reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Cześć dziewczyny!

Przepraszam, ale nie doczytam Was raczej bo zupełnie nie mam czasu na forum ostatnio :-(...
No ale oczywiście jak trwoga to gdzie jak nie do Was? ;-)

Mam pytanie, ostatnio kupiłam inhalator, mój mały od wczoraj zaczyna mieć katar bo budził się w nocy i dziś cały dzień marudzi i źle śpi... Czy mogę już mu robić inhalację? Mam tylko sól fizjologiczną ale nie mam pojęcia ile tego się wlewa i czy samą czy z wodą czy jak:eek:??? No i ile czasu, oraz czy zakładać mu maskę czy przyłożyć z małej odległości te "widelce" do nosa? Jak tego ogólnie użyć i czy ma sens???

Oprócz tego oczywiście smaruję maścią majerankową i mam też nasivin ale ostatnio tydzień się męczyliśmy tymi sposobami więc może teraz te inhalacje by pomogły?
Jestem zielona w tym temacie, ale mam nadzieje że podpowiecie mi coś o tych inhalacjach...

Ilość to zależy ile dziecko wytrzyma, ale ja bym dała 2ml soli no i maseczką bezpieczniej.
 
MAGDA ja wczoraj zamówiłam inhalator i dzisiaj właśnie wertowałam forum czym inhalować,wlej pół ampułki soli fizjologicznej do zbiorniczka i niech mały to wdycha aż zbiorniczek będzie pusty.Maskę mu nie dociskaj bo moze się zrazić,trzymaj tak żeby wdychał te opary,ja zamówiłam z funkcją smoczka,dziecko cyca i się inhaluje;-).Mi lekarka polecała na katar,kaszel,więc warto.
 
My przerobiliśmy pierdylion inhalacji, więc napiszę to co my wiemy:
Jeśli samą solą fizjologiczną, to tak jak pisze Milenka - pół ampułki i niech maluch wdycha w zasadzie ile wytrzyma. Polecam opcję w czasie spania ;)
U nas sprawdziła się taka końcówka którą w teorii wkłada się do ust - my przytykaliśmy ją pod nosek i było spoko.

Ważne - lekarka powiedziała, że jeśli robimy inhalacje z lekiem, to powinny być jak najbardziej skoncentrowane i krótkie, czyli kapkę soli i odpowiednia dawka leku.

Kurcze, niepokoi mnie pewna rzecz u Olka - od jakiegoś czasu ma tak, że chowa głowę w ramiona, coś jakby się wzdrygiwał, albo cierpł mu kark i sobie go jakoś rozluźniał. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. Trwa to krótko, ale powtarza to kilka razy w ciągu godziny, wie któraś coś na ten temat?
 
Ja na szybko bo juz nie pamieetam co ktora. Inhalacje to tak jak dziewczyny pisaly, pol ampulki soli i inhalowac az sie skonczy. Albo tyle ile wytrzyma :-) najlepiej 3 x dziennie. U nas tez najlepiej sie sprawdzila ta plastikowa koncowka co ja sie do buzi bierze. Troche podtykalam pod nos, troche mlody gryzl wiec lecialo i do nosa i do gardla.

Viltutti moj Tymek sie tak wzdrygal. Nawet zastanawialam sie czy to nie po jakims.szczepieniu! Ale niektore dzieci tak maja i raczej nic to nie oznacza. Wyrosl z tego nawet nie wiem kiedy.

Mnie sie dzisiaj dziecko jakos odmienilo. Caly wieczor bawil sie ladnie, nie marudzil, smial sie do wszystkich a do tego Gadal!!!! Rety jak on dzisiaj nawijal. A jaka mial z tego radoche :-) do tej pory cwiczyl glownie umiejetnosci ruchowe wiec dla mnie to nowosc.
 
A może siusia wtedy. Podobno ja dziecko tak się "wzdryguje" to siusia-ale ile w tym prawdy to nie wiem.....choć...hmmm mój chyba czasem też tak robi:eek:

F też tak ma tak samo jak sobie siurnie.

Magda - nie pomogę w temacie inhalacji.

MILENKA - fajny inhalator.

Marcia - ruchowo przegonił dzieciaki pewnie niektóre roczne to teraz czas na gadulstwo :)

F coś mi pokasłuje dzisiaj, niby nic mu nie jest ale wiecie jak to jest.....
 
Ostatnia edycja:
Chyba będzie ząb:)) czuje ostre na dole :))tak się podjaralam ze aż mi przestało przeszkadzać ze od 4:30 sobie gruchamy :(

Mika moja zintensyfikowala kaszlenie przy zabkowaniu i większym slinieniu. Tylko że ona tak od dawna już..
 
reklama
Cześć,

nie pisałam, bo miałam w weekend gości, a do tego Julek zrobił się taka marudna dziadyga, że obsługiwaliśmy go z mężem wspólnie, a i tak ledwo mieliśmy czas żeby się wysikać :wściekła/y:

Marcia u nas jest na odwrót. Julek gada jak opętany. Ma już opanowane"mama", "tata", "nie" (to jego ulubione), coś przypominającego "mniam mniam", "baba" i "daj". Oczywiście nie rozumie sensu tych wyrazów i powtarza je bezmyślnie, no ale na stałe weszły mu już w repertuar. Natomiast ruchowo dopiero zaczyna swoją przygodę i bardzo powoli przymierza się do raczkowania.

Katjuszka gratuluję ząbka :-)

Mika zgadzam się z tym, że to może być na ząbkowanie.

milenka my kupiliśmy inhalator od razu jak Julek się urodził i ani razu go nie użyliśmy, bo nie wiemy jak się to dziadostwo obsługuje przy tak małym dziecku ;-)
 
Do góry