Mierzylam dziś rano cukier i wyszedł mi 77. Ale przyznam się że wczoraj nie wytrzymałam i do kawy zamowilam sobie babeczkę z owocami. Świat od razu stał sie piękniejszy
A mam do was takie pytanie...czy teraz ciągnie was do jedzenia bardziej niż na poczatku ciąży? Nie mam na mysli zachcianek tylko np jak u mnie wilczy głód z rana że aż mnie mdli...nie wiem jak wytrzymam na krzywej cukrowej
A mam do was takie pytanie...czy teraz ciągnie was do jedzenia bardziej niż na poczatku ciąży? Nie mam na mysli zachcianek tylko np jak u mnie wilczy głód z rana że aż mnie mdli...nie wiem jak wytrzymam na krzywej cukrowej