reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Noworodek i przedszkolak

Ida

Mama dwóch dam
Dołączył(a)
15 Lipiec 2005
Postów
1 906
Miasto
Warszawa
Do wrzesnia jeszcze troche czasu, ale juz zastanawiam sie jak to bedzie. Termin porodu mam na polowe wrzesnia, starsza coreczka ma wtedy isc do przedszkola. zastanawiam sie czy to dobry pomysl, czy to nie bedzie za duzo zmian dla niej, noworodek i przedszkole. Z drugiej strony w domu może sie troche nudzic, lubi bawic sie z dziecmi, a czy ja bede dla niej dobrym partnerem do zabawy gdy bede sie zajmowac maluszkiem?:-(
 
reklama
Moja corcia nie miala rodzenstwa jak poszla do przedszkola do pierwszej grupy. Wiem ze kontakt z dziecmi byl jej bardzo potrzebny. Jak poszla do drugiej grupy to juz urodzil sie braciszek. Jak malenstwo sie urodzilo to naprawde przez pierwszy miesiac nie wiedzialam w co mam rece wlozyc. Cieszylam sie ze Jasminka idzie do przedszkola bo wiedzialam ze tam bedzie miala zajecie,zabawe, posilki o stalej porze i lezakowanie. A ja moglam zajac sie synkiem i troszke odpoczac jak maly spal.
Ale jest jeden minus moja Jasminka przynosila z przedszkola ciagle jakas chorobe.
Tak bylo w moim przypadku.
Dobre przedszkole to naprawde fajna sprawa.:-)
 
Ida nasze starsze dzieci-córcie są w podobnym wieku. Moja Emila też od wrzesnia idzie do przedszkola. Nasza rodzinka powiększy sie z pocztkiem sierpnia. żeby mała nie czuła zbyt duzego stresu : nowe mieszkanie (bo czeka nas prawdopodobnie przeprowadzka), przedszkole i 2 maluchy w domu to do przedszkola zacznie chodzić juz teraz czyli od marca. Zapisałam ją do najstarszej grupy żlobkowej w przedszkolu gdzie później będzie chodziła. chcę aby teraz przeszła okres zaaklimatyzowania w nowym miejscu. Wiem że jak dziecko ma 2,5 roku to mozna próbowac prowadzać do 3 latków np. ostatnie 2-3 miesiące roku szkolnego.
A tak naprawdę wszystko okaże się we wrześniu...
Pozdrawiamy
 
Mama Emilki, w Warszawie nie ma mozliwosci zapisac dziecko wczesniej do przedszkola, a na prywatne to raczej nas nie stac, ale pomysl z tym zeby przedszkole troche wyprzedziło nastepne :tak:dziecko jest bardzo bardzo słuszny.
 
Kurczę, ja tez mam obawy, bo moja corka chodzi do przedszkola od września 2008 i po prostu ciągle mi choruje, non stop jak nie katar ropny, to angina czy zapalenie oskrzeli. I tego najbardziej się boję, bo z początkiem wrzenia spodziewamy się drugiej córeczki. Mama duże obawy, że starsza córka będzie zarażała młodszą, a przeciez to będzie noworodek.
 
Myszor, Zuzia zaczęla chodzic do przedszkola 10 dni przed urodzeniem sie Matyldy, Matylda dopiero dzisiaj (5,5 miesiąca) poważniej zachorowała-zapalenie oskrzeli, a Zuzia rózne rzeczy przynosi z przedszkola. Matylda jest na piersi i dopiero od 10 dni wprowadzam powoli nowości wiec głowa do góry
 
Kurczę, ja tez mam obawy, bo moja corka chodzi do przedszkola od września 2008 i po prostu ciągle mi choruje, non stop jak nie katar ropny, to angina czy zapalenie oskrzeli. I tego najbardziej się boję, bo z początkiem wrzenia spodziewamy się drugiej córeczki. Mama duże obawy, że starsza córka będzie zarażała młodszą, a przeciez to będzie noworodek.

Moja ZOcha tez zaczela chodzic od wrzesnia do przedszkola, jak urodzilam malego to akurat byla przeziebiona, kaszel i gile do brody, ale na szczescie nic maly nie zlapal. Za to teraz w styczniu zalapala ospe w przedszkolu, i maly mial 3 i pol miesiaca i tez zachorowal. Babel na bablu, nawet w buzi koszmar normalnie...
Ponoc pierwszy rok dzieci w przedszkolu taki jest choroby coroby i choroby, oby maly byl odporny:tak:
 
Myślę, że dla trzyletniej dziewczynki tyle zmian w życiu to dużo. Na pewno warto dać ją do przedszkola, bo przy maluszku będzie dużo pracy i przynajmniej znajdziesz chwilkę dla siebie. Z drugiej strony musisz się liczyć z chorowaniem córci - bo tak zazwyczaj jest, że dziecko na początku dużo choruje. Maluszek będzie miał ochronę w postaci twojego mleka ale chory trzylatek bywa uciążliwy - więc musisz się niestety z tym liczyć. Jedno co ważne, to niezależnie jaką podejmiesz decyzję musisz od początku narodzin drugiego dziecka okazywać córci dużo miłości i zapewniać ja o tym, ile dla ciebie znaczy aby nie odebrała pójścia do przedszkola jako odsunięcia jej na dalszy tor. Dzieci sa bardzo wrażliwe na tym punkcie gdy pojawia się konkurencja w postaci rodzeństwa.
 
reklama
a ja tak troszke obok tematu chcialam zahaczyc ;-)

mam kolezanke ktpra jest bardzo poukladana osoba - w jej zyciu nie ma miejsca na przypadki, niepotrzebne wydatki itp.
Planujac druga ciaze poszla do psychologa dzieciecego po porade - jak rozegrac sprawe jedynaka w zyciu ktorego pojawia sie konkurencja. Najpierw porozmiawiali dorosli, potem na kilka spotkan przyprowadzili synka... Pani psycholog stwierdzila ze mlody poradzi sobie z nowa sytuacja i podala kilka "cwiczen" albo raczej rad jak postapic w pewnych sytuacjach, jak nawiazywac rozmowe o dzidziusiu itp. Krzysiu przyjal siostrzyczke jak krolewne, opiekuje sie nia, pomaga mamie!!!
ja sie juz zapisalam do psychologa, choc to juz niemal polowa ciazy ;-)

co do problemow zdrowotnych to moj mlody choruje prawie non stop!!! ostatnio podaje mu esberitoks i kaszel ktrego nie dalo sie wypedzic 2 antybiotykami.... zniknal ;-)
mam nadzieje ze do wiosny jakos dotrwamy a potem bedzie z gorki ;-)

pozdrawiam
 
reklama
Do góry