Kamilalopez witaj
rozumiem jak się czujesz i jeśli twój Cie naprawdę kocha(a z tego co piszesz,to TAK) to wszystko się jakoś ułoży. Pewnie potrzeba Wam czasu, a jak już masz nerwy lub łapie Cie dól to wchodź na BB.My przecież od tego tu jesteśmy by się nawzajem wspierać!!
rozumiem jak się czujesz i jeśli twój Cie naprawdę kocha(a z tego co piszesz,to TAK) to wszystko się jakoś ułoży. Pewnie potrzeba Wam czasu, a jak już masz nerwy lub łapie Cie dól to wchodź na BB.My przecież od tego tu jesteśmy by się nawzajem wspierać!!
co do wyzywania sie na niuni to cie rozumie ale staraj sie panowac bo potem dziecko bedzie nerwowe a on jak piszesz nie jest niczemu winne
nie wiem jak to bedzie godz nie moze wytrzymac a gdzie 3 godz.jeszcze babka zadzwonila do mnie popoludniu ze jutro nie rano tylko na 13ta bo ktos pomylil i nie ma dla nas miejsca
wkurzylam sie bo Kondzio dalej ma te pobudki nocne i ok 15ej juz jest nie zle zmeczony,marudny i wtedy to juz w ogole nie dadza sobie z nim rady
jutro mam zamiar powiedziec zeby zamienili kogos a nie nas.
meżo wczoraj zamóił łozeczko i wózek bo stwierdził ze jak ja sie za to zabrac nie moge to on musi sprawy w swoje rece wziąść ehheh
dobrze ze 3 ciązy nie planuje bo cos czuje ze chyba całe 9 miesiecy bym leżała plackiem.......