reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mleko odciągnięte - TAK mleko modyfikowane - NIE - jak przekonać córcię?

klaudusiowa-mama

Początkująca w BB
Dołączył(a)
9 Wrzesień 2011
Postów
22
Witam, mam kłopot z moją 7 miesięczną córeczką. Otóż od urodzenie dostaje moje mleczko w butelce i pięknie ładnie przez całe 6 miesięcy dostawała tylko i wyłącznie moje mleko. Teraz zaczynają się schody bo mamy 7 miesiąc a mojego mleka już nie jest tak dużo i nie najada się a w nocy często brakuje. Gdy próbuję podać butelkę z modyfikowanym mlekiem pręży się, krzyczy, protestuje, zasypia nienakarmiona. Próbowałam mieszać pół na pół moje z mieszanka i też nie obywa się bez protestów. Czasami noc wygląda okropnie, np. o 2 w nocy mąż nosi malutką a ja z laktatorem wysysam mleko, ile dam radę i karmię dziecko. Ach, jak tu przekonać dziecię do mleka? O ile moja starsza córka moim pluła na kilometr, to młodsza pluje modyfikowanym. Mleczko piła Nana, Bebiko a teraz na tapecie mamy Hipp. Dziewczyny co robić???? Doradźcie!!!
 
reklama
A to juz nie jest czas na rozszerzanie diety? Możesz już wprowadzic jej kaszki, obiadki deserki, a wtedy mimo zmniejszonej laktacji nie bedzie juz glodna, a Twój pokarm zaspokoi zapotrzebowanie na mleko.
A ze jeszcze tak spytam.... Musisz w nocy odciagac pokarm, nie możesz jej przystawić do piersi? Byłoby szybciej.
 
magnez jakby to bylo pewnie takie proste zeby przystawic do piersi to by pewnie corke klaudusi udalo by sie przystawic:)

klaudusiowa-mama powiem ci szczerze, ze nie zazdroszcze sytuacji po fakt jest taki, ze dzieci co sa tylko na piersi i czesto odmawiaja mm! znam kilka takich przypadkow w tym moj synek. wyprobowalam kazde mleko ale on wypluwal je i potem zaciskal usta. kaszki na mm tez nie wchodily w gre bo nie chcial jesc. mysle, ze czas rozszerzyc diete tak jak jest w schemacie zywienia. sprobuj kaszki na mm albo do butli na rzadko albo na gesto lyzeczka. moze akurat jej podpasuje. gorzej jak dalej wyczuje mm. zawsze mozna zrobic na krowim. moj maly wlasnie tylko cycek i krowie je mleko. jakos tak jak moj mial wlasnie 7-8 miechow to zaczelam mu robic kaszke manne albo taka z paczki ryzowa dla dzieci (bez mleka) na mleku krowim. spokojnie mozesz jogurty wprowadzac dla dzieci a pozniej naturalne. pozdrawiam
 
Dziewczyny, moja malutka Kornelka je już od skończenia 4 miesiąca bo już wtedy nie raz nie wyrabiałam z ilością ściągań więc pediatra zaleciłą wprowadzać menu tak jak dla dziecka karmionego mm no i wtedy mleka starczało bo wiadomo 3 posiłki miała podawane łyżeczką. Więc mamy na tapecie już wiele czyli domowe zupki, owoce, kaszki, nieraz chrupki kukurydziane. no ale cóż. Moje mleko skończy się bo ileż to można odciągać na pewno nie tak długo jakby dziecko piło samo z cyca. Przystawić nie mogę i nie chce - ze starsza córką to już przerabiałam... także problem tkwi jak przekonać małą do mleka modyfikowanego?
 
Jednym z brutalnych sposobow jest przeglodzenie dziecka do granicy wytrzymalosci i podac mm i liczyc ze bedzie tak glodna ze zje. Musze powiedziec, ze nie wiem czy sama mialabym sumienie tak zrobic, ja przeszlam na mm bardzo szybko bo juz po 1,5 tyg ( skaza bialkowa i nietolerancja laktozy) i nasza mala byla tak malutka, ze nie miala jak wybrzydzac.
 
Ja mieszałam przez jakiś czas mm z moim mleczkiem stopniowo zmieniając proporcje na rzecz mm. Zadziałało bez problemu.
 
Może faktycznie, to jest myśl żeby młodej nie dawać samego mojego mleka tylko zawsze z domieszką mm choć z jedną miarką i widocznie czasu tu potrzeba na całkowite przestawienie się.
 
Jednym z brutalnych sposobow jest przeglodzenie dziecka do granicy wytrzymalosci i podac mm i liczyc ze bedzie tak glodna ze zje. Musze powiedziec, ze nie wiem czy sama mialabym sumienie tak zrobic, ja przeszlam na mm bardzo szybko bo juz po 1,5 tyg ( skaza bialkowa i nietolerancja laktozy) i nasza mala byla tak malutka, ze nie miala jak wybrzydzac.
nie zawsze głodzenie zdaje egzamin. Wiktor mógł być nieziemsko głodny i tak mm nie ruszył- tylko cyc
 
Ja podalam tylko przyklad, widocznie smak mamy mleka jest lepszy niz mm :-D
Ja pewnie bede miala podobny problem przy drugim dzidziusiu, zamierzam dluzej karmic, mam tylko nadzieje, ze nie bedzie alergii mial.
 
reklama
Tak to już jest. My mamy zawsze chcemy jak najlepiej i staramy się jak możemy. Wiecie co, mleko mamy jest super choć moja starsza na mieszance nie chorowała wcale a wcale a młodsza na cycowym i często choruje np. w 11 tygodniu życia ospa, po drodze rota, no i jakieś przeziębienia. Ech. A co do mleka to mieszam mieszam i mieszam pól na pół moje z mm i jakoś idzie. Dziewczyny może podpowiecie mi które aktualnie mm jest najlepsze lub może najbardziej polecane przez pediatrów bo moja pediatra uważa że każde jakie dziecko zaakceptuje jest okey.
 
Do góry