reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odskocznia;))))

hej laski! juz nowy rok, jak ten czas popie****.......... leci:-)
na ten rok nie mam specjalnych życzeń, chyba poraz pierwszy od daaaaaaawna
mógłby być taki jak poprzedni

przeziębiłam się, masakra jakaś... nie mogę dojsc do siebie. niby nic poważnego ale męczy zdecydowanie za długo

poza tym co u nas, no cóż mały balonik za 2 zl spongebob rządzi, młody się zakochał w tym uśmiechniętym pysku i wciąż się do niego szczerzy i gada. wszystkie zabawki poszly w odstawkę, tata trochę też i mogę śmiało powiedzieć spongebob stał się ważnym domownikiem

buziaki! ;-)
 

Załączniki

  • Happy-New-Year.jpg
    Happy-New-Year.jpg
    19,8 KB · Wyświetleń: 18
reklama
dziewczyny mam problem z Alą i naprawdę już nie wyrabiamy z mężem...od dłuższego już czasu ma problemy ze snem w nocy...idzie spać ok 20-21,śpi do 24ej-w między czasie budzi sie na jedzenie i póżniej tak ok 3,4ej znowu na jedzenie i od tej 4ej,5ej zaczyna się jazda...tzn rzuca sie w kojcu-zmieniliśmy jej z łożeczka,bo już sie nie mieściła,wkładała nogi,ręce w szczebelki i był ryk-bije się,bije mnie jak chce ją uspokoić,płacze albo jęczy itd...dodam,że to wszystko dzieje się we śnie...oczy ma zamknięte...raz sie wybudziła to tak jakby nie wiedziala co sie dzieje i usnęła znowu już na spokojnie...wygina się w paląk,no cuda poprostu...i tak już od ponad msc...rozmawialam kiedyś z as i powiedziała mi,że Ala teraz przeżywa we śnie swój dzień...no ok...ale co noc???????? codziennie od ponad msc???? i to praktycznie o stałych porach....??? wiem,że jest głodna w nocy.częstwo sie budzi na jedzenie,jak zje to zasypia spokojnie choć nie zawsze.jest na nutramigenie2 i to mleko nie jest już dla niej tak syte jak normalne modyfikowane.ostatnio alergia jej odpuściła,od świąt je praktycznie wszystko wiec pomyślałam,że kupie Bebilon lub Hippa ha i zaczne jej mieszać...4 miarki nutra i 1 tego drugiego i obserwacja skóry...generalnie ma nutra zaleconego przez pół roq jesio,bo jest juz za duża na to mleko...ale jeśli to nie pomoże to nie wiem...w pokoju ma 21st,kupiliśmy kojec żeby miała więcej miejsca,w nocy jest taki półmrok,lekko zapalona lampka nocna,nie wiem już co mam robić...wyglądam jak zombi,nie wysypiam się wcale...dodam,że w dzien śpi 2h bez żadnych problemów...
 
Emy o jak ja nie lubie tego kawalka sera czy co to tam jest :-D:-D

Karola nie umiem ci pomoc...:-( A Alusia nie je kolacji? tylko mleko? w sensie, ze chyba powinna juz jesc taka w miare normalna kolacje, jakies kanapki czy cos, co moze oczywiscie ze wzgledu na swoja alergie. Moze jakas kaszka na bazie mleka, sama nie wiem. U nas juz od 9 miesiaca pediatra kazala wprowadzac kolacje bardziej tresciwa. As tez ma racje, ze dziecko przezywa swoj dzien, sprobuj moze zeby Ala nie miala za duzo atrakcji, telewizji czy takich bodzcow, ktore moglyby powodowac te sny. Moze jakos ja wyciszac przed pojsciem spac: pomasowac, poglaskac, pospiewac jakies kolysanki. Sama nie wiem, pisze tak co mi do glowy przychodzi, moze juz cos stosujesz.
 
Ashlee, moj dziec ma 4 m-ce, jeszcze tego brakowalo zeby zaczal kreskowki ogladac :-)
Gatto, tez nie lubie, ale co robic? Dziecko zakochane w tej gębie po uszy
karola moze lekarza zapytaj? moze cos doradzi albo wyjasni
 
Emy - wypadłam z obiegu ździebko, Wy jesteście jeszcze w Polsce czy już wylecieliście? Co do Twoich życzeń - w końcu się spełniły. :tak:

Ja tej gąbki też nie cierpię, tak samo jak świnki Peppe czy Kucyki Pony. :-p
 
gatto mała dostaje kolacje już d dawna.kaszki,kanapki,rózne posiłki.alergia ostatnio odpuściła i je coraz wiecej rzeczy,coraz chętniej ma duży apetyt,waży juz 10.200kg.tv za duzo nie ogląda tzn rano tylko bajki,później słuchamy radia i dopiero o 17ej włączam,bo oglądam swój serial i to tyle tv...przed spaniem zazwyczaj nie ma żadnych pobudzających atrakcji...co do dnia...albo siedzimy w domu,albo idziemy na spacer na którym i tak spi...
 
reklama
Ok doczytałam już. Jesteście w mroźnym Egipcie, brryyyyy co się dzieje ja Cię kręcę, u nas 5 stopni i ciepło tak, że już swetry pod kurtkę przestałam zakładać.

Zjola - trzymaj się dzielnie, my z A. już 3 razy byliśmy w tym miejscu co Ty jesteś, a jednak udało się to sklecić i jesteśmy razem szczęśliwi, człowiek potrafi dać drugą szansę, pod warunkiem, że obie osoby się starają, aczkolwiek takie sytuacje zmieniają. Grunt to gdy się z tym uporacie, to nie wolno wracać do tego, bo takie wracanie i tak zniszczy, a nie o to chodzi. Trzymam kciuki.
 
Do góry