłam że zgodnie z umową przyjdzie do mnie położna do której chodziłam w ciąży, a ta się nie pojawiła. W sumie to szczęśliwa jestem z tego powodu, bo i tak wiem wszystko najlepiej ;) A zauważyłam że to wkurzające stworzenia ;-)
 
reklama
Agmaa - z brodawkami przy Oliwii mialam tak samo. I niestety trwało to naprawdę długo (chyba do 3-4 m-ca). A potem jak zaszłam w ciąże znów to samo...
A z pupą też polecam linomag. Na razie nie wiem co to odparzenia :-)
Kroczek - nie wiem jak u Ciebie - u mnie to mrowienie jest związane bezpośrednio z napływem mleka. Na szczęście trwa to tylko chwilę. Ale za to potem gwarantowany mokry biustonosz i maluch plujący mlekiem.
Loka - duży ten Twoj "maluszek". My tak pół na pół 56 i 62. A z 68 Oliwka wyrosła mając roczek z kawałkiem. Ciekawe jak Miskowi pójdzie.
 
Do góry