Mutacja Mthfr

[Rybka1108]

Hej Dziewczyny Jestem właśnie w 6 t swojej 3 ciąży, z czego 2 poprzednie zakończyły się poronieniami właśnie +/- w tym czasie. Tydzień temu zdiagnozowano u mnie mutacje genu MTHFR - C667T w obszarze heterozygotycznym. Od tego czasu przyjmuje 2 zastrzyki Ckexane dziennie i 5 mg kwasy foliowego. Niestety mimo zaufania do swojego ginekologa mam wątpliwości co do suplementacji. Nie dostałam zaleceń by przyjmować zmetylowany kwas foliowy, ani luteiny itp. Dlatego bardzo Was proszę o to byście opowiedziały mi jak u Was wyglądał problem mutacji i jakie leki stosowalyscie. Planuje wybrać się na konsultacje do kliniki leczenia niepłodności jednak Wasze historie z pierwszej ręki są dla mnie bardzo cenne. Dodam, ze na ten moment raczej przeczuwam u siebie porażkę, praktycznie nie mam objawów ciąży z wyjątkiem braku @, ale co ma być to będzie i będę próbować do skutku pozdrawiam i liczę na wasze historie

 

[Aneczka85_01]

Dziewczyny mam wynik mthfr hetero w obu przypadkach jak i pai hetero. Myślicie ze dostanę heparynę ? Zrobię tez te białka dla świętego spokoju

 

[Lu_cy]

Dziewczyny mam wynik mthfr hetero w obu przypadkach jak i pai hetero. Myślicie ze dostanę heparynę ? Zrobię tez te białka dla świętego spokoju

Myślę że powinnaś dostać. Ale mówiłaś że twoja ginekolog chce ci dac

 

[Aneczka85_01]

Myślę że powinnaś dostać. Ale mówiłaś że twoja ginekolog chce ci dac

Tak mówiła ale ciekawe czy przy hetero mi da

 

[Lu_cy]

Tak mówiła ale ciekawe czy przy hetero mi da

Jak nie ona to może ktoś inny Ci da. Dużo dziewczyn w tym ja przy samym mthfr ma heparyne

 

[Aneczka85_01]

Jak nie ona to może ktoś inny Ci da. Dużo dziewczyn w tym ja przy samym mthfr ma heparyne

5.9 mam wizytę u niej to będę wiedzieć a może wcześniej będę u genetyka bo czekam na kariotypy

 

[Lu_cy]

5.9 mam wizytę u niej to będę wiedzieć a może wcześniej będę u genetyka bo czekam na kariotypy

Albo niech genetyk Ci da jakiś papier. Chociaż nie każdy bierze pod uwagę mutacje niestety. Obyś trafiła na kogoś normalnego

 

[Aneczka85_01]

Albo niech genetyk Ci da jakiś papier. Chociaż nie każdy bierze pod uwagę mutacje niestety. Obyś trafiła na kogoś normalnego

Genetyk o której byłam zeby dała mi na kariotypy jest wogole przeciwna mthfr. Powiedziałam jej ze i tak zrobię to badanie czy ona da skierowanie czy nie . W labo mąż się kłócił ze skoro płace za badanie to po co skierowanie a babki mówiły ze musi być podstawa i ze mam wpisać ze mam wysoka homocysteine bo labo nie wykona badania [emoji23] . Także na genetyczka Niemam co liczyć ze pomoże z heparyna bo nawet nie chciala bym robiła to badanie

 

[Lu_cy]

Genetyk o której byłam zeby dała mi na kariotypy jest wogole przeciwna mthfr. Powiedziałam jej ze i tak zrobię to badanie czy ona da skierowanie czy nie . W labo mąż się kłócił ze skoro płace za badanie to po co skierowanie a babki mówiły ze musi być podstawa i ze mam wpisać ze mam wysoka homocysteine bo labo nie wykona badania [emoji23] . Także na genetyczka Niemam co liczyć ze pomoże z heparyna bo nawet nie chciala bym robiła to badanie

Dziwne to jest, szkoda że tak daleko mieszkasz bo w Rudzie Śląskiej dostalabys papier bez problemu.

 

[Aneczka85_01]

Dziwne to jest, szkoda że tak daleko mieszkasz bo w Rudzie Śląskiej dostalabys papier bez problemu.

Pójdę do mojej na NFZ a jak ona nie da to zmienię lekarza i tyle . Nie będę się jej prosić , widzi co przeżywam i mógłby popuścić

 

[Lu_cy]

Pójdę do mojej na NFZ a jak ona nie da to zmienię lekarza i tyle . Nie będę się jej prosić , widzi co przeżywam i mógłby popuścić

Dokładnie, nie ma co się szarpać z wariatami