reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy w danii

poziomki ianka ​Nie ona tylko dwie osoby z kommuny mają przyjść. Zapytaliśmy się a co jeśli udowodnimy, że są to fałszywe pomówienia i kłamstwa, no to ta kobieta powiedziała, że to czy ona kłamie nie jest jej problemem...
Mąż powiedział jej, że ostatnią rozmowę nagrywał i tą wizytę też będzie, bo wedle prawa mamy do tego prawo, to stwierdziła, że ona nagrywa nie chce być. Skoro działa prawnie to chyba nie ma nic do ukrycia?
Zobaczymy jak to spotkanie pójdzie i myślimy o drodze prawnej.
 
reklama
Friggia calym sercem jestem z Wami i nie odpuszczajcie do to do... nie podobne!
Mam nadzieje ze ta wizyta przebiegnie jednak pomyslnie i Wasze klopoty sie skoncza&&&&&
Nagrac mozecie bo jestescie u siebie w domu
 
Friggia Poraz kolejny jestem w szoku!!! Co ta baba wyprawia?! Nie mieści mi się to w głowie, ona chyba nie zdaje sobie z tego sprawy co robi, ile was to kosztuje nerwów, stresu itd. Brak słow! Mam nadzieje, że wszystko będzie w porządku, że wszystko przebiegnie pomyślnie i w końću dadzą wam spokój, bo ile można?! Powodzenia!
 
Friggia po prostu w glowie sie nie miesci co ta baba znowu wyprawia. Tak jakby chciala sie mscic za cos, i pokazac kto tu rzadzi.Prostaczka jakas:angry: Ja mysle, ze ona po prostu chce Was postraszyc, bo nie zgadzacie sie z tym co ona mowi. A ze sprawa tego Dagpleje, to u nas tez sie dopytywala. Tutaj u nas Dagpleje ledwo "zipie",tzn zwolnione zostaly 2 babki, z powodu tego,ze za malo dzieci sie rodzi i z 2 grup robia jedna grupe Dagpleje tu w okolicy. Takze naprawde tutaj tez trwa walka o dzieci. Moze ta Wasza ma jakis w tym interes, zeby "zachecac" (to bardzo ladnie powiedziane) a raczej zmuszac rodziny do Dagpleje.Bo jak inaczej to wytlumaczyc. Tak sobie pomyslalam, ze jesli tutaj trwa taka walka o dzieci to tak samo moze byc i u Was, tym bardziej, ze tez mieszkacie troche od miasta, gdzie ten problem nie istnieje, bo tam jest znacznie wiecej dzieci na danym obszarze...Ale gdybac mozna, to byla taka tylko sugestia, zeby moze dowiedziec sie gdzies od ludzi jak ta sytuacja Dagpleje wyglada tam u Was.
Jestem rowniez z Wami calym sercem i gleboko wierze w to, ze na tej wizycie sie juz zakonczy.

A druga sprawa, nie wiem napewno niektore z Was widzialy link, wklejony kilka stron wczesniej-chyba 167 odnosnie chorego Michalka Partyki.Wiem,ze jest duzo potrzebujacych dzieci i wszystkim najlepiej chcialo by sie pomoc. Ale ta sprawa jest wyjatkowa. Przeczytalam uwaznie cala strone (sa tam zdjecia i filmy m.in. z mediow,np.Pytanie na sniadanie, gdzie wypowiadaja sie tez rodzice Michalka) i zdecydowalam sie wplacic. Oni zaczynaja leczenie w Niemczech od maja, a brakuje jeszcze prawie polowa pieniedzy.
Gdyby ktos z Was chcial pomoc- te 25 zl to jest niecale 50kr i mozna to zrobic bardzo szybko karta platnicza. Te wszystkie numery kont to troche skomplikowane. Ale na dole jest mozliwosc wplaty karta np.Visa w 4 walutach.Wybiera sie np.pln, potem numer karty, dane itp. Jeszcze po drodze przekierowuje na paypal, ale generalnie zajmuje to pare minut a pomoc mozna bardzo:-)Wierze naprawde, ze uda im sie uratowac malucha, i pomyslalam sobie, ze te wszystkie zapalenia to jest nic w porownaniu z czyms takim...
 
No i po spotkaniu. Tym razem przyszły jakieś rozsądniejsze kobiety i przynajmniej była to rozmowa a nie szczucie. Dostaliśmy wydruk tej skargi i wiecie co, głowa mała co ta kobieta napisała. Mój mąż to jest ogólnie tyran, sadysta, który jest psychicznie chory i agresywny, jak ja tylko wychodzę do pracy to on zamyka się z dzieckiem w czterech ścianach przed telewizorem, izolując go od świata, nie stymulując go językowo, manualnie, fizycznie. A ja to przyjechałam do Danii by pracować w fabryce (co jest bzdurą), teraz pracuje (ale tu już nie ma wzmianki gdzie) i języka nie znam, więc przy ostatnim spotkaniu nie podążałam za rozmową (nieważne, że mi nie dawały dojść do głosy i ignorowały), tylko nie rozumiejąc popieram każde słowo męża. Myślę, że te dzisiaj były zdziwione, że rozmawiałam z nimi bez problemu po duńsku i że mąż nie jest jakimś potworem.
Powalił mnie tekst odnośnie tego, że ona położyła kalendarz na stole i Dimi po niego sięgał, po czym mąż burknął, dając znać, że niewolno, a opisane to było, jako mąż krzyknął na dziecko, które było ciekawskie, po czym ono struchlone zabrało rękę i poszło gdzie indziej. Wiecie co, cieszę się, że mam to nagrane, tą rozmowę też mamy, o czym te kobiety wiedziały i jakoś nie były tym faktem zachwycone, ale wytłumacyzliśmy, że to jedyne co później mamy na swoją obronę.
Na koniec stwierdziły, że nie mamy o co się martwić, a odnośnie kontaktów dziecka z innymi dziećmi mają nam pomóc znaleźć legestue (którego już dawno szukaliśmy, ale nie ma o tym nigdzie żadnych informacji).
 
friggia ciesze sie ze trafiliscie na normalniejsze babki, w glowie sie nie miesci co ta kobieta nawypisywala...:wściekła/y: mam nadzieje ze to juz ostatnia wizyta u was i ze wszystko dobrze sie potoczy... ah brak slow normalnie. dobrze ze wszystko macie nagrane, bo faktycznie mozna nawypisywac samych glupot a potem czlowiek nie ma dowodow na to ze bylo inaczej...

poziomki jak tam samopoczucie? wiesz juz kogo bedziesz miala?:-p
 
Friggia ciesze sie ze mieliscie szanse przedstawic wasz poglad. Mam nadzieje ze wam pomoga i sie odp.. raz na zawsze. Buziaki (komentowac zawartosci skargi:wściekła/y: nie dam rady piiiiiiiiii)

herbata
​jeszcze nie wiem:( ciezko mi sie oddycha ale poza tym ok:) a jak Ty?
 
poziomki a kiedy masz polowkowe?? ja nawet ok, dziekuje. chociaz wczoraj sie dowiedzialam ze dziecko jest nadal poprzecznie i beda ja przekrecac... troche mi humor sie spier....:blink:
 
Herbata wk...am siie bo gp stwierdzil ze zwykle 2 usg nie robia... chyba pojde prywatnie
szkoda ze maluch taki uparty,a to juz 36 tygodni! jak beda przekrecac?
 
reklama
poziomki ale to mialas polowkowe czy nie? bo ciemna masa ze mnie :-p prywatnie to troche zaplacisz, ale lepiej wiedziec ;-)
przez powloki brzuszne obraca lekarz i monitoruje sytuacje przez usg. cala procedura moze zakonczyc sie cesarka, ale to nie bylo pytanie tylko zakomunikowanie. mam nadzieje ze wiedza co robia, to juz bedzie 36+6 wiec moge rodzic od biedy. dopiero jak sie ewidentnie nie bedzie dalo obkrecic uparciuchy to wtedy pytaja czy chce cc czy sprobuje urodzic tak ze pierwszy wyjdzie brzuch :confused2: szczerze mowiac nie wyobrazam sobie tego :eek:
 
Do góry