reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Ninja, wszystkiego najlepszego na ta 18 nastkę... zdrowia, miłości i dużo spokoju...

Filipku, buziak na 3-cie urodzinki :*

I tyle, bo Jola ma gorączkę i biegunkę... pozdrawiamy :)
 
reklama
Filipku Anetkowy - wszystkiego najlepszego !!!



Dziękujemy za życzenia!
Urodziny Tymona przelożone na najbliższą sobotę. Jutro muszę zamówić tort.:sorry2:

Sońka ciągle śpi. Za to w nocy "tańczy" między 3 a 5 :baffled: No, jezcze ma troszkę czasu na ustawienie sobie dnia. Próbuję ją budzić w ciągu dnia, ale tylko zakwęka na jedzenie (lub nie - wtedy ją budzę, a nie jest to łatwe), zatankuje i jak tylko biorę ją do odbicia to spowrotem jest nieprzytomna :-D
Od wczoraj odkryła, że w czasie czuwania fedynie fajnie jest na rączkach... :dry:
Dzis już kaszlała rano po nocce i ze 2 razy w dzień (tyle, że nadal jak gruźlik).
Dobrze, że trafiłyśmy tu na najlepszą lekarkę prowadzącą , a do tego wczoraj nam załatwiła salę jednoosobową :sorry2: Pielęgniarki też bardzo życzliwe no i rozpływają się nad Młodą ;-)

Mąż miał wracać 5-tego, ale już znów okazało się, że to data nieaktualna - napisał mi sms, że teraz nie zna żadnego terminu... :no:-(
 
Hejka
Buziaczki dla Martynki -Stefankowej i Dla Filipka- Anetki- 100 latek.

Beti -zdrówka dla Jolci oby na Justynke nie przeszło.U nas mega katar juz 3ci dzien a zawsze po 23 dniach nie byłośladu buu .A ja jak na złośc mam tyle spraw do załatwienia

Pozdrawiamy
 
Ostatnia edycja:
Filipku, Kayu, Martynko i Jolu wszystkiego najlepszego
Befatka, zdrówka dla Kayi (tak się pisze?)
Ninja, kiedy wychodzicie do domu?
Beti, zdrówka dla Joli
Dusia, świetna impreza dla dzieciaczków. Też bym chętnie poskakała ;-)
Moi rodzice postanowili kupić dzieciakom trampolinę na dzień dziecka i dokładamy się do prezentu. Myślę, że pomysł będzie trafiony.
 
Martynko & Kayu& Jolu
wszystkiego najlepszego dziewczynki!!!

U nas doopa:-( dzieci (zwłaszcza Filip) kaszlą jak gruźliki więc granule w ruchu, jak do juto nie będzie widać poprawy jedziemy do doktorki. A tak się cieszyłam że mam dzieci zdrowe (w sumie ostatnio to Filip miał krtań przed Sylwestrem). Ja mam mega ból gardła :wściekła/y: wrrrr a tak super na dworze.
Złapałam dziś werwę i umyłam wszystkie okna, wyprałam i powiesiłam firaneczki, wiosną pachnie;-)

i tyle pisania bo młody już się wyspał...
 
Filipku, Kayu, Martynko i Jolu wszystkiego najlepszego
Befatka, zdrówka dla Kayi (tak się pisze?)
Tak Giza :)Poprostu zamieniłam J na Y tylko z tego względu zeby anglicy czytali Kaja a nie Kadża

Dziekujemy wszystkim cioteczkom za zyczenia.
Imprezka u nas w sobote ma byc 10 osób +5 dzieci oby była ładna pogoda to zrobimy grilla ,powystawiam ślizgawki i inne rupiecie to dzieciaki nie bedą sie nudzic

Zapomniałam o Jolci Wszystkiego najlepszego Kochaniutka :**

Ninja
właśnie jak tam Wy juz w domciu ?
Weronika zdrówka dla dzieciaczków. Kurcze mam straszną ochote zgapic Twój rysunek z tortu na Kaykowy ale nie wiem czy podołam :)
Doris jak Emilka?

A mój J wrócił do pracy po chorobowym i my z nowu same w nocy w tym wielkim domu.Nie wysypiam sie i śpie przy zapalonej lampce jak dziecko :(
 
Ostatnia edycja:
Witajcie:-)

Zaległe życzonka i buziaczki dla małych jubilatek: Kayi i Martynki :* :* dla dzisiejszej Zosi :*

Ninja, oby mąż jak najszybciej był w domu... no i obyście szybciutko były juz z młoda w domku:tak:
Giza, świetny prezent... u nas też by się przydał:tak:
Weronikaa, zdrówka dla dzieciaczków:-)
Befatka, no, oby tylko katar... widzę, że sama bierzesz się za tort;-)

No i jednak nie udało się... Justynka załapała wirusa i przedwczoraj po południu zaczęła wymiotować obiadkiem, potem biegunka i ciągłe wymioty po jedzonku i piciu, w nocy doszła gorączka i budziła się co pół godziny, bo ją brzuszek bolał:-( rano wstałyśmy i były OK , to zebrałyśmy się do lekarza,a tu mała zwymiotowała, więc zadzwoniłam po wizytę domową... no, ale jak lekarka przyjechała ok. 13 to mała czuła się już lepiej... nie odwoniona i leki które dawałam dobrze i nic innego nie poradziła... za to mnie wzięło i wczoraj albo spałam z małą albo ja nosiłam... a nawet mini tort przygotowałam dla Joli, a tu klapa... dzisiaj jeszcze coś mi siedzi na żołądku i mała ma kłopoty brzuszkowe ale już troszkę lepiej:tak:
Buziaczki :*

 
Samych radości i buziaki dla Martynki, Filipka,Kayi, Jolci i Zosi:-)

ninja ta twoja córcia podobna jest do mojej:baffled:..(jak patrzyłam na zdjęcie,to Tosia z Alexem stwierdzili,że to Nasti:tak:) To co,na niedzielę wychodzicie dziewczyny? Mam nadzieję,że tak..i że urodzinki Tymonka się udadzą:tak:
weronika i jak dzieciaczki? oby to tylko kaszel..i granulki pomogły:tak:
beti to ciebie też dopadło?.musiał to jakiś wirus być...Zdrówka dla was!
giza fajny pomysł z tą trampoliną:tak:..My też takowa chcieliśmy kupić,ale jak ją postawię na podwórku,to pewnie nie odgonię się "od pewnych znajomych"..co i tak przychodzą kiedy chcą(z dziećmi oczywiście)..(ale to inny temat..)

Alex mi dziś prima aprilis zrobił:)crazy:)..do szkoły chodzi z chłopakami od sąsiadki..bo ich tato codziennie ich prowadzi,wiec biorą po drodze Alexa..Wiec dziś wyszli..za chwilę wracają..bo Alex nie chce iść..No i przyszedł do domu(oni poszli)..i pytam się go co się stało,dlaczego nie chce..a on,że chciał mi coś powiedziec..a ja go nie słuchałam(bo fakt karmiłam nasti:zawstydzona/y:)..i nie chce już iść.. Porozmawialiśmy chwilę,i wytłumaczyłam mu parę rzeczy...no i nagle.."mamuś to szybko zawieź mnie..."..Całe szczescie ze młoda spała..to z wielkim wyrzutem-pojechaliśmy...to tylko 10 min samochodem (w obie strony no może 12)
Tak sobie myślę,że jednak nowy członek rodziny ma i na niego wpływ...

Tosiaczek się cieszy,ze jutro bedzie miec tort:)zawstydzona/y:ja niestety i tym razem nie upiekę..a tak sobie obiecałam..) Piotrek zamówił..i to 2! ma przyjechać chrzestny,moja siostra..z dziećmi oczywiscie,i babcie.
Oby tylko nie padało..bo dziś w nocy padało..a teraz to czasem pokropi..ale ciepło..
giza u was w niedzielę ma być prawie lato??;-):tak:
 
Giza- trampolina to swietny pomysl, tez sie zastanawialam nad nia ale zdecydowalismy ze w tym roku kupimy hustawki i slizgawke a na nastepny rok trampoline. Co do imprezy to dla dzieciakow bylo super. Michalek najpierw sie troche wstydzil ale puzniej jak sie rozbawil to caly czas biegal z dziecmi. My wyporzyczalismy takie cos tez na Pauliny chrzciny w tamtym roku i naprawde super sprawa na takie imprezy gdzie jest wiecej dzieci, bo dzieciaki maja zajecie i radoche. Zawsze muwie ze szkoda ze moje dzieci sie nie urodzily w lato latwiej by bylo robic urodziny na zewnatrz :-)

weronika- zdrowka dla ciebie i dzieci! Okna umyte wiec sieta moga przychodzic ;-)

U nas tez chorobowo :-) Dzieciaki maja katar, nosy czerwone jak pomidor, i ja tez zasmarkana. A jutro mamy impreze i tak mi sie niechce isc ze sobie nie wyobrazacie. Ale nie wypada bo to mojego taty 50 urodziny.
Mam pytanie, jak dobrze pamietam to chyba kiedys ktos pisal o olejku Olbas na katar??? Ostatnio zauwarzylam go w polskim sklepie i kupilam tylko niewiem jak wy go uzywacie, tak jak jest napisane na pudelku, kropicie nim koldre?

beti- Zdrowka dla was! Ostatnio slysze ze strasznie duzo osob ma ta grype zoladkowa (chyba tak to sie nazywa), nigdy tego nie mialam ale slyszalam ze straszne to jest. Trzymajcie sie!

ewa- widac ze i starsze dzieci przechodza przyjsce nowego rodzenstwa na swoj sposob. Podziwiam cie ze dajesz rade z trojka i jeszcze szkola.
 
reklama
Wszystkiego najlepszego dla Kayi, Joli, Emilki :-) oraz Jacka, mego cichego ulubieńca :-p


Dusia - ja Olbasem troszeczkę (1-2 krople) smaruję róg poduszki. Można też inhalować, ale już 1 kropla jest mocna do inhalacji.
Zdrówka!

Giza - my trampolinę kupiliśmy jako prezent składkowy na 2 urodziny Tymona - niesamowita frajda! Na początku Tymon chciał skakać tylko z babcią za rączki bo się cykał ;-) Mamy taką:
TRAMPOLINA BATUT 300cm Z SIATKA OCHRONNA +DRABINKA (1543780022) - Aukcje internetowe Allegro (widzę, że w tym roku dużo tańsze - ja płaciłam 500 zł z przesyłką właśnie z tego sklepu - siscom sc)
Mniejszej nie ma sensu brać - uważam, że ta 3m jest taka minimalna do zabawy dla 2 dzieci.

Beti - jak dziewczyny?

Befatka - ja już bym dawno umarła z wycieńczenia jakbym miała kłopot z samotnym zasypianiem :-D:-D:-D:-D


My w domu, Sonia oki - mamy tylko inhalacje jeszcze przez 5 dni, Tymon też inhaluję jeszcze bo coś pokasłuje w nocy.
Bubu się do niej przekonuje, nawet dziś rano zaprosił ją do swojego łóżka na podusię ;-). No ale jest nadal krnąbrny i nie słucha co do niego mówię. Ech, mam nadzieję, że miesiąc i mu przejdzie - no jakoś musiał zareagować na "Obcego" w domu:sorry2:

Mąż wylatuje do Polski 7-ego (prawdopodobnie oczywiście...:dry:)​
 
Do góry