Hello!!!Witam z rańca:-)Właśnie spałaszowałam,cinis gwiazdki z mlekiem.Kurde wczoraj się zaczęło a dzisiaj rozprzestrzeniło!Jakieś jakby ukąszenia komara,takie bąbelki mi wzdłuż kręgosłupa wyskoczyły i swędzą,chyba muszę wapna się napić.Od wczoraj boli mnie krocze jakbym co najmniej ze 2noce porządnie w łóżku trenowała

i miała zakwasy,ale dzisiaj jadę do lekarza popołudniu to zobaczymy co ciekawego się dowiem

,kurde żeby się tylko nie okazało, że już rodzę bo ani łóżeczka,ani pościeli,ani fotelika a mama nie spakowana

Tata wczoraj dzwonił,żebym sobie przyjechała po pocztę,coś z ZUSu mi przyszło,mam nadzieję,że to tylko jakieś "pozdrowienia"bo nie mam ochoty tam łazić

.Chociaż biorąc pod uwagę,że mi przelali o 200zł mniej to cholera wie

.Jak coś to zapytam naszą
Doris-a właśnie nie dziw się,że Emilka się nie rusza,nudzi jej się u ciebie w tej pracy siedzenie,pewnie wolałaby w domku;-)
Giza dobrze,tak 3mac nie dawać się choróbską!
Befatka ja też bym była głodna

nie dosyć,że obiady jem późnym popołudniem to jeszcze przed snem jakąś kanapką albo czymś nie wzgardzę,całe szczęście mi jeszcze Rennie daje radę.
Kasia powiem ci,że zestawienia smakowe masz bardzo ciekawe

jakoś te galaretki i ogórek mi nie smacznie zabrzmiały
