reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Masturbacja niemowlęca

Marzka283

synek Michaś
Dołączył(a)
9 Maj 2009
Postów
3 052
Miasto
Radomsko
Mój synek od 11 miesiąca podkurcza nóżki pod brzuch w pozycji na plecach stęka przy tym poci się krzyczy gdy mu się przerwie. Jak ma coś w rękach np koc przyciska do siebie i cały się napina. Na początku podejrzewaliśmy infekcję układu moczowego bo wyszły bakterie w badaniu ogólnym, dostał amoksiklav ale objawy nie ustąpiły. Potem przyszedł czas na badanie kału na pasożyty badanie wyszło negatywnie pasozytów i ich jaj brak, posiew moczu nie wykazał zakażenia. Pojechaliśmy do neurologa i na 90% stwierdził masturbację niemowlęcą na tle nerwowym i kazał dziecko wyciszyć. Najpierw stosowaliśmy Nervoheel przez 3 tygodnie ale bez rezultatu, teraz dajemy syrop Sedalia ale na razie żadnej poprawy nie widać. Jedyny rezultat daje wkładanie koca lub ręcznika między nogi i blokowanie, odwracanie uwagi. Podczas zabawy gdy jest zajęty nie pręży się. Napinanie nasila się przed snem i przy zmianie pieluszek jak tylko znajduje się w pozycji na plecach. Mały jeszcze nie chodzi ale sprawnie raczkuje i wstaje przy meblach.Szukałam w internecie jakichś info na ten temat ale mało ich jest. Czy ktoś miał podobny problem co dalej robić? Jak mu pomóc?
 
reklama
Wiesz też mam synka, uwielbia jak go masuję, używam w tym celu olejek kokosowy z olejkami eterycznymi (lawendowy, jaśminowy), robię taki masaż o różnej porze, nie zawsze codziennie, zwykle po kąpieli, włączam przyjemną muzyczkę. Mały się wycisza. W ciągu dnia włączam dużo muzyki, ma szanse się wytańczyć, troszkę poszaleć po panelach :) Myślę, że Twój synek tak odreagowuje stres, więc może warto w bardziej naturalny sposób go odstresować niż tylko syropy i leki?
 
Do góry