reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nieznośne chrapanie w ostatnim trymestrze

szalonemarzenia1i5

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
3 Maj 2020
Postów
37
Cześć wszystkim. Jestem obecnie 35+3tc, od 4 tygodni zaczęłam strasznie chrapać.. Nie pomaga nic, leżę na płasko, wysoko, nawilżacz powietrza też nie działa, krople do nosa też nic nie dają... Czy macie może jakieś sprawdzone sposoby/leki? Dziś w nocy zaczęły się pojawiać bezdechy, wieczorem mam rozmowę z moja doktorka, boję się o dziecko bo wiadomo - bezdechy nie znaczą nic dobrego...

Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.
 
reklama
Powiem ci, że ja całe życie nie chrapałam, a teraz po ciąży tez nie chrapię.
Ale właśnie w 3trymestrze to mąż mnie nagrał żeby mi pokazać JAK BARDZO chrapię 🤭
To było jak rżnięcie twardego drewna zardzewiałą piłą mechaniczną 😂
Pod koniec 3 trymestru chrapałam nieraz tak bardzo, że samą siebie wybudzałam 🙈
Po porodzie automatycznie przestałam.

Leż bokiem, na plecach też mnie przytykało.
 
Powiem ci, że ja całe życie nie chrapałam, a teraz po ciąży tez nie chrapię.
Ale właśnie w 3trymestrze to mąż mnie nagrał żeby mi pokazać JAK BARDZO chrapię 🤭
To było jak rżnięcie twardego drewna zardzewiałą piłą mechaniczną 😂
Pod koniec 3 trymestru chrapałam nieraz tak bardzo, że samą siebie wybudzałam 🙈
Po porodzie automatycznie przestałam.

Leż bokiem, na plecach też mnie przytykało.
Właśnie też jestem w stanie siebie obudzić, ja to się jeszcze zdrzemne w ciągu dnia, ale szkoda mi mojego męża który musi chodzić do pracy 😓
 
Do góry