nasturcjja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2022
- Postów
- 432
Hej, ostatnio byłam u ginekologa i mam więcej wątpliwości. Ogólnie to pod koniec stycznia miałam plamienia zamiast okresu, po 18 dniach znowu dostałam takiego plamienia, tylko trochę mocniejszego i było więcej skrzepów. Lekarz przebadał mnie podczas tego krwawienia usg dopochwowym i stwierdził, ze macica jest skręcona? Szukałam w necie informacji na ten temat, ale oprócz tylozgiecia macicy nie znalazłam nic.. i jestem zaniepokojona. Powiedział tez, ze to plamienie nie ma innego wytłumaczenia jak niedoczyszczenie macicy po tym słabym krwawieniu miesiączkowym pod koniec stycznia. Nigdy nie słyszałam o czymś takim żeby macica się nie oczyściła do końca i później znowu zaczęło krwawić. Pytałam go czy to na prwno nie krwawienie z nadżerki ale on powiedział ze nie, bo to krwawienie z macicy. Podejrzewa u mnie PCOS, nie wiem czy to ma coś do rzeczy, ale to skręcenie macicy mnie interesuje, jeśli wiecie coś na ten temat to napiszcie i co sądzicie o jego wersji, ze macica się nie oczyściła i znowu zaczęła krwawić. Teoretycznie teraz jestem przed, około terminu miesiączki, no i boli mnie odcinek lędźwiowy jak na miesiączkę i no jeśli znowu dostanę krwawienia to by była chyba już paranoja! Jeśli któraś z was ma jakieś doświadczenia to proszę pomóżcie