reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

2.5 roku i jeszcze nic nie mowi? Masakra ... Wg mnie to już raczej powinna coś gadać. Moj Piotrek też ma ciężką wymowę ale takie pojedyncze słowa mówi typu mama, tata, baba, dada,dziadzia, dzidzi itd. No ale on ma półtora roku czyli rok różnicy.
A ta dziewczyna tego męża brata jest tak poryta laska że szok. Jak ją poznałam to byłam w ciąży z Piotrkiem. No i często gadalyśmy i pisała mi że ona nie chcę dzieci itd. No ale wpadli krótko po moim porodzie. Na chrzcinach nie była,był sam Łukasz. No i nasz kontakt zaczął się psuć. Jak ona urodziła to takie rzeczy naopowiadała że szkoda gadać. Nimi w szpitalu położne nie kazały tego małego karmić piersią tylko mm. No i na siłę przynosili jej mm. A tak się złożyło, że ona leżała na sali z koleżanką z którą do dzisiaj mam bardzo dobry kontakt. No i ona później mi opowiadała co ona wyczyniała. Przeczytała gdzieś że dziecko powinno się karmić max 15 min i nie dłużej i nie częściej jak co 4 godz. No i ona tak robiła. Wiem sama po moim synu że dziecko karmi się na żądanie i tyle,ile potrzebuje. U niej tak nie było. Pna sama chciała mm bo jej syn non stop płakał. Ale tak krzyczał, że cały odział go slyszał. A ona nawet tego dziecko nie wzięła na ręce nie przytuliła, żeby się nie przyzwyczaił. Nawet po porodzie dziadki nie mogli przyjść bo ona była zmęczona. Ehhh szkoda gadać. To wszystko wyszło na jaw jak ona mi powiedziała że leżała z dziewczyną w szpitalu która miała problemy z jelitami i ogolnie z brzuchem. No i powiedziała jak ma na imię itd no i przez głupotę wszystko wyszło. No i ta kolezanka stwierdziła,że ona ma coś chyba z psychiką bo normalny czlowiek tak się nie zachowuje
Kurna to u nas rzeczywiście podobnie hehe tylko że męża brat ma córkę 2.5 roku i jego żona nie pozwala nikomu nic jej dawać do jedzenia a slodycza nigdy w ustach nie miała. Do tej pory żyje na sloiczkach. No i wyobraźcie sobie ze to dZiecko jeszcze nic nie mówi. Nawet mama, tata. ...

hchy43r8h8l5x99d.png

Kurna to u nas rzeczywiście podobnie hehe tylko że męża brat ma córkę 2.5 roku i jego żona nie pozwala nikomu nic jej dawać do jedzenia a slodycza nigdy w ustach nie miała. Do tej pory żyje na sloiczkach. No i wyobraźcie sobie ze to dZiecko jeszcze nic nie mówi. Nawet mama, tata. ...

hchy43r8h8l5x99d.png


Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja też będę miała kokardki czerwone.
Mi babcia dużo opowiadała jak to kiedyś było, o urokach itd... więc czerwona kokardka niech tam sobie będzie hehe
Ja np. Z synem miałam masakre jak odwiedzili nas bliscy którzy mają jednego syna i nie moga mieć więcej. I ona tak do mojego mówiła jaki Ty piękny itd ciocia Cię zabierze.... no i jak pojechali jak zaczął płakać to nie mogłam go opanować. W nocy się zrywal. Aż przywiozłam swoją ciocie i ona coś tam zrobiła i pomogło.... wiem że nie wszyscy w to wierza ale ja chyba wierzę...

hchy43r8h8l5x99d.png
Ja w zabobony nie wierzę, ale ja to generalnie twardo stąpam po ziemi i jestem zatwardziałą ateistką :)

Jestem w 33 tygodniu. Kontrola w normie, córka się obróciła, ja zdrowa jak ryba, córka wygląda na zdrową też. Poród albo sn, jak dziecko będzie mniejsze niż 4 kg, albo cesarka jak większe na ten moment.

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka
 
Parampampam super,że córka zdrowa i się obróciła:) Ja jestem w 34.tyg i mój uparciuch nadal w poprzek ułożony:( Mam nadzieję,że się obróci,wolałabym poród sn...
 
No to bajki parampampam ;)
Mi juz Zuza obojetne czy bede rodzic sn czy cc. Chociaz plus cc jest taki, ze masz wyznaczony termin i mozesz sie psychicznie przygotowac do tego momentu. No i nic cie raczej nie zaskoczy.
 
Dzięki dziewczyny :) Ja mam falami, raz wolałabym cc, raz sn. Ale i tak nie mi decydować, więc wrzucam na luz. Kolejna wizyta za 3 tygodnie, będę w 36 tygodniu, zaczynam czuć powoli, że mam coraz mniej czasu :D

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka
 
Parampampam super że mała się obróciła :) Hehe zobaczysz jak to teraz poleci :D
Zuza a Ty się nie przejmuj mały jeszcze kilka razy może się obrócić :) Mój na ostatnim USG był miednicowo a na koniec badania główkowo a jestem w 36 ,więc wszystko możliwe do samego końca :)

c55fskjojcqm7koh.png
 
reklama
Dzięki:* To jest jeszcze dla mnie nadzieja;)
Ja się boję bo to jest jednak operacja:( Ale fakt napewno jest komfort psychiczny jak zna się konkretną datę. Kubę rodziłam sn i choć było to traumatyczne przeżycie,zostałam nacięta między skurczami(bolało jak diabli) i nie mogłam siedzieć przez tydzień to generalnie po dwóch tygodniach doszłam w pełni do siebie...
 
Do góry