reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marzec 2013

Nimitii Kochana nawet nie wiesz ja strasznie sie ciesze ze wkoncu moglas naieszyc sie bloga cisza, posprzatac... Co do pieluszki to moja Laura z nia spala do prawie 3 lat a Ethan tez uwielbia sie do czegos przytulac. Raczej podaje pieluche ale mam tez taka mila szmatke dla szieciaczkow. Mam nadzieje ze syrop na refluks pomoze i teraz bedziesz wypoczeta, usmiechnieta i szczesliwa mama i zona :)

Betina ja wszedzie zabieram Ethana. Rano do przedszkola, potem na zakupy, do restauracji... Nie mam komu zostawiac wiec nie mam innego wyjscia. Jak byla moja mama to ona zostawala teraz nie ma komu.

Deizzi juz ci odpowiem oczko mu lzawi bo mu zawialo. Wiatru i slonca to chyba zadne dziecko nie lubi. Dlatego ja zawsze oslaniam. A jak nie wieje i mu nie swieci tez placze? Mojej siostry kumpela miala corke (ma) ktora lubiala byc w domu na dworze zawsza plakala:eek: Oby to nie tyczylo was bo pamietam ze to byl dla niej koszmar

Basieniak moj od dawna jezdzi bez tej wkladki bo sie nie miesci:-D i podobnie jak u Ciebie rosniemy:happy2:

Trytytka napewno mala urosla tylko oni nie umia mierzyc. U nas jak mierza to smiac mi sie chce, nieudolne kobiety. Moja polozna ma fajny metr i jak co to mi go mierzy. Niestety w poniedzialek bedzie ostatni raz:-(

Hurraaaa ja wkoncu dzis wiedzialam ze mam dziecko w domu:tak:
Ethan o 16 zaczal plakac i tak poplakiwal do 19.
Mielismy gosci i trojka dzieci troche krzyku robila wiec biedaczek nie mogl pospac jak zwykle bo co chilke jakies zabawki lecialy na podloge. Po kapieli i po butelce uspokoil sie. Maz wrocil i dziecko odczarowane
Teraz juz z tatusiem w lozku bo maz po podrozy wykonczony
Poza tym ogolnie jakies cuda sie dzieja bo zaczal mi pic po 100ml co 2h:szok:
Dzis spal od 22 do 6:30 -bez mleczka:szok::szok::szok:
 
reklama
Nimitii a jak zbadał ten refluks lekarz? Byłąś u specjalisty czy u pediatry?
To jest choroba przełyku...pokarm się dzieciątku cofa i go to piecze...moja też często połyka coś co jej się cofa...do tego ma odruch kaszlu...już kiedyś się tu pytałam czy jej czasem nie przeziębiłam...kurcze...może dlatego moja też tak płacze...chyba pójdę do lekarza żeby to sprawdzić:-(.
 
basieniak w sumie dopiero będzie miał usg brzuszka, ale dr. stwierdziła to po moich opowiadaniach, że małemu się bardzo ulewało, że charczy jak oddycha i chrapie. Powiedziała żeby zmienić mleko na emfamil a.r i dać ten syrop. Powiem ci że jak na razie ( a nie wiem czy to nie po szczepieniu) mały jest grzeczniutki :))) będzie miał 8.05 usg brzuszka więc wtedy się coś więcej dowiemy.

daffodil86 byłam wczoraj u jego pediatry. Pani dr zna jego historie ulewania i to co opowiadałam położnej. Ja się nie znam ale może faktycznie twoja myszka też tak ma. Wiesz u nas po tym mleku i syropie jest naprawdę ok. Wiadomo popłakuje momentami, ale to nie jest tak jak było ! może warto żebyś się przeszła, kto wie a może znajdą przyczynę :)

my bawimy się z nim od rana. Mój maż mu śpiewa piosenki które puszcza z youtuba. Ja z nim leże on sie uśmiecha, naprawdę jest fajnie. Fakt że mały szybko się nudzi więc trzeba co chwilkę coś nowego wymyślać ale fajnie jest :) może o 12 pojedziemy na działkę jak będzie ładnie. On lubi być na działce :)
Pozdrawiamy ciocie BB :)
 
betina my tez go wszedzie bierzemy,do kosciola,na zakupy. nawet ze mna u ginekologa byl po zaswiadczenie do becikowego.nie mam go z kim zostawic wiec jezdzimy mpk wszedzie bo tata w pracy a ja mam egzamin na prawko 7 maja ale i tak nie zdam :dry:
chrzest mamy 26 maja:)eraz mysle co ugotowac :confused: pozdrawiamy:-)
 
hej Kobietki,

Zwykle tylko czytam ale dziś planów porannych nie mamy, bo po popołudniu szczepienie więc nie chce Małej męczyć więcej niż to konieczne.

Anka, Basieniak co do rośniecia dzieciaków to pocieszyłyście mnie trochę, już myślałam że tylko ja takiego wielkoluda mam:-D bodziaki już zaczynają z ramion zjeżdżać a w pajacach nóżki ledwie prostuje tak więc najpóźniej w week-end wyciągam większe rzeczy bo właściwie z tych co ma to tylko koszulki dobre, dziś mam nadzieję zważą ją ale się nie zdziwie jak do 6kg dobiliśmy.
Anka no to Ethan się w końcu trochę wykazał z płaczem:-D co do picia to i tak dobrze,że w nocy ładnie śpi, u nas przerwy dłuższe niz 3godz bardzo sporadycznie, w nocy zazwyczaj albo jak cały dzień poza domem, za to teraz chyba jakiś skok rozwojowy bo od 2dni Ninka nispokojna bardzo, przysypia po parenaście minut, wieczorem usnąć nie może a w ogóle w nocy to jak tylko próbowałam ją odłożyć do łóżeczka to wrzask, właściwie całą nockę na piersi spędziła.

Truskafka u nas jak młoda śpi sama to głównie na brzuszku, teraz i tak częściej daje się przekonać do innej pozycji ale na początku jak ją tylko próbowaliśmy ułożyć inaczej to od razu się budziła i był wrzask.

Makunia super, że lekarka wyłapała co małej dolega i szybko zaczęliście podawać kropelki, nie ma co maleństwa męczyć

Kobietki co do tego prężenie to nie zawsze kolki, u nas np często mała starsznie łapczywie je i połyka dużo powietrza, jak zaczyna się prężyć to przerywam karmienie, kładę na ramieniu albo brzuszku i czekam aż sobie odbeknie i potem już jest ok.

Lilikasia, Nimitii z tym chrztem jak przeczytałam to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać....ludzie muszą być kompletnie bez wyobraźni, żeby takie coś gadać:szok:

Nimitii starsznie się cieszę, że u Was już dobrze, bo serce mi się krajało jak czytałam Twoje wcześniejsze posty, zwłaszcza że o ile pamiętam u Was dziecie upragnione bradzo i trochę czasu Wam starania zajęły. Mam nadzieję, że teraz już wszystkie przyczyny zostaną znalezione i będziecie się wreszcie mogli w pełni cieszyć z Synka:-)

Trytka co do Waszych doświadczeń to ja podobnie jak Deizzi raczej sceptycznie nastawiona do takich teorii jestem, obstawiałabym raczej, że Pola zmęczona bardzo była stąd takie zachowania, nowe otoczenie, mnóstwo ludzi, hałasu nic dziwnege być że potem miała problem, żeby się wyciszyć,w tym że usnęła nagle też nic niezwykłego nie ma a że stało si to po ty jak Mąż Jej na czoło pluł to może być zwykły zbieg okoliczności. Cokolwiek to jednak nie było najważniejsze, że udało sie zaradzić.

Betina ja też Małą biorę ze sobą wszędzie, i tak zazwyczaj usypia a jeśli nie a widzę, że jest niespokojna to przykrywam budkę tetrowa pieluszką.

Deizzi co do łzawiącego oczka to jestem tego samego zdania co Anka, w kwestii spacerów to moja myszce też wszystko przeszkadza i często kończy się tym, że prowadzę pusty wózek a mała jest w chuście

Uciekamy szykować się do wyjścia, trzymajcie kciuki aby Ninka dzielnie zniosła kłucie
 
Szczebiotka no Piotruś ciut młodszy i dopiero do 5kg (co najmniej 200g tygodniowo przybiera) dobija ale za to długi strasznie;) No i u nas z tym prężeniem to inaczej bo akurat przy karmieniu to mały się nie pręży tylko spokojnie je... za to potem różnie bywa... Ale kolki to to nie są bo wiem co to kolki po Wiktorii;)
 
dzień dobry :)

my dziś rodzinnie w domku, pogoda średnia..a niby miało być 30 stopni na weekend majowy:baffled:

Deizzi to u nas odwrotnie :p Melka w dzień ładnie zasypia sama -na brzuszku, a wieczorem jakieś komedie mamy, zmęczona, a jakoś zasnąć nie może i się męczy, czasem godzinę a nawet więcej schodzi nam na "zasypianiu":baffled:
Nimitii dobrze że wiecie co malucha męczy, mam nadzieję że mleczko i syropek szybko mu pomogą i zaczniecie się szczerze cieszyć waszym największym skarbem :)
basieniak Anka WoooW ale Wam chłopaki pięknie rośną :)
Betina takie większe zakupy teraz zazwyczaj D robi, ale gdybyśmy musieli razem jechać to byśmy jechali z małą również
a tu u nas jak robię codziennie zakupy to też targam ze sobą najmłodszą latorośl :)
Szczebiotka no proszę i Twoja panienka nieźle rośnie :)
trzymam kciuki za szczepienie, żeby malutka nie cierpiała bardzo


miłego dnia :)
 
betina - to się ciesz :-) i korzystaj ;)

nimitii -dobrze czytać takiego posta pozytywnego :tak:
ja pamiętam jak Chylińska urodziła pierwsze dziecko - w tym czasie mnie więcej co ja maje - to jak ona klęła, że macierzyństwo to nie to co widać w kolorowych pismach, tylko dużo bólu, płaczu nerwów itp ;) ale potem to tyle radości, że już ma kolejną dwójkę :tak:

u nas trochę marudzenia, chyba mamy kolejny skok rozwojowy ;) więcej płaczu, a dzisiaj prawie cała noc u mnie na rękach... ale po zachowaniu widac, że dojrzewa i się zmienia ;)

Szczebiotka - to koniecznie daj znać jak po szczepieniu i ile Bianeczka waży :-)

anka - widac Ethan na diete przeszedł skoro mniej je ;)
a co do wesela to mamy 15 czerwca ;) więc będzie wyprawa, bo to 360 km w jedną stronę....

trytytka - niektóre dzieci włąsnie tak reaguję na tłumy i nowe miejsca... mają problem z wyciszeniem, a więc i z zaśnięciem...
ale dobrze, że znaleźliście sposób na zasnięcie :-)

co do pręzenia to jasiek czasem sie pręzy przy piersi, ale u nas to oznacza, że chce jeść ale nie chce mu się ssać bo jest juz zmęczony i spiący, i wtedy daje butlę... niedużo - jakies 50 ml - zasypia sobie, a potem ja się budzi za jakies pół godz to już ładnie ssie pierś...
drugie prężenie to jak jest przemęczony i śpiący - ale wtedy jeszcze pociera łapkami oczy lub nos...
no i trzecie prężenie to na bąki i kupę oczywiście... u nas kupa jest raz na kilka dni, ale jakoś mu to nie przeszkadza...

co do centrów handlowych to staram się unikac, ale jak się nie da to jedziemy... wczoraj byliśmy na zakupach w Tesco np ;)
ok - lecę na spacerek ;)
 
reklama
Agula 360km w Polsce strasznie sie ciagnie wiec juz wspolczuje tej drogi. Ale weselicha sa fajne wiec napewno szybko zapomnisz o tej dordze:tak: Z ta dieta to ja sie smialam ze dba o figurke nawet polozna mi to powiedziala.
Szczebiotka u nas z pajacem to samo, kurcze spore dzieciaczki sie nam urodzily:tak: A Ninka moze faktycznie w jakis skok rozwojowy weszla skoro nagle sie jej odmienilo. Koniecznie sprawdz

No i Ethan dzis znow w swoim ciele spi i je...
Dzsi bylismy na Rybce w Düsseldorf a potem pojechalaismy na sale zabaw. Bylo fajniutko bo obiadek zjedlismy przy stoliku na podworku, piekne sloneczko wiec mozna bylo siedziec a na sali zabaw bylo sporo naszych znajomych bo odbywaly sie urodzinki jednego z maluchow. Dzieci wraz z mezem juz spia:-)
 
Do góry