reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Witam sie poniedzialkowo, jakos dzisisaj strasznie ospalam jestem ale prasowanko juz naszykowane i trza sie za to brac. Dzisiaj chyba pojedziemy wozek kupic ale tozalezy o ktorej m. wroci z pracy.
Dorota z tego co mi wiadomo to badania na przeciw ciala robi sie kiety kobieta w ciazy ma Rh-, jesli jest + nie ma podejrzenia o konflikt serologiczny, ja na badania mykam pod koniec wrzesnia.
Juz mamy polowe wrzesnia!!!!!!Ale teraz ten czas leci....
Ja juz nie wiem co mam zrobic z synem sasiadow, niby oni sami sa bardzo pomocni bo razem z nimi zawoze zoche do przedszkola, i naprawde zawsze moge na nich liczyc, ale ich syn-5-cio latek mnie rozwala, nie chce zeby sie bawil z moja mala bo uczy ja takich rzeczy ze czasami to az mi za nia wstyd, a nie chce tez im czegos mowic bo wiadomo kazdy wychowuje dziecko na swoj sposob. Dzisiaj wyzwal ja od glupkow, a jego tata nic nie powiedzial na to. Zosia to takie wrazliwe dziecko i zaczela plakac, normalnie rece opadaja, a jeszcze razem do grupy chodza. On to typowe dziecko wychowywane bezstresowo, wszystko mu wolno, wyzywa rodzicow od debili i kretynow a oni sie z tego smieja. Narazie cieszy mnie tylko to ze zosia mowi ze szymon brzydko mowi, ale czasami jak sama rzuci haslem to az gebe otwieram, bo u nas nikt tak sie do siebie nie odzywa i nie robi takich rzeczy. Szkoda troche mi ograniczyc nasze kontakty do minimum bo ich jako znajomych bardzo lubie, ale nie wiem co zrobic zeby ograniczyc kontakty naszych dzieci....
Ok spadam prasowac, milego poczatku tygodnia:rofl2:
 
reklama
Jestem ciekawa czy u was terminy porodu też się troszeczkę przesuneły jeśli chodzi o usg...ja miałam termin na 31,a teraz wychodzi 24 pazdziernik... Dziecko jest już właściwie przekręcone i czeka sobie...
 
Dorotko niestety nie za bardzo mam jak zalatwic wiekszy...bo ten i tak jest duzy. wiekszy to bylby bus, ale mama twierdzi ze sie spakujemy jakos:confused::sorry2:
Majeczko to rzeczywiscie byl koszmar:no: a M w koncu zda to prawko. ja przy 3 podejciu powiedialam sobie ze jak nie zdam to rezygnuje i sie udalo:tak:czasem ma sie pecha po prostu i trzeba jednak probowac do upadlego, bo w koncy wszyscy zdaja pewnie. tylko ile to pieniedzy na te egzaminy idzie:-(
Magda nie zazdroszcze sytuacji. bo tez bym nie wiedziala jak sie zachowac:confused:wczoraj w Superniani byl taki chopak 6.5 roku, pierwszy raz chyba w tym programie taki diabel....i stwierdzialam ze ja sie chyba na matke nie nadaje...bo jakby mi dziecko takie rzyczy od...lo w domu to bym chyba strzelila przez leb:zawstydzona/y:wstyd powiedziec ale tak to czuje. chyba ze o swoim dziecku tak sie nie mysli mam nadzieje:tak:a rodzice wlasnie byli bezstresowi i nawet sie chyba nie lubili do konca wiec to dziecko mialo ogromne problemy ze soba...nawet mi go bylo troche zal, bo taka glupia matke ma...
 
Witajcie mamusiki

Widze ze Dorotka1-9 to spac nie moze albo jej malenstwo daje sie w nocy wyspac bo juz przed 7/00 siedziała na bb.

A ja chyba własnie sie przeziebiłam jutro musze isc do ogólnego po tabletki na tarczyce ale jak mnie pani doktor zobaczy to pewnie sie wystraszy cały nos czerwony oczy jak bym cały czas płakała tak łzawia w gardle cos drapie niech to dundel scisnie koncówka ciazy a ty takie wredne przeziebienie :wściekła/y: sie nie wiem z kond mi przyplatało.

Justys jak patrze na twój sówaczek to az mi gesia skurka wychodzi jeszcze tylko 17 dni ci zostało a co do sypania sie to podejrzewam ze jak zaczniemy sie rozsypywac to wszystkie po kolei pujdzie lawinowo :laugh2:

majeczko ja co prawda juz dos dawno nie miałam usg albo mi sie tak wydaje bo przyzwyczaiłam sie do sug prawie co wizyte a teraz usg bede miała dopiero 23/09 i sadze ze im wiekszy maluszek to prawie kazdej z nas moze ten termin sie przestawic albo do przodu albo do tyłu:tak::-)
 
hmm, dziewczyny która pierwsza??????? zbierajcie się do wyjścia, żeby wreszcie otworzyć te drzwi. Ja wcale nie czuje sie dziś porodowo, martwi mnie tylko że maleńka mniej sie rusza, jakby ciągle spała a tak to wcześniej- nie kopała a waliła- a teraz, z dnia na dzień cisza sie stała. Przed chwilą przeciągnęła się konkretnie, powykręcała mój brzuchol i to wszystko. Dalej cisza. Opuchlizna mniejsza się zrobiła ale najbrdziej nie lubie tych bólów palców dłoni w nocy, okropieństwo:confused:
jak siedze i akurat się poruszy to czuje maleńką sterasznie nisko. z Laura było zuupełnie inaczej. To prawda że każda ciąża inna.... i mam głęboką nadzieje że cała reszta związana z porodem i po, też będzie inna.....
dobranoc babeczki.
Ja tez juz coraz mniej czuje ruchy i martwi mnie to:baffled:Moze to faktycznie cisza przed burza u nas:-p.Ja malutka tez czuje na samym dole,jakby miala juz wychodzic:sorry2:

Witam się poniedziałkowo :-)
I kolejny tydzień za nami...Wg wszystkich książek moja ciąża jest już donoszona więc czekam na jakoś akcję, ale znając życie donoszę do terminu bo nie mam żadnych syndromów porodu.:rofl2:

A ja wstałam tak rano bo sobie przypomniałam,że dziś mam wizytę u gina a nie zrobiłam KTG:sorry2: Zaraz ubieram się i lecę, mam nadzieję, że nie będzie tłoku.:tak:
Miłego dzionka. Do później.:-)
Trzymam kciuki za wizyte:rofl2:

Blond napewno jakos sie zmiescicie,tylko sie nie przemeczaj z tym pakowaniem;-)
majeczka mama nadzieje,ze kolejny egzamin bedzie szczesliwy dla twojego M

Ja wstalam dzis po 9,jakas zmeczona.Pol nocy do toalety latalam i czulam jak mnie brzuch ciagnie na samym dole...Dzis mam prasowanko i poukladanie rzeczy,ktore dostalam:rofl2:
 
I ja witam poniedziałkowo!
U nas brzydka pogoda i zimno ani mi się wstawać nie chciało a zaraz jeszcze na zakupki mam iść a tam tak zimni...brrr...
Jakaś dziś senna jestem
BLOND no to nie za wesoło z tą przeprowadzką masz. Nioe przemęczaj się czasem za bardzo chociaż wiem że to się tylko tak mówi a nie da się stać obok i palcem nie kiwnąć. Ale pamiętaj że maleństwo nie chce przemęczonej mamy:rofl2:
majeczko ja pierwszy termin porodu miałam na 19.10 ale lekarz mi powiedział że dzidzia jest trochę większa i dał nowy na 15.10.
A teraz wizytę mam dopiero 29.09 czyli za 2 tyg i wtedy dowiem się co tam mój synek planuje:happy: Myślę że wtedy poda mi bardziej prawdopodobny termin porodu.

A ja dziś czekam na lekarza bo skończyło mi się 182 dni chorobowego i muszę wziąć l4 od zwykłego lekarza i nie na ciąże żeby jakiekolwiek pieniądze dostać (będzie płatne 80% ale lepsze to niż nic) Tak więc jak M wróci z pracy to dzwonimy do lekarza i będę prosić żeby mi dał miesiąc chorobowego mam nadzieję że nie będzie z tym problemu ale trochę się denerwuję:no:
Idę teraz mieszkanie ogarnąć bo jeszcze nic dziś nie robiłam a później jeszcze zakupki i jakiś objadek.
Później tu zerknę.;-)
 
Dzieńdobry wszystkim,ja dziś mam jakiś niedobry dzień od rana żle się czuję niedobrze mi, brzuch mnie trochę bolal rano ale po no-spie przeszlo, pogoda do d... i ogólnie to będę chyba leżeć caly dzień.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę Wam milego dnia:tak:
 
Małaulka to masz dzis takie samopoczucie jak ja wczoraj, polez sobie do jutra a rano napewno bedzie lepiej:tak:
Magda jak ja slysze o tym bezstresowym wychowaniu to n ie powiem co mnie bierze:wściekła/y: przeciez te dzieci to sie w ten sposob krzywdzi!!!one sa owiele gorsze od dzieci ktore maja troche dyscypliny! Masz problem bo trudno zrezygnowac z znajomosci jak sa fajni ludzie wiec nie wiem co ci podpowiedziec:baffled: mam kumpele co wychowuje dwoje synow tez bezstresowo za to ona klebek nerwow bo dzieciaki robia z nia co chca!!!! moja sa nicpote ale jak trzeba krzykne i wracaja to porzadku a tam... godzinne tlumaczenie proszenie, blaganie i na koncu matka wpysk dostaje albo jest opluta!! ja tam takiej nie zaluje ma co chciala:wściekła/y:
Blond rodzice mi opowiadali o tym dziecku wierz mi ze ja bym juz sobie z nim poradzila ale jak napisalam wyzej to wina rodzicow ze maja takie dziecko:angry:
Nie przemeczaj sie i nuwazaj na siebie podczas przeprowadzki:tak:
Majeczko wiem jak to jest jak maz nie zda egzaminu moj 3 razy zdawal! wierze ze nastepnym razem bedzie juz zdany!!!

A ja wlasnie wrocilam z Wika ze szkoly podrodze kupilam sobie 3 bluzeczki!!!:tak:takie fajnie rozciagajace sie ze i po porodzie wejde i teraz sa akurat wreszcie cos dla siebie;-) Teraz pije kawke i jem drozdzowke a mala fika wiec troszke mi lzej na serduszku ale samopoczucie nadal mam takie sobie:baffled:
Wiecie co nie chce zapeszyc ale musze sie pochwalic ze jak narazie mojej niuni idzie b.dobrze w szkole:tak: pani ja chwali ze szybko robi zadania, wogole dobrze czyta i ma niesamowita pamiec!! a piosenek czy wierszy uczy sie juz po drugim przeczytaniu:szok: mam nadzieje ze tak zostanie;-) bo urwis z niej jest tez rozmawia na lekcji i czaem chodzi po klasie:zawstydzona/y:ale swoje robi:tak:
 
Witam ponownie
Ja już wróciłam po tym zapisie, ufff nie było wogóle kobitek-dopiero przyszły 2 jak już wychodziłam. Mam ten zapis:tak: Tylko dziwię się słowom pani położnej, która mi to odłączała że niedługo chyba się spotkamy:nerd: A ja przecież nie mam żadnych bóli,twardnień brzucha, skurczy itp rzeczy. Zobaczymy co gin powie po południu.Teraz wcinam drożdżóweczkę, i capuccionko popijam. Chyba zrobię jakąś sałatkę...U nas pogoda też kiepska. :crazy:
Ciesze się Anetko, że zapis KTG udał się a położna tak powiedziała pewnie dlatego, że już jesteś w 37tc.


No ja musze spakowac wszystko to co kupilam dla Rafalka, w tym wozek bo przeciez tez jedzie. , komputer i swoich rzeczy malo wlasciwie bo w nic sie nie mieszcze:zawstydzona/y:ale nie wiem jak sie spakujemy do samochodu bo jedzie jeszcze Wiesiu(mamy chlopak) i moj kot:tak:samochod mimo ze kombi to moze tego nie pomiescic...bo wozek zajmyje z fotelikiem i kolkami 3/4 bagaznika , do tego wnienka w ktorej s ubranka dla Rafala, leaczek, no i inne pierdoly tj. butelki , laktator i rozne takie wiecie same.no wiec zobaczymy...najzyzej bede po siedzenia wpychac wklady poporodowe i majtki i jakos moze wejdzie:-p:-D
Asiu da radę wejść w taki samochód a jak nie to w TIR-a pakować jak Majeczka powiedziała.
;-):-D

Zajrzałam do swojej torby-jeszcze tylu rzeczy mi brakuje...Nie wiem jak z tym wszystkim zdążę-od dwóch dni na wieczór mam takie bóle jak na okres...w nocy nie mogłam się przekręcić na bok bo jakiś taki skurcz mnie wlazł... Do tego koszmary...tzn teście mi się śnili...że przeprowadzili się niedaleko nas:szok: Naszczęście to tylko koszmar...:-D Moją ciążę dlaej trzymamy przed nimi w tajemnicy...coś mi mówi,że niedługo wszystko i tak się wyda i przez tych l;udzi znowu w moim życiu zrobi się nieprzyjemnie....:-(
Poza tym M dzwonił przed chwilką nie zdał egzaminu na prawko:-:)-:)-( Już 4 raz... Moja znajoma 9... co się dzieje w tej naszej Polsce...:szok: Teraz wraca przybity...heh:-:)-:)-(
Majka ja torbę mam w planach pakować dziś - hmmm to już kolejny dzień kiedy ją pakuję i ... na planach pozostaje.
Przykro mi, że mąż nie zdał egzaminu na prawko - następnym razem się uda napewno.

Witam sie poniedzialkowo, jakos dzisisaj strasznie ospalam jestem ale prasowanko juz naszykowane i trza sie za to brac. Dzisiaj chyba pojedziemy wozek kupic ale tozalezy o ktorej m. wroci z pracy.

Juz mamy polowe wrzesnia!!!!!!Ale teraz ten czas leci....
Ja juz nie wiem co mam zrobic z synem sasiadow, niby oni sami sa bardzo pomocni bo razem z nimi zawoze zoche do przedszkola, i naprawde zawsze moge na nich liczyc, ale ich syn-5-cio latek mnie rozwala, nie chce zeby sie bawil z moja mala bo uczy ja takich rzeczy ze czasami to az mi za nia wstyd, a nie chce tez im czegos mowic bo wiadomo kazdy wychowuje dziecko na swoj sposob. Dzisiaj wyzwal ja od glupkow, a jego tata nic nie powiedzial na to. Zosia to takie wrazliwe dziecko i zaczela plakac, normalnie rece opadaja, a jeszcze razem do grupy chodza. On to typowe dziecko wychowywane bezstresowo, wszystko mu wolno, wyzywa rodzicow od debili i kretynow a oni sie z tego smieja. Narazie cieszy mnie tylko to ze zosia mowi ze szymon brzydko mowi, ale czasami jak sama rzuci haslem to az gebe otwieram, bo u nas nikt tak sie do siebie nie odzywa i nie robi takich rzeczy. Szkoda troche mi ograniczyc nasze kontakty do minimum bo ich jako znajomych bardzo lubie, ale nie wiem co zrobic zeby ograniczyc kontakty naszych dzieci....
Ok spadam prasowac, milego poczatku tygodnia:rofl2:
O Madziu u mnie też prasowanko się szykuje tak z poniedziałku.

Jestem ciekawa czy u was terminy porodu też się troszeczkę przesuneły jeśli chodzi o usg...ja miałam termin na 31,a teraz wychodzi 24 pazdziernik... Dziecko jest już właściwie przekręcone i czeka sobie...

U mnie też przekręcone główką do dołu :-) ale nie liczę zbytnio na jakieś przesunięcia - zobaczymy jak wyjdzie.

Magdziunia a co u tego malenstwa co sie urodzilo Twojej kolezance chyba w 29 tyg?bo cos cisza ostatnio. jak on sie trzyma?
Asiu maluszek trzyma się dzielnie, ale nie pisałam nic o nim, bo nie chciałam Was zasmucać - lekarze wykryli u niego spodziectwo czyli za krótką cewkę moczową, która siusiaczka będzie wykrzywiać(pewnikiem bez operacji się nie obejdzie), do tego dysplazja oskrzelowo-płucna i zakarzenie wirusem cytomegalii.
Wykryto również retinopatię II stopnia czyli może nie widzieć albo widzieć częściowo.
Łapie bezdechy.
Ja jestem dobrej myśli dla kochanego maluszka i trzymam kciuki.
Tak strasznie mi przykro, że takie maleństwo musi przechodzić od samych chwil życia przez cierpienie.

Przepraszam, że napisałam tyle smutnych wieści - jednak światełko w tunelu jest.
 
reklama
Minisia gratuluje zdolnej corci:tak:a to ze chodzi po klasie....niech chodzi, jeszcze jej wolno:-pwazne ze nie ma innych problemow:tak:a co do tego dziecka...ja nie rozumiem tego dlaczego ta glupia matka pytala sie go o wszystko o zdanie...a moze to, a moze tamto...a moze to chcesz...ja pierdziele. czy ona ozgu nie uzywa czasami?ja rozumiem ze dziecko tyrzeba pytac o zdanie czasami ale ona to tak jakby to to dziecko ja wychowywalo. strach sie bac:tak:
---------------------
Magdziunia biedne malenstwo:((((((((((dlaczego on musi tyle cierpiec?....niesprawiedliwe to jest.ale dzielny z niego chlopak. 3mam kciuki mocno!
 
Ostatnia edycja:
Do góry