Dziewczyny jakieś 3 lata temu ginekolog stwierdził, że mam mięśniaka no i nic do teraz nie było z tym robione. Kilka dni temu byłam na wizycie kontrolnej (ostatni raz we wrześniu 2008) i okazało się, że mięśniak niestety rośnie ma w tej chwili już 5 cm. Lekarz powiedział, że nie ma na co czekać. Podał mi opcję - teraz drugie dziecko a potem usunięcie mięśniaka lub najpierw usunięcie a potem nie wiadomo czy zajdę w ciążę (zrosty). Teraz nie mogę sobie pozwolić na drugie dziecko bo pracuję dopiero od stycznia, umowa o dzieło więc żadnych świadczeń i do tego nie wiem czy mogłabym tam potem wrócić, pewnie nie. Moja pensja bardzo nas ratuje także jest to niemożliwe niestety. Do tego nie wiadomo czy uda się ten zabieg zrobić laparoskopowo czy trzeba będzie ciąć brzuch
Jeśli macie jakieś doświadczenia lub kogoś bliskiego z takimi sprawami napiszcie mi co było u tych osób i jak to się potoczyło. Za 2 tygodnie mam dzwonić do lekarza, ma się w tym czasie jeszcze skonsultować z kimś kto się takimi sprawami zajmuje. Bardzo się martwię tym wszystkim
