reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mój 6-cio latek jest bardzo niesmialy

Dołączył(a)
23 Sierpień 2017
Postów
3
Witam serdecznie.Chcialabym sie dowiedziec jak moge pomoc mojemu synkowi pokonac swoją niesmialosc.Trzci rok juz chodzi do przedszkola i niestety juz ostatni.W przyszlym roku juz szkola a jego niesmialosc jest prawie taka sama jak w pierwszym roku przedszkola.Jesli chodzi o dzieci to juz jest lepiej bo potrafi siee z nimi juz porozumiec ale jesli chodzi o Panie wychowawczynie to niestety zadnych zmian bo w ogule z nimi nie rozmawia.Prace w ksiazkach tez ida mu ciezko bo nie bardzo chce z nimi pracowac.Dlatego moj strach jest coraz wiekszy bo za niedlugo musi isc do szkoly i jakos nie jestem w satnie sobie wyobrazic jak on sobie tam poradzi.Moze macie jakies wskazowki? czekam na rady Pozdrawiam
 
reklama
Witam :) Nie jestem co prawda jeszcze mamą (oczekujemy) i zapewne nie powinnam się wypowiadać na takie tematy ale wydaje mi się że w takiej sytuacji powinna Pani się udać z synkiem do psychologa dziecięcego. Musi być jakaś przyczyna zachowania Pani synka bo jest on już dość dużym chłopcem. Na pewne zachowania niestety wpływ ma środowisko (przedszkole np.) i nie wydaje mi się też aby on zachowywał się tak bez powodu. Może w przeszłości wydarzyło się coś co teraz ma właśnie taki wpływ na niego. Może kiedyś któraś z Pań w przedszkolu na niego krzyknęła lub zwróciła mu uwagę czy skrytykowała, dlatego teraz chłopiec ma problem żeby jakiejś zaufać :( Ciężko powiedzieć ... Powodzenia :)
 
Sama niewiem.Z opowiesci wiem ze jak ja bylam taka mala to tez bylam bardzo niesmiala (choc ciężko w to uwierzyc).W wieku dwóch latek czesto bylismy z nim w szpitalu i od tamtego momentu ta jego niesmialosc jeszcze bardziej sie ujawnila.W przedszkolu jest roznie.Mysle ze Panie na niego nie krzyczą poniewaz one same mowią ze on jest az za spokojny.(chcialyby by wszyscy tacy byli ).Z dziecmi w przedszkolu bywa tez roznie mamy w grupie kilka gagatkow z ktorymi sa jakies problemy poniewaz biją dzieci a wiem ze mój synek tez od nich obrywa i najgorsze jest to ze on nie umie sie bronic tzn nie potrafi sie odezwac tylko placze.(Tlumaczenie Pan tamtym chłopcom niestety nie pomaga ) mysle ze takie zachowania tez mają na to duzy wplyw ze on nie potrafi sie owtorzyc.Sama niewiem co o tym wszystkim myslec ale nie dlugo juz do przedszkola trzeba isc i zobaczymy co sie wydarzy.Poczatek wrzesnia mysle ze bedzie ciezki ale to chyba bedzie dla mnie decyduj acy miesiac by cos wkoncu zmienic.Ludzę sie jeszcze tym ze jest juz starszy i ze bedzie lepiej.Jak cos to bede sie odzywac.
 
Polecam poczytania mądrych książek jak budować wiarę w siebie i poczucie pewności u dziecka . Ja generalnie czytam książki o wychowaniu i na wiele rzeczy otwierają mi się oczy. A moze zapisz synka na jakieś zajęcia typu karate lekcje pływania zajęcia plastyczNe. Co lubi byleby dać go do innej grupy i zobaczyć jak tak się zachowa
 
Do góry