reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z Tychów i okolic :)

Ja zaglądam, ale ostatnio cisza taka, że miałam wrażenie, że tylko moje posty są;-)
Pogoda beznadziejna się zrobiła, szaro-buro zimno. mam nadzieje, że na weekend się rozpogodzi, bo mam gości, a dzieciaki pasowałoby mi na plac albo ogródek wyrzucić.
Zeberka jak tam ulewanie Sławusia, bo Ty juz nie jestes na diecie<?>
znikam pracować
 
reklama
Witajcie
u mnie też czasu na wszystko ostatnio brak,w poniedziałek byłyśmy w wesołym miasteczku potem miałam dzieci od koleżanki dwa dni więc odpoczywam dziś :-D bo jak takim tempem dalej będe ciągła to prędzej mnie zakopią :-p:-D
też już chce pogode bo dziennie mnie głowa boli :angry: skoki temperatury straszne raz 30 raz 10 :angry:
 
juhuuuhu piatek!!!
dzisiaj mam znowu mega nudę, w Austrii i Niemczech wczoraj dzień wolny mieli, więc częśc ludzi zrobiła sobie pewnie dłużyszy weekend i mam totalny luz. jak się nic nie "urodzi" to do 16 tutaj zasnę, kawa mi nie pomoże.
Pogoda na szcęście jest fajna, także fajny weekend się zapowiada. Jutro dopołudnia mamy podchody od Igora z przedszkola, a potem gości pełny dom, ale jak ładna pogoda to nawet się cieszę. na tarasie sobie posiedzimy.
 
jeśli to możliwe, bo nie wiem, to do któregoś z administratorów byś musiała napisać.
daj znać czy można, sama jestem ciekawa
 
zebym jeszcze wiedziała ktory jest administraor

a u nas chorobko
w pon byłam z córkami-powiekszony migdał,zasmarkane-choc młodsza bardziej-kaszel
i ja teraz tez:(
 
no i jestem jako animari82

udało sie-napisałam do admina ..
tylko miałam problem z wejsciem bo hasło moje nie pasowałoale

juz ok
 
witam wszystkie mamusie w dniu naszego święta. Życzę miłego dnia z dzieciaczakami.
Miałam wczoraj okropny dzień, Alicja dostała rano gorączkę, najpierw 38,2, ale jak to z nią bywa do 13 rozkręciła się do ponad 40, oczywiście leki nie pomagały, dopiero po dwóch prysznicach trochę spadło. Pojechałam nawet do lekarza, czego zwykle w pierwszych dwóch dniach nie robię. Lekarka stwierdziła, że jest trochę czerwone gardło, ale skoro tak wysoko gorączkuje to da lekki antybiotyk. Nie podałam Młodej i chyba intuicja mnie nie zawiodła, bo w nocy było ok, i dzisiaj wstała już bez gorączki, troszkę słaba widzę jest, ale mam nadzieje, że do jutra będzie ok.
Dzisiaj mamy gości, bo mój B ma w poniedziałek urodziny. Wczoraj w nocy dostałam olśnienie w kwestii prezentu i poleciałam okulary słoneczne mu kupić. Jeszcze tylko muszę wykombinować coś w imieniu dzieciaków.fajnie, Anamari sprawnie poszło, myślałam, że to bardziej problemowe, bo też o tym myślałam.
dzieciaki już zdrowe?
 
reklama
no login mi zmieniono:)z hasłem był kłopot bo cos mi nie wychodziło ale ok)

a coreczki jeszcze troche kaszląć i młodsza ma jeszcze katar
a ost taki płaczek
"wyje" niewiadomo o co i ppotrafio tak z pół godz
dzis np zasneła ok 12:00,po paru min z płaczem sie obudziła
i płacz
do kuchni,pokazuje na piec,mysle moze głodna
dałam zupe to nie
chodziła po mieszkaniu,weszła do łazienki,klekła na kiblu,oparła sie na tym zbiorniku i ..oczka zamyka
wziełam bo nie bedzie w ten spodob usypiac i płacz
na dvd pokazywała,potem do kuchni...
na siedzaco usypiała,w konvu zasneła,połozyłam i chwile potem wrocili z koscioła
alez miałam nerwy,płakałam sama
przerasta mnie to wszystko
w nocy sapimy razem-maz w pokoju z Weroniką zeby nie było smutno samej bo kacper na ZIELONEJ SZKOLE(od 21maja do 4 czerwca)
a Natasza co?w nocy budzi sie albo zaspana jeszcze kładzie sie w dziwnych pozycjach
np połowa ciała na łozku a nozkami "zwisa"do podłogi
albo na dywan,wez ją popraw to wiekszy płacz
ja nie moge...

ehh szkoda słów...

muysioałam pare razy samą zostawic a wyszłam do 2 pokoju(mąż ze starsza córka w kosciele byli)
a Natasza płacz...
 
Do góry