reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty i zdjęcia USG :)

reklama
Mgielka, gratulacje, dobrze że z malutka wszystko ok:)

Kroma, przy Tomka 2550g jakos nie moge sobie tych prawie 6 wyobrazić, ale fakt nie waga najważniejsza tylko zdrowie:)
 
kroma- szacun. 5900! łooooo
Mój brat należał do ogromnych dzieci. 4950, urodzony sn sześć lat temu. Mamusia 160cm wzrostu przytyła raptem 12kg. Takiego klopsa nie boisz się wziąć na ręce. Jak zobaczyłam córeczkę mojej przyjaciółki- 2400- to owinęłam ją w becik, potem kocyk i dopiero kruszynkę uniosłam. Tak się bałam skrzywdzić ;-)
 
Ciekawe ile moje Kluseczka teraz waży ;D Maks jak się urodził to miał 2900 i dla mnie był idealny ;D taki okruszek malutki ;D
I jak pomyślę, że Kromy syn to był jak dwa moje Maksy to już mnie plecy bolą :szok::-D
 
moj brat tez 4500 ale uwaga 21lat temu moja mama go nat rodzila...
nie wspomne juz o wielkich problemach z hemoroidami ktore na starosc byla zmuszona wycinac z czego jest bardzo zadowolona no i przepuklina pepkowa tu juz ciezej bo ani mysli o operacji...
 
Mgiełka gratulacje udanej wizyty a co do rozmiarów to nie ma znaczenia ważne żeby zdrowe były nasze dzieciaczki i to pewnie zależy też od budowy ciała rodziców i genów jakie przekazujemy naszym pociechą :-D:-D

ale faktycznie
Ciekawe ile moje Kluseczka teraz waży ;D Maks jak się urodził to miał 2900 i dla mnie był idealny ;D taki okruszek malutki ;D
I jak pomyślę, że Kromy syn to był jak dwa moje Maksy to już mnie plecy bolą :szok::-D
moja córa ważyła 2850 :szok::-D
 
moja koleżanka rodziła SN w grudniu, córa 4300g, poród wspomina lajtowo, bez znieczulenia, mini nacięcie na 1 szew, szacun :))
mój mały wazył 3280g i wg mnie to fajna waga do naturalnego rodzenia, tak max 3500g bym sobie przy Hani życzyła :)
 
reklama
dziewczynki właśnie wróciłam z badan prenat. wszystko OK, Karola ma juz 1,7kr, lekarz mówi że spora...głową dom dolu ułożona, "jak nietoperz" mowi dr:-D robiła miny, jakby całowała łożysko, tak się do niego przytula, że trudno ją zobaczyc:-D
Troche mnie denerwuje ten nasz lekarz,,,dokladnie bada, super sprzet itp ale,kolejna wizyta dopiero 17 maja, ale nadal nic nie mowił, nie planował a propo porodu....czy Wy ustalacie cos z lekarzami???nawet jesli wszystko przebiega OK, to nie powinien coś w tej kwestii ustalać/?? czuję sie jakas "niezaopiekowana"...panikuje ze zaraz zaczne rodzić,,,a on pracuje w tym szpitalu gdzie planujemy...muszę zarezerwować położną i podpisac umowe ze szpitalem, ale sami o wszystkim się dowiadujemy, ona nas nic nie informuje, nie pyta itp....a to prywatne wizyty....wyobrażałam sobie to inaczej,,od kiedy chodzi sie na wizyty co 2 tyg/?i na KTG?

a oto nasz Karolinka (zdjęcie niewyraźne, bo to zdjecie zdjęcia..)
mina zła
DSCN3492.jpg

uśmiech
DSCN3494.jpg

i profil
DSCN3497.jpg
 

Załączniki

  • DSCN3492.jpg
    DSCN3492.jpg
    19,4 KB · Wyświetleń: 40
  • DSCN3494.jpg
    DSCN3494.jpg
    15,6 KB · Wyświetleń: 39
  • DSCN3497.jpg
    DSCN3497.jpg
    15,9 KB · Wyświetleń: 37
Do góry