reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Paulina mój maluch zaczął sam dreptać w 11msc, ale szczerze mówiąc dopiero niedawno go puściłam na polku. Czasem jeszcze zdarzają się upadki, wiadomo:) W domu zna każdy kąt i jakoś tak bezpieczniej, jeszcze się nachodzi:) Po trawie niestety nie chce chodzić-gdzie bardziej miękko, bo dużo ciekawsza jest ona z bliższej perspektywy:)
Właśnie Debi, jak Twoje małe?
 
reklama
Paulina to gratulacje dla córy, niedługo ci się rozkręci i jej nie dogonisz :-) Mój biega już po wszystkim, nawet po trawie z górki niedużej zbiegnie i sie nie przewróci, a czasami na chodniku prostym się potknie. Generalnie ludzie się dziwią że taki pulpecik i tak wcześnie zaczął chodzić.
debi jak miałam ze 2-3 miesiące po odstawieniu jeszcze guzek pod sutkiem, nie dało się w tym miejscu rozmasować więc tez już się do lekarza wybierałam, ale sam się jakoś wchłonął.
 
emotion to ciebie pocieszę ja przytyłam do porodu wazyłam cos ok 120 kg obecnie mam 94 po wielkich wyżeczeniach u as troszke lepiej z chodzeniem ale tylko pójdzie z pchaczem za ręce nie ale papuga za to jest straszna bry bry bry paluszkami robi po ustach bo babcia tak mu pokazała , posyła całuski ,wszystko naśladuje łapie bardzo szybko takich umiejętności mamy dużo a chodzeniem nie interesuje sie za bardzo:) ale co tam wyruszy tak jak z raczkowaniem póżno bo pózno ale wyruszył:)
 
Ulalala maja czas jeszcze, nachodza sie jeszcze w zyciu :-)

Moja tez papuguje wszystko. Raz starczy jej cos pikazac- slodziuszek mij maly:-)

Z waga nie bede sie licytowac kto ma lepiej kto gorzej.
Ja ciaze zaczelam niecale 90 do porodu ponad 113. Juz po 2 tyg wazylam niby 96, ale po 2 muechach zaczela waga do gory sc wricila do 113.
 
spokojnie teraz głowy waga sobie nie zawracaj urodzisz i weżmiesz się za siebie :) mi w szafie wisi sukienka w którą musze wejść jak wejdę to będe zachwycona:) DSC07661.jpgdąże do takiej sylwetki tu 75 kg i nie chc ani grama mniej wazyc 75 to już waga idalna a teraz DSC00501.jpga tu jakieś 82 moje marzenie :) a tak czekolada mnie woła słuchajcie z lodówki że nie moge sobie z nia poradzić dobrze ze syn starszy juz 2 zjadł została jeszcze jedna oby szybko znikneła albo ja wyzuce przz okno bo normalnie mmmm uwielbiam czekoladę to moja najwieksza przeszkoda obiadu moge nie jeść a czekolade zjem cała i nawet mnie nie zemdli:)
 

Załączniki

  • DSC07661.jpg
    DSC07661.jpg
    10,8 KB · Wyświetleń: 40
  • DSC00501.jpg
    DSC00501.jpg
    22,7 KB · Wyświetleń: 40
ulala no na tym pierwszym zdj to bym Cię w życiu nie poznała dżaga :-p u mnie też wszystko przez słodycze tylko że dochodzą batony, ciasta i ciasteczka :sorry: musze codziennie cos zjesc takiego. może spróbuj codziennie cząstkę gorzkiej czekolady zjeść to będziesz mniej się męczyć bo wiem co czujesz....ehh.
U nas Młody oporny na powtarzanie, szybko się nudzi nauką :tak: Parę rzeczy umie no i w końcu zainteresował się książeczkami, ale po pierwsze najważniejsze to świrować, biegać, obracać się a ostatnia atrakcja to chodzenie tyłem:tak:
 
ulala, doskonale cię rozumiem, ja uwielbiam czekoladę, i tą miłość w biodrach niestety widać. Myślałam,że jak pójdę na pracy to szybko schudnę, ale mam klasę na parterze i nie muszę się wspinać na 3 piętro, więc waga stoi w miejscu:szok: ważę teraz ok 59, do 53 chciałabym wrócić.
Wczoraj mieliśmy imprezkę urodzinową. Wszystko super się udało, goście zadowoleni, prezenty super, ale więcej takiego spędu już nie robię. Części dań nawet nie podałam, bo wszyscy byli tak najedzeni. L:odówka teraz pęka w szwach.
Mam pytanie do Was odnośnie szczepionek - szczepicie czy nie? a jeśli tak to którą - MM czy Prioriox (nie wiem dokłądnie jak się pisze). Staram się nie czytać o tych ewentualnychpowikłąniach, ale ta myśl gdzieś krąży po głowie
 
Hejka!U nas też już po imprezce.Ja wpadam złożyć życzenia wszystkim naszym kochanym roczniaczkom!!!Niech rosną zdrowo.
U nas Milcia zdrowa,wesoła ,nadal 2 ząbki,nic nie chce wychodzić,też chodzi do tyłu,biega nie nadązam...
Pozdrawiam wszystkie mamusie i gratuluję kolejnych dzidziusiów pod sercem :)
 
reklama
Klaczek to samo mam myślę i myślę co z tymi szczepieniami Starszy miał odre świnke i różyczkę w wieku 7 lat podawana szczepionkę 3w1 i miał powikłania wyskoczyła jakas kula za uchem cuda wianki badań tysiace temperatura wymioty a potem sie okazało że to poszczepienne i prawdopodobnie od różyczkowej a nie ma szczepionek 3 każda osobno ?? musze poszperac bo nawet sie tym nie interesowałam .
 
Do góry