Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 4 864
Ale ten watek sie rozwija, az ciezko nadrobic :-)
neilaa o ktorej masz jutro cc? powiem Ci, ze sie nie dziwie, ze sie na nie zdecydowas na naturalny porod, ja dzisiaj bylam w centrum rehabilitacji i sie napatrzalam na mase dzieci z uszkodzeniami okoloporodowymi, normalnie przyslowiowy noz mi sie w kieszeni otwiera jak slucham o roznych przypadkach kiedy to zmuszano kobiete do naturalnego porodu mimo, ze nie mogla urodzic, a najbardziej ucierpialo na tym dziecko :-( nie martw sie neilaa bedzie dobrze, juz ja sie o to pomodle
co do wczesniejszego tematu zup to ja zawsze raz w tygodniu gotuje na dwa dni, moja mala kocha zupy, a maz z braku laku tez zje heh
u nas dzis tak lalo, ze myslalam, ze mi okno dachowe potlucze, masakra normalnie jakas, no, ale dobrze, ze sa chociaz jakies pojedyncze chwile lata, od tego deszczu to mnie takie migreny mecza, ze nic prawie mi nie pomaga, mam nadzieje, ze chcoiaz dlugi wekend bedzie ladny
neilaa o ktorej masz jutro cc? powiem Ci, ze sie nie dziwie, ze sie na nie zdecydowas na naturalny porod, ja dzisiaj bylam w centrum rehabilitacji i sie napatrzalam na mase dzieci z uszkodzeniami okoloporodowymi, normalnie przyslowiowy noz mi sie w kieszeni otwiera jak slucham o roznych przypadkach kiedy to zmuszano kobiete do naturalnego porodu mimo, ze nie mogla urodzic, a najbardziej ucierpialo na tym dziecko :-( nie martw sie neilaa bedzie dobrze, juz ja sie o to pomodle

co do wczesniejszego tematu zup to ja zawsze raz w tygodniu gotuje na dwa dni, moja mala kocha zupy, a maz z braku laku tez zje heh
u nas dzis tak lalo, ze myslalam, ze mi okno dachowe potlucze, masakra normalnie jakas, no, ale dobrze, ze sa chociaz jakies pojedyncze chwile lata, od tego deszczu to mnie takie migreny mecza, ze nic prawie mi nie pomaga, mam nadzieje, ze chcoiaz dlugi wekend bedzie ladny

Ślub kościelny mieliśmy po 3 miesiącach o magicznej dla nas porze bo o 10 rano, nie bawiła nas wizja całonocnej balangi, imprezę/obiad mieliśmy na niecałe 40 osób. I wbrew pozorom to kościelny był chyba bardziej dla rodziców niż dla nas, nam wystarczyłby cywilny.