reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

moj Jasio dzisiaj tez BARDZO swiadomie mowil "da" jak widzial jak jem kanapke :-D Zblizyl sie z predkoscia swiatla mamroczac to swoje "da" i otwierajac buzie :-D
 
reklama
Myszko gratulacje dla łakomczuszka :-) wie co dobre i o co warto prosić :tak:
 
Gratulacje dla wszystkich komunikatywnych dzieciaczków.
A ja nie wiem czy mogę się chwalić, synuś zrobił 2-3 samodzielne kroczki w drodze od mamy do taty po czym padł w jego objęcia no i mąż powiedział, ze mu ich nie uzna, bo ich nie ustał :-(- taki wymagający tata. Ale chwila bez trzymania była, a jaką miał przy tym frajdę, ubaw po pachy.
 
Gratulacje dla wszystkich komunikatywnych dzieciaczków.
A ja nie wiem czy mogę się chwalić, synuś zrobił 2-3 samodzielne kroczki w drodze od mamy do taty po czym padł w jego objęcia no i mąż powiedział, ze mu ich nie uzna, bo ich nie ustał :-(- taki wymagający tata. Ale chwila bez trzymania była, a jaką miał przy tym frajdę, ubaw po pachy.


pewnie ze zaliczamy, nie obejrzysz sie jak za chwile bedzie biegal po caly mieszkaniu :)
moje dziecie nie mowi, za to sie wydziera tak, ze w lot pojmuję o co chodzi:)
 
Dzięki dziewczyny za "zaliczenie", a dzisiaj również tata "zaliczył" synkowi samodzielne kroczki, zrobił 4-5 kroczków i się nie przewrócił tylko chwycił taty! Ach jaka jestem szczęściwa, wspaniały prezent na roczek synuś mamie szykuje!
Muszę zapisać datę, bo jeszcze zapomnę:
pierwszy kroczek: 9.05.08, wiek 11m i 26d

A dzisiaj rano myślałam, ze spadnę z łózka, tak mnie synuś rozbawił. Obudził się przed 9, ale rodzice nie mieli zamiaru wstać (ciężka noc) więc dali dziecku zabawki do łóżeczka i spali dalej, Synuś pobawił się z 15-20 min i woła rodziców. No to puśliliśmy go na podłogę, żeby się czymś zajął. A ten wziął sobie zegarek taty ze stolika nocnego (o 9 pipczał, ale tata go szybko wyłączył) stanął przy łóżku koło taty, podniósł wysoko zegarek, zeby go widział i podniesionym głosem puścił swoją dziecięcą gadkę, co miało pewnie znaczyć "Zobaczcie jak już jest późno, zegarek już dzwonił, kupę mi sie chce, głodny jestem, a wy śpicie i spicie!". Normalnie jak sobie przypomnę, to mi sie od razu chce śmiać.
 
stanął przy łóżku koło taty, podniósł wysoko zegarek, zeby go widział i podniesionym głosem puścił swoją dziecięcą gadkę, co miało pewnie znaczyć "Zobaczcie jak już jest późno, zegarek już dzwonił, kupę mi sie chce, głodny jestem, a wy śpicie i spicie!". Normalnie jak sobie przypomnę, to mi sie od razu chce śmiać.
ewitko jak sobie to wyobrażam to leże i sie śmieje:-) super musiało to wyglądać
 
reklama
Janek przezywa okres fascynacji tatą - budzi się w nocy "tata", w samochodzie "tata" (inteligentne dziecko, kierowcy sie nie rozprasza ;-) ), siedzi w kojcu "tata". No i w kojcu już ładnie zaczyna przesówać się przy barierce :tak:. Do tego kilka razy zmeczony próbował sie rozbierać :-p.
Zjadł banana i nie zakrztusił się, wyżarł łapkami makaron z rosołu, próbował jeść łyżeczką a jak mi sie nie udało, zaczął łapkami zrzucać jedzenie Opisowi.
 
Do góry