reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

My też obniżyliśmy Mai łóżeczko bo nigdy nic nie wiadomo kiedy zacznie w nim brykać, tzn stanie:-)

I dobrze zrobiłaś :tak: Nigdy nie zna sie dnia ani godziny :-D Ja na poczatku myślałam ze skoro sam jeszcze nie siada w łóżeczku łapiac sie za szczebelki to co dopiero mowa o wstawaniu :sorry: A tu proszę :-D
 
reklama
Mysz nie panikuj! Janek owszem na czworakach się buja, ale raczkowanie to dla niego długie, zabawne słowo. Nawet ostatnio nie chce mu się samemu siedzieć (odkrył urok "padania" i jak atrakcyjne są miny osób łapiących go :baffled:). Ale on jest skokowe dziecię. Ostatnio był skok w rozwoju fizycznym, to teraz gada i kombinuje - wrzuca piłeczkę od kulo-piramidy do foremek ikei i foremki w większe foremki, no i zdaje się, że powoli wkracza w okres echolali (to chyba tak się zwało :-/), pieknie odtwarza melodię słów, takie bleblebla jeo je tatada, a jak stoisz dalej to wydaje Ci się, że mówi normalnie, tylko słow nie słyszysz :-D. No, jak mu się rozwinie to bedzie powtarzał wyrazy i to już bedzie całkiem na tę fazę :-).
A jeśli chodzi o niedotlenienie, to ja jestem takie dziecię, w 3 minucie miałam 3 pkt apgar, w 1 zdaje się że 5, potem załapywałam się na 7. Jakoś nie zauważam specjalnych problemów, może jestem powolniejsza, ale taka już jestem i już. Umysłowo też raczej nie odbiegam od normy, tzn w dół :-p. Więc nie panikuj, Jaś się rozwija swoim tempem, wszystko gra, to te nasze majowe maluchy takie przyspieszone :-). A naszym synom się nie spieszy, zdążą się jeszcze nabiegać ;-).
 
no to Kluliuczku jestes dla mnie najlepszym przylkladem ze bedzie dobrze, a brat kasro to juz w ogole :-p Chyba nie nastarczymy z pasta do zebow... :-D

P.S. Jasio tez mial w pierwzej minucie 5 punktow i jak sie urodzil to sie nie ruszal - ta nieruchawosc mu troche zostala, ale to pewnie te geny... :-p
 
jeslio chodzi o zabawki to furore u nas robi ostatnio pudlo z klockami ktore Jasio dostal jak mial chrzciny. Najwieksza radocha jest wtedy kiedy uda sie to pudlo przewrocic i klocki z halasem sie wysypuja... :-)
Tak czy inaczej klocki wydaja m isie bardzo fajnym prezentem dla dziecka bo posluza przez kilka lat.
A propos spedzania czasu z dzieckiem to wlasnie wybieramy sie na spacer (za chwile czyli jak sie ubiore i ogarne...;-))
W Gdansku bezchmurne niebo :tak:
 
ewula - przywykniesz... :-) Za to bedziesz sie cieszyla jak bedziesz wracac z roboty i bedziesz widziala jak Rafalek jest szczesliwy na Twoj widok... :-) To piekne uczucie i chocby dlatego warto bylo wrocic do pracy ;-)
 
No właśnie a propo biegania za dzieckiem, moje dziecię nie raczkuje pełza zataczając koła i do tyłu a ciągle gdzieś go szukam ostatnio bawił się czym? Ano top naszych majowych dzieci oczywiście jedzeniem kocim;-).

No i jak pytam się go gdzie jest Choco (nasz kot) to spojrzy się w kierunku kota;-)
 
:-D:-D:-D:-D zabawnie masz z Quintenem. kocie jedzenie no rzeczywiście bardz interaktywna zabawka:-D.

fajne imię dla kota, bardzo mi sie widzi.

i jesczze - na pewno jakbys spytała małego o inne dość znajome mu elementy domu to tez by patrzał w ich strone, bo dzieciaki w tym wieku baaardzo mądre są i juz w sumie wszystko wiedzą tlyko nie potrafią jeszcze tego powiedziec(co moze i dobrze na razie:-)), ale super widok pewnie jak tak wodzi za kotkiem:-)
 
Kocia karma ruuuuleeeeeeezzzzzzzzzzzz!!!!

A kiedyś wołam Quinten a on w moją strone i taka byłam dumna, że rozpoznaje swoje imię dopóki nie zawołałam Stasiek i też się Quinten spojrzał.:-D
 
reklama
Kocia karma ruuuuleeeeeeezzzzzzzzzzzz!!!!

A kiedyś wołam Quinten a on w moją strone i taka byłam dumna, że rozpoznaje swoje imię dopóki nie zawołałam Stasiek i też się Quinten spojrzał.:-D

dobre Aniu:-) może myślał że ktoś przyszedł? A z tą karmą dla kota to się uśmiałam kolejne dziecko zafascynowane innym jedzonkiem ;-)


Maja nie chodzi i nie raczkuje ale pełza wczoraj robie obiad w kuchni a ona bawi sie w salonie od czasu do czasu słyszę a a a tak woła jak kogoś zaczepia chce zwrócić na siebie uwagę, więc nic się nie dzieje myślę sobie po prostu i dalej się krzątam po tej kuchni, od czasu do czasu na jej a a a mówię do niej jak coś chcesz to chodź do mamy, mama robi obiadek i nie może teraz przyjść, skończyłam robić rosół i myślę zajrzę do niej co ona robi bo tak podejrzanie cicho a pszczółka co?? leży pod drzwiami salonu i woła a a a ale się uśmiałam, "przyszła" do mnie prawie do kuchni:-)
 
Do góry