Witam, jestem w 33 tc, wszystko przebiega jak należy i w sumie do 32 tc nawet żadne ciążowe dolegliwości mi nie dokuczały, ale kilka dni temu Mały obrócił się w moim brzuchu w poprzek (wcześniej siedział z głową w dół) jest to zarówno widoczne, jak i odczuwalne. Zasadniczy problem w tym, że mój synek jest już na tym etapie bardzo duży (po dużych rodzicach, to nic dziwnego ) i takie ułożenie bardzo utrudnia mi poruszanie się, a czasem nawet sprawia ból. I tu pojawia się moje pytanie, jest na to jakaś rada? Może ginekolog jest w stanie jakoś obrócić maluszka? Proszę o pomoc, bo obecnie najprostsze codzienne czynności są da mnie problemem.
Są ćwiczenia, które mają pomóc dziecku się odwrócić. Podpytaj lekarza póki dziecko nie jest jeszcze większe. Można odwrócić dziecko przez brzuch, ale w Polsce tego raczej się nie robi. To niebezpieczny manewr.
Byłam u lekarza i pani doktor doradziła mi żeby spróbować ciepłych kąpieli, żeby zamiast brać prysznic, napuścić sobie wody do wanny i trochę sobie w niej poleżeć no i udało się, co prawda nie od razu, ale młody się obrócił i teraz już prawidłowo, głową w dół siedzi