A teraz druga porcja. Pewnie coś pominęłam

i z góry przepraszam, ale starałam się czytać dokłdnie.
Justyna z prezentami na chrzest i komunię to tak na prawdę ludzie sami się nakręcają. Ostatnio moi rodzice oglądali program, że ostatnim hitem na prezent dla chłopca od dziadków jest quad



. Ja tam też jestem za prezentem stosownym do uroczystości i książka o papieżu jak najbardziej dla mnie trafiona. A tak od siebie założyliśmy chrześniakom lokatę i co miesiąc wpłacamy 50-100 zł. Do osiemnastki coś się odłoży.
Kaka z tymi kocykami to na bazar będziesz mogła pójść. Macie szczęście i żaden kolor się nie powtórzył
Czarna gratuluję @ i spirali i życzę szybkiego powrotu do formy (mój tata by powiedział "cierp ciało skoroś chciało

;-)")
Anna22 dobrze, że już po kłótni i sprawy wyjaśnione. Oby teraz było lepiej. Ja za cholerę nie mogę się doprosić M żeby mówił na bieżąco co jest nie tak (u niego w domu nie było takich zwyczajów, wieczne tajemnice

), bo jemu takie rzeczy co mi przeszkadzają to on z tym u mnie może żyć (trochę pogmatwałam

)
Minisia dobrze, że w pracy do przodu i pojawiają się nowe perspektywy. A z M to chyba dobrze, że wyprzedził życzliwych, chociaż rozumiem Twoje nerwy. Mój M pracuje przede wszystkim z kobietami i wychodzą na piwko to też prawie same babki i czasem ciężko być wyrozumiałą. Tym bardziej, że on jest względem mnie uczciwy i mówi kto idzie i gdzie, i że kolega wymyślił jakieś szkolenie, a koleżanka powiedziała mężowi, że idzie z koleżankami, a ja znam prawdę

Magdasf to wesoły chłopczyk z tego Szymona

, ale Zosia dobrze wychowana panienka, nie da się zbałamucić. Mój M pewnie też niedługo od teścia wiatrówkę pożyczy, bo u nas w klatce trzech kandydatów ;-)
Magdziunia ja biorę cerrazete i też nie mam @. Z Martyną przy karmieniu dostałam po pół roku, a drugą po dwóch miesiącach.
Własnie pokazałam tą dietę kopehaska mojemu M. Śmiał sie, ze chyba kogos pogieło kto to wymyslił;-) I mam sobie szukać jak juz chce innej bo na tej bedę jeszcze bardziej marudna;-)
Ta dieta to chyba oświęcimska powinna się nazywać

Ja kiedyś się nad nią zastanawiałam, ale słyszałam, że można sobie problemów z nerkami narobić. Mnie interesuje South Beach i czekam na świeże warzywa, wtedy będzie przyjemniej i łatwiej.
Ciężko dziś było - a to pierwszy dzień;-)
Była u Czarnej. Czarna ciach na stół...w pewnym momencie myslałam, ze mi ślinka zacznie ciec;-) wiec poszłam do domku
A to ci koleżanka nieczuła ;-)
Magdasf zdrówka dla Stasia. Dobrze, że w porę trafione z lekami. Źle że mu się ich odechciało

Oby już wyjść na prostą.
Marma tak przykro, że plany wzięły w łeb. Moja siostra ostatnio poszła z koleżanką na bilard, a ja zdałąm sobie sprawę, że ostatni raz na bilardzie byłam 10 lat temu

Niech sięzrobi cipelej, to zawołam babcie do nas i pójdziemy z M w długą. Tylko jeszcze karmić musiałabym przestać ;-)
Ppatqa zdrówka dla Kamilka
Wanilia rzeczywiście koszmarny sen

Też mi się marzy rozmiar 38
Magdziunia dobry kawał
Kaka tak to jest z tymi przywilejami. Ja chce wrócić na 3/4 i też pewnie nie będę mogła. Chociaż koleżanka mówiła, że szef ostatnio bardziej się tym zainteresował, bo nie był na bieżąco z przepisami.
Aniaaa pewnie niezły relaks po tych nartach
Malena żeby pójść na chorobowy musisz chyba wrócić do pracy. A na dodatek jak będziesz na wychowawczym i zajdziesz w ciążę, a nie wrócisz do pracy, to zaczną Ci liczyć macierzyński dwa tygodnie przed terminem. Moja siostra się zgapiła i tak jej właśnie policzyli.
A wybór rzeczywiście jest żaden :-(
Ufff, na pewno doszło kilka postów zanim zdążyłam odpisać

U nas już po odwiedzinach siostrzenicy. Myślałam, że będzie gorzej, ale przetrwaliśmy. Szkoda, że pogoda się zepsuła, bo do parku mieliśmy iść, ale deszcz padał. Utwierdziłam się w przekonaniu, że muszę moją dzikuskę wysłać chociaż na rytmikę żeby z dziećmi pobyła, bo samolub z niej straszny (wiem, że u dwulatka to normalne, ale niech już z tego wyrasta ;-))
Bartek w dalszym ciągu ładnie śpi w nocy i budzi się dopiero ok 5, tylko wierci się przez sen i mruczy i ja przez to budzę się 3-4 razy w ciągu nocy

, a M jak zaśnie to do rana nic nie słyszy

Ech instynkty macierzyńskie ;-)
We wtorek mamy szczepienie, to dowiem się ile waży, bo urósł ostatnio na pewno, bo pieluchy 4 na noc zakładam i dobrze, że wyjęłam z wora ubranka, które lada moment miały być dobre, bo lada moment byłyby za małe - nosi rozmiar 68-74, ale sam go nie mierzyłam.
Kolejny weekend przed nami. Jest nadzieja, że aktywność na BB spadnie

i od nowego tygodnia uda mi się wejść w rytm (jeszcze tylko na zamknięty i zdjęciowy zajrzę, bo o tych zapomniałam)
Miłego dnia!!!