Witajcie weekendowo!
Aniaaa grateczki dla ząbala! Ten pierwszy najważniejszy
Marma no nie da rady: "potworniasty" mi przez palce nie chce przejść

Zuch chłopak z Kaperka! Rośnie i zdobywa i kolejne punkty

Aj@k sezon zaczynamy, kiełbaksi na ruszt!


Że o innych pysznościach nie wspomnę
Mama Maksa to nie spożytkuj tej całej energi na sprzątanie tylko!
Dorotka ja bez problemu - usnę wszędzie i w każdej pozycji. Generalnie o spaniu wiem wszystko

Może jednak uda Ci się zmrużyć oczy - "a a a, kotki dwa, szare, bure obydwa...."
Nasza nocka spod znaku kichy - katarek dopadł niunię, a mamuni lewy cycek zamienił się w grejpfruta - twardy, obrzmiały, chyba kanały mleczne mi się przytkały

Tyle tylko, że Tuśka załapała spanie na brzuszku i nocne przewrotki nie są już dla niej powodem do zabawy. Fajnie.
Andy w pracy - jak się cieszę, że przyszły weekend ma caaaały wolny! Nareszcie! I grill będzie! Juupi!
A co mi tam - przytulę się do mojego urwipołcia.
zdrówka dla malustkiej, oby katarek szybko minął.
Czarna pewnie z Laurą w szpitalu - dziewczyny kochane, mam nadzieję, że dobrze wszystko!