reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pampuszek, niuniek, ptysia... czyli jak nazywamy nasze dzieciaki? :-)

reklama
My do Karolinki mówimy:misia,dziubuś.dzidziuś,małpka jak się przytula i czepia łapkami za szyję.Jest jeszcze żabka i wiele innych.:-)
 
Witam!
Jestem mamą Gabrysi, którą jeszcze jako fasolkę w brzuszku zaczęliśmy nazywać Gabinką-Drobinką lub Gabineczką (to "nasze zdrobnienia" od "popularnego zdrobnienia"- Gabi). Tak nazywamy naszą Gabrysię gdy o niej mówimy.
Poza tym Gabinka i Gabineczka fajnie i łatwo się rymują z wieloma słowami, co pozwala na szybkie wymyślanie rymowanych pioseneczek (Moja Gabineczka- śliczna panieneczka; Mała Gabinka- piękna dziewczynka; Śliczna Gabineczko- Mamusi córeczko itp :-))

Używamy jeszcze całej masy innych sformułowań, ale już tylko związanych z jakąś czynnością, czy zdarzeniem np:
. Jak zrobi kupkę- nazywamy ją Kupciakiem,
. Jak siku- Siusiakiem
. Jak marudzi - Marudką lub Stękałką,
. Jak się śmieje- Chichitką,
. Jak jest goła- Golasiorkiem- Bobasiorkiem (od gołego bobasa)
itp.
Ma zadarty mały nosek więc czasem wyrwie się komuś Nochalku, a dziadek mówi do niej Wojtek, ale nie mam pojęcia dlaczego :tak:

Swoją drogą fajny temat pracy!
Pozdrawiam i życzę powodzenia w pisaniu!
 
u nas w słowniku również znajdują się przeróżne określenia: poczawszy od (zdrobnien imienia):Sarulek, Sarka, Sarcia, Sarunia, Sanders, Sarulinek po łobulinder (jak jest niegrzeczna).."moja księżniczka" (po hebrajsku imię Sara oznacza właśnie "księżniczka" ..oraz różnego rodzaju zdrobnienia typu : niunia, niuńka, myszka...( dziadek mówi na nia "szparagusik"-bo śmiesznie rosna jej włoski-mały jeżyk,a drugi dziadek( mój tata) mówi - Robuś ( bo jest bardzo podobna do tatusia ) :-)
 
przypomniało mi sie jeszcze ze przez jaki czas nazywałam ja 'dziub dziub' od slynnej piosenki dla dzieci ,w która bardzo sie wsłuchiwała
zdarza sie równiez ze nazywam corcie 'dziewczynek'-bo jest czasami niegrzeczna i przypomina momentami chlopca lobuziaka..
powodzonka w pisaniu pracy
pozdrawiam
 
Kubuś jak był maleńki nazywałam go kabaczkiem:-), jego wujek mówił na niego dzidziołek,
a teraz jest już wielki Kubica, Kubunia, Scooby,i tradycyjnie Kuba, Kubuś:tak:,
 
reklama
My natomiast na naszego maluszka wołamy GUNIO - jest na etapie guglania i mówiąc guu jest taki słodziutki. Gdy się sfajda, przestaje być słodki i z Gunia przemienia się w śmierdziela:-D Nasz drugi synek naście lat temu nazwany został przez mojego ojca KICIOREM ( od kota ) i do dzisiaj zwracamy się do niego KICIUŚ, KICIOREK i nie przeszkadza mu to - w październiku skończył 18 lat:-). Mamy ogromny sentyment do tej ksywki, gdyż stanowi swojego rodzaju ciągłość - od dzieciństwa do dorosłości.
 
Do góry