reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nadwrażliwość węchowa przed miesiączką

Dołączył(a)
11 Lipiec 2021
Postów
4
Cześć :)
Mam do Was pytanie związane z nieakceptowaniem zapachów przed okresem. Rozmawiałam o tym z lekarzem, który stwierdził, że "taka moja uroda". Zazwyczaj zakładałam, że jest to związane z PMS, jednak ostatnio jest coraz gorzej. Dzisiaj już nie mogę wytrzymać tego objawu. Pojawił się o wiele wcześniej niż zazwyczaj (praktycznie 5 dni po owulacji) i nasila się z dnia na dzień. W tym momencie nie mogę znieść nawet swojego zapachu, partnera, psa, czy potraw, takich które mi smakują i które jem. Pojawił się u mnie odruch wymiotny na samą myśl o jakimś zapachu. Mimo, że obudziłam się dziś z katarem, nawet on nie pomaga.

Czy któraś z Was też tak miała? Może trafiłyście na lekarza, który powiedział coś więcej? Czy wiece jakie mogłabym zrobić badania hormonalne, żeby sprawdzić co się dzieje?

Z góry dziękuję za każdy komentarz i wskazówkę :)
 
reklama
Nie, nic nie miałam :)
bo jest coś takiego jak nadwrażliwość zapachowa, u kobiet ciężarnych często związana z poziomem estrogenów i progesteronu, ale normalnie może tez wynikać z wielu innych rzeczy, w tym nadczynnosci tarczycy o ile się nie mylę, może być powiązana z chorobami autoimmunologicznymi i innymi przypadłościami, jeśli jest to bardzo uciążliwe to by raczej wymagało różnych konsultacji, od alergologicznych, laryngologicznych po może nawet neurologiczne. Niestety nie poradzę Ci nic innego, ale jeśli ja bym miała takie dolegliwości i znacząco by to wpływało na moja codzienność, to zaczęłabym szukać pomocy.
 
bo jest coś takiego jak nadwrażliwość zapachowa, u kobiet ciężarnych często związana z poziomem estrogenów i progesteronu, ale normalnie może tez wynikać z wielu innych rzeczy, w tym nadczynnosci tarczycy o ile się nie mylę, może być powiązana z chorobami autoimmunologicznymi i innymi przypadłościami, jeśli jest to bardzo uciążliwe to by raczej wymagało różnych konsultacji, od alergologicznych, laryngologicznych po może nawet neurologiczne. Niestety nie poradzę Ci nic innego, ale jeśli ja bym miała takie dolegliwości i znacząco by to wpływało na moja codzienność, to zaczęłabym szukać pomocy.
dziękuję Ci bardzo za pomoc :) chyba pójdę z tym do internisty, pewnie da mi badania ogólne i może coś wyjdzie, poproszę też o estrogen i progesteron. Wydaje mi się, że to jest powiązane z hormonami bo nawraca w określonej części cyklu
 
Były dłuższe okresy w moim życiu, że miałam nadwrażliwość w pierwszych dniach miesiączki, włącznie z tym, że kiedyś zwymiotowałam w toalecie w pracy od zapachu, który został po poprzedniej osobie. W ciążach również. Natomiast jakoś "samo przeszło". Nie widzę żadnej zależności pomiędzy ta nadwrażliwościa a stanem zdrowia, faktem aktywności płciowej, lekami itp. Hormony tarczycy i progesteron zawsze miałam OK.
 
Do góry