Moja sytuacja wygląda następująco.
Jestem na początku ciąży - 5 tydzień.
Mam umowę o pracę na rok - konczy się 31 sierpnia. będzie to koniec 4 miesiąca.
Od 1 wrzesnia mam dostać nową umowę. i teraz pytanie moje brzmi czy powinnam mówić w pracy o ciąży wczesniej (i wtedy pewnie przedlużą mi umowe tylko do dnia porodu?) czy nic nie mówić. liczyc na to, że we wrzesniu jeszcze nie bedzie widać i podpisac nową umowę? czy nie bedzie konsekwencji w związku z tym, że wiedziałąm i nie powiedziałam?
Jak to wygląda prawnie? Kiedy "trzeba" powiedzieć? czy nie trzeba mówić wcale?
Jestem na początku ciąży - 5 tydzień.
Mam umowę o pracę na rok - konczy się 31 sierpnia. będzie to koniec 4 miesiąca.
Od 1 wrzesnia mam dostać nową umowę. i teraz pytanie moje brzmi czy powinnam mówić w pracy o ciąży wczesniej (i wtedy pewnie przedlużą mi umowe tylko do dnia porodu?) czy nic nie mówić. liczyc na to, że we wrzesniu jeszcze nie bedzie widać i podpisac nową umowę? czy nie bedzie konsekwencji w związku z tym, że wiedziałąm i nie powiedziałam?
Jak to wygląda prawnie? Kiedy "trzeba" powiedzieć? czy nie trzeba mówić wcale?