reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Jaki by nie był i tak będzie idealny jak dla mnie;))

no, to na pewno :)

Ja strasznie jestem ciekawa po kim nasz maly bedzie mial oczy, bo my z mezem oboje jestesmy dziwoloagi i mamy taka mutacje koloru teczowki, ze w kazdym oku sa dwa kolory, u mnie zielony i brazowy, a u meza piwny i taki zolto-zloty. Akurat u nas obojga sie tak zlozylo ze nasi ojcowie maja oczy niebieskie a matki piwne i stad takie dziwne mieszaniny ;) Mam nadzieje ze przy tym koktailu kolorystycznym nie okaze sie ze maly ma czerwone ;)

oba agresywne, więc może mieć twoje albo jego :)

hej witam sobotnie
też sie zastanawiam nad oczami mojego małego ja mam brazowo-zielone moj ma szare Ala ma taki jak ja hmmmm zobaczymy chociaz nie zaraz po porodzie bo kolor sie zmienia do kilku dni, tygodni

mój mały wczoraj tak skakał a brzucho mi tak latało ze az nagralismy film normalnie jak o jakims obcym :-)

raczej twoje ale pewności nie ma bo jak dobrze pamiętam szare też nie są konkretnie recesywne
hej dziewczynki, witam sie sobotnio :-)
Czytalam Was przez ostatnie dwa dni, ale nie mialam kiedy pisac, bo latalismy z mezem to tu to tam!
Ale sie tu dzieje, czy Ty Dagmar juz sie dobrze czujesz??? Dostajesz ode mnie klapsa w tylek!!!
Wspolczuje Wam tez dziewczynki tych rodzinno domowych perypetii. Ja na szczescie mam i rodzicow i tesciow i dziadkow luznych, nie wtracajacych sie, wiec nie mam problemu. Co prawda mieszkamy z mezem oddzielnie z 30 letnim kredytem, ale mieszkalismy tez 2 lata z jego babcia i bylo super, kwestia ludzi...

Nie odpisze kazdej z Was, bo bardzo tego duzo, a zaraz musze sie wykapac, potem poprasowac i jak starczy mi czasu to jeszcze poukladam ubranka malego, bo juz poschly. Narazie popralam, ale prasowac bede juz jak przyjdzie polowa marca to jeszcze raz upiore i poprasuje, ale bede to robic stopniowo i rozmiarowo jak juz sie dzicko urodzi, narazie ogarne te najmniejsze na poczatek :-)

A noi jestem od 2 dni na zwolnieniu !!!!!!!! ale mi dobrze, hehe narazie mam co robic :-)

Patrzcie te rzeczy mam w wykazie do wziecia do szpitala, trzeba sobie przygotowac w polowie lutego wszystko, bo roznie moze byc :-) chociaz wszystko trzeba miec!

DOKUMENTY: - DOWÓD OSOBISTY LUB INNY DOKUMENT TOŻSAMOŚCI
- KSIĄŻECZKA UBEZPIECZENIOWA LUB INNY DOKUMENT ŚWIADCZĄCY O UBEZPIECZENIU (AKTUALNE)*
- KARTA PRZEBIEGU CIĄŻY
- WYNIKI OSTATNICH BADAŃ (MOCZ, MORFOLOGIA, HBS,WR, USG, GRUPA KRWI)
- OPISY EWENTUALNYCH KONSULTACJI (KARDIOLOGICZNA, OKULISTYCZNA ITP.)
- WYPISY Z EWENTUALNYMI WCZEŚNIEJSZYCH POBYTÓW W SZPITALU
(uwaga! przy wypisie Paniom, które korzystają z zapisu Kodeksu Rodzinnego o "automatycznym" uznaniu ojcostwa męża potrzeby będzie akt małżeństwa - do wglądu. )



MAMA DZIECKA:
- DWIE WYGODNE KOSZULE (ROZPINANĄ Z PRZODU I T-SHIRT DO PORODU)
- BIUSTONOSZ DOBRZE PODTRZYMUJĄCY PIERSI
- SZLAFROK (CIENKI)- CIEPLE SKARPETY- KAPCIE I KLAPKI POD PRYSZNIC
- PRZYBORY TOALETOWE
- PIELUSZKI HIGIENICZNE ZAMIAST PODPASEK
- WODA LUB SOK DO PICIA
- WODA W AREOZOLU (DO ODŚWIEŻANIA TWARZY)
- ŁADOWARKA DO KOMÓRKI
- MONETY (drobne) DO AUTOMATÓW**


DZIECKO: - DWIE CZAPECZKI- TRZY PARY SPIOSZKÓW ZAPINANYCH NA RAMIONACH
- TRZY KAFTANIKI BAWEŁNIANE CIENKIE
- TZRY KAFTANIKI GRUBE- CIEPŁY KOCYK- RĘCZNIK DLA DZIECKA
- PIELUCHY TETROWE - 5 SZTUK
- PIELUCHY JEDNORAZOWE - 1 OPAKOWANIE
- CHUSTECZKI HIGIENICZNE DLA NIEMOWLĄT

Warto także pamiętać, by OSOBA TOWARZYSZĄCA w porodzie miała ze sobą:

- wygodne obuwie (zwłaszcza zimą!)
- dres lub inne wygodne, elastyczne ubranie (poród to wprawdzie wydarzenie wyjątkowe ale panom zdecydowanie odradzamy garnitury i krawaty)


Hmmm- nie nie dobrze- szału już dostaję a nadal muszę leżeć, bo dalej każdy jakiś ruch powoduje skurcz.

co do listy- nie wiem, bo ja widzę tylko te kobitki rodzące- spocone i wrzeszczące i tych tatusiów pod krawatem :D

Przepraszam ale normalnie mam wizję taką :D
 
reklama
O rety ale się wczoraj działo :szok: a Ja byłam nie obecna bo strasznie źle się czułam, brzuszek strasznie twardniał i bolał czy leżałam czy siedziałam aż w końcu wzięłam nospe i jakoś powoli przeszło i zasnęłam. Całe szczęście dzisiaj już jest ok brzuszek nie boli ale za to zaczęły się problemy z zakładaniem skarpetek, butów a jak coś Mi spadnie to się wkurzam że musze się schylić :-D

Dagmar kochana Ty to masz przejścia w tej ciąży :-( mam nadzieję że dzisiaj się sytuacja nie powtórzy z brzuszkiem będzie ok, tylko ten pęcherz pewnie strasznie dokucza :-( skontaktuj się ze swoim gin i daj znać co tam i trzymaj się Niunia :-)
 
a ja sie dziewczyny wkurzam i placze normalnie!!!
Mialam dzis tyle popoludniowych planow, mialam jechac do rodzicow, potem do tesciow i nici...
Wypuscilam mojego kotka na dwor ok 11 i do tej pory go nie ma... zawsze przychodzi co godzine, dwie, czesem 4, ale wraca i spi w ciagu dnia, a dzis go nie ma od tamtej pory i to w taki mroz...!!! juz raz tak poszedl, ze od 21 do 3 w nocy i tez bylo zimno, ale jakos sie boje!

Zeby byla jasnosc, mieszkam w bloku na parterze i kotek moj ma 1,5 roku i wychodzi codziennie, wczoraj znajomi byli i tez sobie latal nawet do 2, ale wrocil, a dzis... mam nadzieje, ze nic mu sie nie stalo i tylko sobie mega dlugi spacer urzadzil :-(
 
Dagmar biedactwo trzymaj się a jak się nic nie poprawi to jedź na IP :-(

Madziolinka może rzeczywiście urządził sobie dłuższy spacer, na pewno wróci nie martw się :-)
 
Dagmar to co uderzasz na IP?

madziolinka nie smuciaj się kotecek wróci. Kotecki tak czasami robią i nie pomyślą że pani się denerwuje. Och ja pamietam jak mój Hades poszedl pierwszy raz na wieś w tango za suczką to go tydzień nie było. Co ja się wtedy wybuczałam:(( Ale wrócił tyle że troszkę poturbowany i chudy:))
 
Dagmar biedactwo trzymaj się a jak się nic nie poprawi to jedź na IP :-(

Madziolinka może rzeczywiście urządził sobie dłuższy spacer, na pewno wróci nie martw się :-)

trzymam się, trochę mnie wynosi bo muszę lezeć. Tylko pierzynkę i białe ubranka wyprałam ale nawet nie jestem w stanie ich iść powiesić :(
No makabra

a ja sie dziewczyny wkurzam i placze normalnie!!!
Mialam dzis tyle popoludniowych planow, mialam jechac do rodzicow, potem do tesciow i nici...
Wypuscilam mojego kotka na dwor ok 11 i do tej pory go nie ma... zawsze przychodzi co godzine, dwie, czesem 4, ale wraca i spi w ciagu dnia, a dzis go nie ma od tamtej pory i to w taki mroz...!!! juz raz tak poszedl, ze od 21 do 3 w nocy i tez bylo zimno, ale jakos sie boje!

Zeby byla jasnosc, mieszkam w bloku na parterze i kotek moj ma 1,5 roku i wychodzi codziennie, wczoraj znajomi byli i tez sobie latal nawet do 2, ale wrocil, a dzis... mam nadzieje, ze nic mu sie nie stalo i tylko sobie mega dlugi spacer urzadzil :-(

Wrócił?

laski gdzie Kate?
 
reklama
Dagmar to co uderzasz na IP?

madziolinka nie smuciaj się kotecek wróci. Kotecki tak czasami robią i nie pomyślą że pani się denerwuje. Och ja pamietam jak mój Hades poszedl pierwszy raz na wieś w tango za suczką to go tydzień nie było. Co ja się wtedy wybuczałam:(( Ale wrócił tyle że troszkę poturbowany i chudy:))


nie, nie chcę sama jechać- zresztą jak pojadę to tylko po jedno- zamknąć się tam :(
Zresztą nie mam skurczy regularnie, więc olewka.
 
Do góry