reklama
MonikaGdynia
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 20
Moim dzieciom lakarz dał Heviran. To taki lek, który powoduje lżejsze przechodzenie ospy w tym również zmniejsza swędzenie, a jeśli nawet dziecko trochę się podrapie to zapobiega on zakażeniu. Po tygodniu nie było śladu po ospie.
we wtorek byłam u znajomej razem z synkiem. Moja znajoma ma również chłopca w wieku 2,5 roku a mój synek ma 5 miesięcy. Wczoraj u synka znajomej wylazła ospa, mam pytanie, czy któraś z was przerabiała ospę wietrzną u tak małego dziecka?? Jak myślicie, czy Kamil mógł się zarazić? Czy w okresie inkubacji dzieci również zarażają?? Bedę wdzięczna za informacje, pozdrawiam
Hey Milkana ja tez mialam taki przypadek ze muj mały miał kontakt z osoba chora na ospe ale nie załapał i jak pytałam lekarki to mi powiedziała ze takie maluchy nie zawsze załapuja choroby
wiec trzymam kciuki ze bedzie dobrze
wiec trzymam kciuki ze bedzie dobrze
Dzięki Brenda, teraz przez dwa tygodnie będę uważnie obserwowała małego, bo chyba przez dwa tygodnie ospa się wylęga. Mam nadzieję, że Kamil mi nie zakwitnie W następny wtorek wszystko się okarze, ja też trzymam kciuki za odporność mojego dziecka
witam!
niestety lekarz moich dzieci ma urlop w tym miesiącu i nie powiedział wcześniej jak długo należy smarować plamki przy ospie pudrem.
Młodemu porobiły się strupki i ktoś mi powiedział że wtedy już nie należy smarować.
I w zasadzie nie wiem co teraz?Smarować czy już nie?
niestety lekarz moich dzieci ma urlop w tym miesiącu i nie powiedział wcześniej jak długo należy smarować plamki przy ospie pudrem.
Młodemu porobiły się strupki i ktoś mi powiedział że wtedy już nie należy smarować.
I w zasadzie nie wiem co teraz?Smarować czy już nie?
reklama
Podziel się: