reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marzec 2013

Ewelinka - mogę tak jak inne dziewczyny ale akurat na świeżo po wczorajszej wizycie polecić to co kazała mi brać lekarka przy napinaniu brzucha i ewentualnych bólach, co prawda mnie nie boli tak jak na okres, odpukać wcale nie boli ale sięgnij po magnez i No-spę, ja mam zalecony taki preparat jak Aspargin (jest bez recepty i to połączenie magnezu i potasu) mam tego brać 3 razy dziennie po 2 tabl. + 3 razy dziennie po 1 No-Spy.
Kup sobie podobny zestaw, zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi - tak myślę skoro lekarz tak każe.

Kociatka - ufff całe szczęście że wszystko się u Ciebie dobrze skończyło, a jeśli mogę zapytać to jak rozróżnić te nieprawidłowe skurcze od takich nie groźnych ? Te które u Ciebie były to były pewnie bolesne i częste, tak ?
Chciałabym wiedzieć kiedy faktycznie panikować a kiedy to nie jest potrzebne ;-)

Kiniusia - mam nadzieję że u Ciebie już wszystko dobrze
 
reklama
czesc

Kochane wczoraj mialam takie urwanie glowy ze nie wiedzialam gdzie wlozyc rece
Ostatnio maz mnie zawala swoja robota wiec niestety siedze sobie w dokumentach firmy
Na szczescie licze ze teraz sie to sie zmieni.
Dzis Laura ma sie lepiej ale wczoraj wyladowalysmy u lekarza bo w nocy zaczela goraczkowac. Osluchowo czysto wiec syropek wykrztusny i jak bedzie potrzeba podac cos przeciwgoraczkowego. na szczescie goraczka byla jednorazowa
W tym tygodniu juz nie pojdzie do przedszkola ale licze ze w poniedzialek zacznie regularnie chodzic.
Pisalyscie o ksztltach brzuszka, mleku....
Ja w zabobony nie wierze ale musze przyznac ze moje ciaze roznia sie od siebie
Z Laura w ciazy moja dieta opierala sie na pomidorach i to byla jedna rzecz ktora mi wchodzila, no i slodycze
Teraz wole sledzie, ogorki kiszone, wszystko co ostre i solone.Slodycza zjem ale nie w takiej ilosci jak przy Laurze:-D
Juz wczesniej sie zastanawialam czy u was jadlospis pasuje do plci dzidziusia. U mnie ogorki, ostre i solone na syna. Zobaczymy czy sie sprawdzi:-D Z Laura slodkie i pomidorki:tak:
Kiniusia oby krwawienie sie nie powtorzylo
 
Witam :)
Od 48 godzin walczę z bólem nerek... Boli strasznie a już nad ranem to nie wiem co ze sobą zrobić. Na razie Żuravit... Może pomoże...

Walczyłam wczoraj jeszcze z telewizją N ale wygrałam :)

Biorę się dzisiaj za pranie i prasowanie ubranek dla maleństwa. Najpierw te które mi się zgromadziły w mojej szafie a w przyszłym miesiącu te po Antosiu...

Zaraz Wam wrzucę jakieś zdjęcia, po czym Was nadrobię póki Antek jeszcze śpi :)
 
DSC00074.jpgDSC00098.jpgDSC00100.jpgDSC00110.jpgDSC00118.jpgDSC00105.jpg
 

Załączniki

  • DSC00123.jpg
    DSC00123.jpg
    11,9 KB · Wyświetleń: 42
  • DSC00123.jpg
    DSC00123.jpg
    14,2 KB · Wyświetleń: 39
DEzzi bidulo strasznie współczuję!!!

Anka26,07 ja w ogóle w ciąży nie mam jakiś większych zachcianek ale fakt dieta się różnicuje:) Z Gabrysiem na okrągło wchrzaniałam czosnek i kilka razy zjadłam bitki wołowe a takich rzeczy nie tykam normalnie:p Oczywiście byłam antysłodyczowa za wyjątkiem ciastka jabłkowego i loda z MAca:p A z Nelą uwielbiam winogrona i big mac:szok: Co śmieszniejsze oprócz tej buły na mięso nie mogę patrzeć...tak więc Maca omijam szerokim łukiem:p
aaa i dla LAury dużo zdrówka!!!!

Ewelinka łykaj magnez i się nie stresuj bo to na pewno potęguje te boleści:/

Kurczę u mnie pingwiny jeżdżą po półkach w lodówce i muszę się wybrać dziś z Gabrysiem na zakupy...uwielbiam sama robić zakupy z dwulatkiem:p Ale coś trzeba jeść...:p
 
Deizzi wspolczuje bolu, mam nadzieje ze odpusci.
Urodzinki cudowne i jaki pysznie wygladajacy trocik, mniammm. Dzieci zadowolone z usmiechem od ucha do ucha oznacza jedno: imopreza byla przednia!!
Ala dziekuje, oj czosnek to ja na poczatku non stop wcinalam a przy Laurze nie moglam na niego patrzec:rofl2:Ja jeszcze nie wierze ze bede miala syna:happy2: wciaz powtarzam ze uwierze jak urodze:-D

Biore sie za sprzatanko
Prace odwalilam wiec czas na obowiazki domowe:tak:
 
Hej kobietki
Wracam do Was, mam nadzieję, że na dłużej tym razem i postaram się już być na bieżąco.
Samopoczucie ok nic nie boli itd, krwawień, plamień nie ma. Gorzej ze mną psychicznie, od przekroczenia progu domu wczoraj normalnie pękłam i chyba wszystkie te ciśnięte w środku emocje dopiero znalazły ze mnie ujście, bo chodzę i płaczę cały czas.
Co do zachcianek, to ja cały czas niezmiennie pączki i czekolada, a w pierwszej ciąży mimo iż też była córcia bardziej słone i ostre wolałam i kwaśne- spijałam wodę z ogórków kiszonych (jak sobie teraz o tym pomyślę bleee). Ostatnio mamę prosiłam o kaszę z gulaszem, a normalnie nie jadam tego od małego nie lubię, a teraz mi tak smakuje aż się sama sobie dziwie.
 
Ja wróciliśmy od ginekologa i mówimy że jednak chopiec a teściowa na to - trzeba było się mnie zapytać to bym już w sierpniu Wam to powiedziała a wy po lekarzach jeździcie. To było normalne te niedojrzałe jabłka, gruszki, winogrona, kapusta. Sam kwas normalnie to się tego jeść nie dało. :)

I tak rzeczywiście jest... A przed ciążą uwielbiałam wszystko co słodkie. Wyjadałam synkowi słodycze. A teraz ma całą szufladę wypchaną słodyczami od kilku miesięcy jej stan się nie zmienia a ja na nie patrzeć nie mogę po prostu. Normalnie nie miałoby to miejsca...

A i jeszcze mandarynki, śliwki... Mniam... I jeszcze mięsko ale takie na ostro...
 
Czytałam gdzie że powinnyśmy teraz zwiększyć zawartość wapnia w organiźmie bo zaczyna się proces kostnienia u maluszka i potrzebuje go bardzo dużo...


Mam w zamrażalce pierogi z kapustą i grzybami i chyba będą dla mnie na śniadanie :) Synek się obudził to uciekam :) Do później :)
 
reklama
Dziewczyny mam nadzieje, ze dzieciaki juz sie lepiej czuja tzn. Szczepcio i Laura
Deizzi trzymaj sie dzielnie!
kiniusia1730 nie placz! masz dziecko w sobie! nic sie mu nie dzieje! przeciez ono czuje, slyszy bicie Twojego serca, przyspieszony rytm. ja tez mam wiele powodow do placzu, ale jak wyobrazam sobie ze juz jestesmy razem, ze moge go przytulic, powiedziec jak bardzo kocham to zaraz mi sie buzia smieje i lepiej na duszy... sproboj :tak:

ja przed ciaza nie lubilam slodkiego teraz tez mnie nie ciagnie. czekolade z mezem zjadamy cala po otwarciu. ja kostke on reszte. ale kwasne uwielbiam od zawsze. cytryny jem jak mandarynki. jedna dziennie obieram i wcianm ze smakiem. ogorki kiszone, kapusta kiszona, sledzie, czosnek, cebula i cytrusy uwielbiam. W sumie to odrzucilo mnie tylko od makaronow, ktore uwielbialam przed ciaza, z miesem dalej na bakier jestem :-D
 
Do góry