To jest problem, który bardzo często występuje u dzieci karmionych "na żadanie". W zasadzie dziecko półroczne nie powinno mieć już potrzeby jedzenia w nocy ale warunek jest taki, że musi zjeść odpowiednio w ciągu dnia, musi też mieć w ciągu dnia zapewnioną odpowiednią ilość snu. Nasuwają się więc dwa główne pytania:
- ile razy dziecko jest karmione w ciągu dnia i czy ma już wprowadzone posiłki stałe a jeśli tak to w jakich porach je posiłek stały?
- ile i jak długich drzemek w ciągu dnia ma dziecko i w jakich godzinach te drzemki są?
Jeśli chodzi o zaspokojenie potrzeb żywieniowych dziecka półrocznego to w sytuacji gdy zjada odpowiednią ilość w ciągu dnia to karmienie ok. godz. 19:00 powinno mu wystarczyć do ok. 7:00 rano, ewentualnie jak duży głodomorek to jeszcze karmienie ok. 23:00. Do tego powinno mieć jedną drzemkę krótką przed południem, ok. 30 min. mu wystarczy i jedną dłuższą ok. 2 godziny w prze wczesno popołudniowej, najlepiej w godzinach 12-14. Powinno mieć też wieczorny "rytuał" związany z kąpielą i układaniem do snu. Ciężko jest jednak walczyć z przyzwyczajeniami dziecka, które przez tych kilka miesięcy sporo już ich nabrało. Wszystko zależy od tego jak bardzo jest się zdeterminowanym do tego, żeby dziecko zmieniło swój tryb. Większość dzieci traktuje pierś nie tylko jak źródło pokarmu ale też jako pocieszyciela, jeśli przyzwyczajone są do dłuższego jej ssania, zasypiania na piersi itp znacznie trudniej jest potem przestawić je na nocny tryb spania. Trzeba też brać pod uwagę, że szósty miesiąc życia dziecka to czas kiedy ono zdaje sobie sprawę z tego że ono i mama to 2 różne osoby, wcześniej to postrzeganie jest zaburzone, będzie więc domagało się większej bliskości matki w związku z obawą utraty tego "co jego". Poza tym wchodzi w okres ząbkowania i to też może mieć spore znaczenie.
- ile razy dziecko jest karmione w ciągu dnia i czy ma już wprowadzone posiłki stałe a jeśli tak to w jakich porach je posiłek stały?
- ile i jak długich drzemek w ciągu dnia ma dziecko i w jakich godzinach te drzemki są?
Jeśli chodzi o zaspokojenie potrzeb żywieniowych dziecka półrocznego to w sytuacji gdy zjada odpowiednią ilość w ciągu dnia to karmienie ok. godz. 19:00 powinno mu wystarczyć do ok. 7:00 rano, ewentualnie jak duży głodomorek to jeszcze karmienie ok. 23:00. Do tego powinno mieć jedną drzemkę krótką przed południem, ok. 30 min. mu wystarczy i jedną dłuższą ok. 2 godziny w prze wczesno popołudniowej, najlepiej w godzinach 12-14. Powinno mieć też wieczorny "rytuał" związany z kąpielą i układaniem do snu. Ciężko jest jednak walczyć z przyzwyczajeniami dziecka, które przez tych kilka miesięcy sporo już ich nabrało. Wszystko zależy od tego jak bardzo jest się zdeterminowanym do tego, żeby dziecko zmieniło swój tryb. Większość dzieci traktuje pierś nie tylko jak źródło pokarmu ale też jako pocieszyciela, jeśli przyzwyczajone są do dłuższego jej ssania, zasypiania na piersi itp znacznie trudniej jest potem przestawić je na nocny tryb spania. Trzeba też brać pod uwagę, że szósty miesiąc życia dziecka to czas kiedy ono zdaje sobie sprawę z tego że ono i mama to 2 różne osoby, wcześniej to postrzeganie jest zaburzone, będzie więc domagało się większej bliskości matki w związku z obawą utraty tego "co jego". Poza tym wchodzi w okres ząbkowania i to też może mieć spore znaczenie.
próbowałam zmienić synkowi układ drzemek tak aby spał 2 razy, ale nie dało rady. Po ok 2-3 godzinach aktywności robi się zmęczony i idzie spać. 2 razy po ok godzinę i potem między 16-17 na ok 45 minut. Takie pisanie o schematach i co dziecko powinno a czego nie powinno robić w danym wieku to naiwność. Trzeba obserwować malucha i zapewnić mu taką ilość snu jaką potrzebuje. To samo z jedzeniem. Mój maluch je zupkę ok 18, potem po kąpieli cycuś i ok 22 znowu cycuś. Mimo to budzi się w nocy jeszcze raz głodny. Raczej niewiele jest dzieci, które w wieku 6 miesięcy śpią od 19 do 7 ano bez pobudki na jedzonko. ( tylko zazdrościć takim mamom
)