reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nadżerka a starania się o dziecko

Dołączył(a)
7 Czerwiec 2019
Postów
14
Dziewczyny pomocy pisze po raz kolejny tym razem chodzi o nadżerkę przy dzisiejszej wizycie u ginekologa okazało się że mam bardzo dużą nadżerkę doktor zrobił cytologię i wyniki będą za 2 tygodnie a ja drze z przerażenia. Mam już jednego synka ale chciałam zacząć starania o rodzenstwo dla niego. A teraz nie wiem już sama co robić lekarz powiedział że nadżerka jest naprawdę spora i leczenie żadnymi preparatami nie wchodzi w grę. Wspominał o wypalaniu nadżerki ale czytałam straszne rzeczy na ten temat po 1 że boli bardzo a po 2 że powstają blizny i nie jest to polecane dla kobiet które planują w swoim życiu jeszcze kiedyś byś w ciąży. Jestem przerażona może byłyście w podobnej sytuacji i możecie mi coś poradzić :( niestety od lekarza zbyt wiele się nie mogłam dowiedzieć gdyż trafiłam na bardzo niemiłego starszego doktora :/
 
reklama
Moja siostra miala nadżerkę ,zanim zaszla w cize ,zaznaczam że zaszłam w 1 cyklu staran ,kolezanka ma nadżerkę i 2 zdrowych dzieci, moja siostra miala mrozona
 
Może krioterapia? Nie powstają blizny i wyklucza współżycie na max 2 tygodnie. Lepiej wyleczyć przed zajściem, zawsze to spokojniejsza głowa w ciąży.
 
Dziewczyny pomocy pisze po raz kolejny tym razem chodzi o nadżerkę przy dzisiejszej wizycie u ginekologa okazało się że mam bardzo dużą nadżerkę doktor zrobił cytologię i wyniki będą za 2 tygodnie a ja drze z przerażenia. Mam już jednego synka ale chciałam zacząć starania o rodzenstwo dla niego. A teraz nie wiem już sama co robić lekarz powiedział że nadżerka jest naprawdę spora i leczenie żadnymi preparatami nie wchodzi w grę. Wspominał o wypalaniu nadżerki ale czytałam straszne rzeczy na ten temat po 1 że boli bardzo a po 2 że powstają blizny i nie jest to polecane dla kobiet które planują w swoim życiu jeszcze kiedyś byś w ciąży. Jestem przerażona może byłyście w podobnej sytuacji i możecie mi coś poradzić :( niestety od lekarza zbyt wiele się nie mogłam dowiedzieć gdyż trafiłam na bardzo niemiłego starszego doktora :/
Ja miałam tak zwaną wypalanke, nic nie boli, ja nawet tego nie czułam, miałam wtedy 16 lat.
Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań i nie ma to żadnego wpływu na ciążę, a ulga jaką poczułam po zabiegu była niesamowita. Ja tam zrobiłabym z tym porządek, póki jeszcze jest czas :)
 
Ja miałam tak zwaną wypalanke, nic nie boli, ja nawet tego nie czułam, miałam wtedy 16 lat.
Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań i nie ma to żadnego wpływu na ciążę, a ulga jaką poczułam po zabiegu była niesamowita. Ja tam zrobiłabym z tym porządek, póki jeszcze jest czas :)
Też miałam wypalaną w wieku 16 lat.
Ale będąc w klinice leczenia niepłodności lekarz wspomniał, że ktoś ze szybko zawyrokował z wypalaniem. No ale cóż. W kolejnych ciążach zrobiła się kolejna, ale póki cytologia jest ok, to nie ruszam. Wg lekarza z kliniki dopóki cyto jest ok a chcemy się starać, to lepiej zajść w ciążę z nadżerką.
 
Ja zaszłam z nadżerka w ciszę. Miałam mieć wymrażana, poszłam na zabieg a okazało się że jestem w ciąży 😁
 
A ja kiedy byłam u lekarza i miałam nadżerkę, nazwała to młodzieńcza (23lata), powiedziała mi, że jak ktoś mi zaproponuje to wypalać itp to mam od niego uciekać. Że tego się już nie zaleca i nawet uznawane jest za szkodliwe.wczesniej na potęgę były te zabiegi.
Mówiła, że oczywiście może mi to zrobić, ale takie jest jej zdanie.

Chyba warto zagłębić temat przed taką decyzja, konsultować z lekarzem.
Czytałam o tym i nie zalecają jeśli cytologia wychodzi dobrze.
"Jeśli cytologia jest prawidłowa to nie powinno się robić żadnych zabiegów na szyjce macicy u młodych kobiet"
 
A ja kiedy byłam u lekarza i miałam nadżerkę, nazwała to młodzieńcza (23lata), powiedziała mi, że jak ktoś mi zaproponuje to wypalać itp to mam od niego uciekać. Że tego się już nie zaleca i nawet uznawane jest za szkodliwe.wczesniej na potęgę były te zabiegi.
Mówiła, że oczywiście może mi to zrobić, ale takie jest jej zdanie.

Chyba warto zagłębić temat przed taką decyzja, konsultować z lekarzem.
Czytałam o tym i nie zalecają jeśli cytologia wychodzi dobrze.
"Jeśli cytologia jest prawidłowa to nie powinno się robić żadnych zabiegów na szyjce macicy u młodych kobiet"
Ja miałam ok cytologię, ale tak się żyć nie dało, wiecznie upławy, chodzenie cały rok w podpasce, wolałam już mieć wypalanke.
 
Właśnie też od wielu ginekologów słyszałam że nie powinno się wypalać u kobiet planujących ciążę bo później są problemy ze skracaniem, nie domykaniem itd. u wielu kobiet po ciąży nadżerka zanika .
 
reklama
Właśnie też od wielu ginekologów słyszałam że nie powinno się wypalać u kobiet planujących ciążę bo później są problemy ze skracaniem, nie domykaniem itd. u wielu kobiet po ciąży nadżerka zanika .
Ja nie mam takiego problemu, ani moja mama i siostra też nie miały, więc to chyba zależy od człowieka.
 
Do góry