reklama
nafnia
Fanka BB :)
hej :-)
u nas ok, dzieki, Natalka ladnie spala w nocy, rano tez strzelila juz drzemke, a teraz sobie gaworzy zadowolona,
pogoda super az czlowiek lepiej sie czuje, oby tak jak najdluzej
zaraz nakarmie mala, przebiore i mykamy na spacerek, kurcze szkoda ze nie mieszkamy blizej siebie moglybysmy czesciej na spacerki razem chodzic,
a tak jazda autobusem to dla nas jeszcze troche wyprawa, ale jak tylko macie kiedykolwiek ochote to zapraszamy do Beeston
pozdrawiamy
u nas ok, dzieki, Natalka ladnie spala w nocy, rano tez strzelila juz drzemke, a teraz sobie gaworzy zadowolona,
pogoda super az czlowiek lepiej sie czuje, oby tak jak najdluzej
zaraz nakarmie mala, przebiore i mykamy na spacerek, kurcze szkoda ze nie mieszkamy blizej siebie moglybysmy czesciej na spacerki razem chodzic,
a tak jazda autobusem to dla nas jeszcze troche wyprawa, ale jak tylko macie kiedykolwiek ochote to zapraszamy do Beeston

pozdrawiamy
annaoxi
mama Kingusi
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2007
- Postów
- 183
Hej Nafnia! ja pomalutku wprawiam sie w jezdzeniu samochodem, wiec moze ktoregos dnia, jak juz poznam droge, wpadniemy do Was i zaliczymy spacerek po Beeston;-) a tymczasem pozdrawiamy goraco!!!! pogoda fajna, wiec pewnie tak jak i my lecicie pospacerowac! buziaki!!! pa pa:-)
Gudrun-co u Was? jak tam przygotowania do podrozy? tez pozdrawiamy goraco!!!:-)
Gudrun-co u Was? jak tam przygotowania do podrozy? tez pozdrawiamy goraco!!!:-)
witajcie!!
no ja wczoraj mialam dlugi dzien:-)
musialam Jule oddac pod opieke, bo chcialam na angielski isc. moja dobra kolezanka chora.druga nie mogla, a szkoda bo mieszka bardzo blisko..no i w koncu na bulwell pierwszy raz musialam sama autobusami jechac..zajelo mi to 2 godziny
..zanim odnalazlam przystanki (3 autobusami jechalam), dojechalam i wrocilam do miasta (ale Annaoxi pierwsze koty za ploty, teraz juz wiem jak tam dojechac
)przywiezli mi malenstwo pod drzwi dopiero po 20..wcale steskniona nie byla
..
takie to juz moje male samodzielne dzieciatko..
pozdrawiam Was serdecznie!
no ja wczoraj mialam dlugi dzien:-)
musialam Jule oddac pod opieke, bo chcialam na angielski isc. moja dobra kolezanka chora.druga nie mogla, a szkoda bo mieszka bardzo blisko..no i w koncu na bulwell pierwszy raz musialam sama autobusami jechac..zajelo mi to 2 godziny



takie to juz moje male samodzielne dzieciatko..
pozdrawiam Was serdecznie!
annaoxi
mama Kingusi
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2007
- Postów
- 183
Gudrun, jakie cudne zdjecie Twojej coruni!!!!!!! a jesli chodzi o opieke, to skoro juz wybieralas sie tak daleko, to trza bylo do nas, zawsze to ciut blizej niz na Bullwel i z centrum tylko jednym tramwajem!:-) w razie potrzeby my zawsze chetne!
tez pozdrawiamy serdecznie!!!!
tez pozdrawiamy serdecznie!!!!
nafnia
Fanka BB :)
annaoxi - to super trzymam cie za slowo, musicie koniecznie przyjechac, a droga bardzo latwa zobaczysz
, moje prawko niestety w szufladzie jakos nie moge sie odwazyc

, spacerek oczywiscie zaliczylysmy
, a teraz moj skarbek juz spi, mam nadzieje ze bedzie ladnie spala
gudrun - no tak zdjecie cudne, jak zwykle, tak samo jak twoje malenstwo
, a to rzeczywiscie twoja krolewna juz jest dzielna





gudrun - no tak zdjecie cudne, jak zwykle, tak samo jak twoje malenstwo

a ja musze sie pochwalic w imieniu Julencji
dziewcze me zaczelo raczkowac wczoraj!
wreszcie sie doczekalam:-)
niedlugo zacznie smigac na maksa narazie bardzo niepewnie..ale z pokoju do pokoju udalo jej sie dzis "przejsc"
teraz czekam na zeby!:-)
dziewcze me zaczelo raczkowac wczoraj!

wreszcie sie doczekalam:-)
niedlugo zacznie smigac na maksa narazie bardzo niepewnie..ale z pokoju do pokoju udalo jej sie dzis "przejsc"
teraz czekam na zeby!:-)
nafnia
Fanka BB :)
gudrun - wielkie gratulacje dla Julki:-), ja tak czekalam na glosny smiech Natalki i jak ogromna byla ma radosc gdy go wreszcie uslyszalam
, a teraz czekamy na to zeby sama sie obrocila z pleckow na brzuszek albo z brzuszka na plecki
caluski dla Juleczki


caluski dla Juleczki
annaoxi
mama Kingusi
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2007
- Postów
- 183
No czesc dziewczyny!!! ja to wszystko mam juz dawno za soba i troche mi zal:-(, ale moje dziecie tez zdobywa nowe umiejetnosci, teraz np. zaczyna sie sama myc, radochy co niemiara(nie wiem jak to sie pisze:-)).
Gratulujemy Waszym cudaczkom i kibicujemy co bedzie dalej!!! buziaczki!!!!
Gratulujemy Waszym cudaczkom i kibicujemy co bedzie dalej!!! buziaczki!!!!

reklama
przyszlam pożegnac sie przed wyjazdem;-):-)!
a w ogole dzis bylismy z Jula na oddziale pediatrycznym w queens medical centre..czekalismy ponad miesiac! w polsce do pediatry idzie sie przeciez od razu..heh.
Jula spadla nam kiedys z lozka i po tym niepokoily nas jej zachowania (krecila glowka dziwnie) ale okazalo sie ze wszystko jest ok. a oddzial - piekny!akurat tego mozemy anglikom zazdroscic.
Jula trafila teraz a dobry czas, robi postep za postepem..staje sama w lozeczku, wreszcie zaczela klaskac..dumna mama nie ma co!
wczoraj tez mielismy przygode z mlekiem...karmie Jule bebiko 2, babcia kiedys nawiozla..ciocia tez, ale wszystko co dobre szybko sie konczy
. i akurat teraz patrze a tam koncowka ostatniego opakowania.
do polski nie chcialam mleka brac, bo kupie..a na 2 dni przed wyjazdem nie bede jej na anglielskie zmieniac. zeby pozniej znow wrocic do bebiko..no i wpadlismy w panike.
.pojechalismy do polskiego sklepu na sherwood bo tam kiedys bylo..ale sie skonczyly!
tylko bebiko junior..ja juz zdenerwowana, ale lukasz mowi zeby jechac na radford! i to byl strzal w dziesiatke!:-)
takze mimo ze mieszkamy w anglii to polskie mleko sie dostanie...uff...
ale Nafnia - zeby Ci oszczedzic klopotow, ze mleko sie konczy lepiej od razu zacznij karmic angielskim..
papa!!
a w ogole dzis bylismy z Jula na oddziale pediatrycznym w queens medical centre..czekalismy ponad miesiac! w polsce do pediatry idzie sie przeciez od razu..heh.

Jula spadla nam kiedys z lozka i po tym niepokoily nas jej zachowania (krecila glowka dziwnie) ale okazalo sie ze wszystko jest ok. a oddzial - piekny!akurat tego mozemy anglikom zazdroscic.

Jula trafila teraz a dobry czas, robi postep za postepem..staje sama w lozeczku, wreszcie zaczela klaskac..dumna mama nie ma co!

wczoraj tez mielismy przygode z mlekiem...karmie Jule bebiko 2, babcia kiedys nawiozla..ciocia tez, ale wszystko co dobre szybko sie konczy




takze mimo ze mieszkamy w anglii to polskie mleko sie dostanie...uff...
ale Nafnia - zeby Ci oszczedzic klopotow, ze mleko sie konczy lepiej od razu zacznij karmic angielskim..

papa!!
Podziel się: