reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Kamilove ja też jeszcze z dystansem podchodzę do wyprawki, jednak jak pojawia mi się okazja to ją rozważam, stąd pośpiech z wózkiem, ale tu powiedziałam że czekam do usg genetycznego, będzie w porządku to już będzie z górki :-) wtedy mogę już coś kupić czy dokładniej planować :-)
 
reklama
hej :)

witam czwartkowo :) w końcu namierzyłam lekarza w przychodni :D tylko akurat wyszedł ale jest do 15 :) więc mam nadzieję że mi się w końcu uda z nim dogadać na temat wizyty :)

z jednej str już się doczekać nie mogę, a z drugiej mam mega stracha czy z Maleństwem wszystko dobrze, czy przezierność wyjdzie dobra...

słoneczko nadal pięknie świeci :D miłego dnia :)

ja do wyprawki podchodzę też z dystansem... jeszcze jest dużo czasu, znając moją Mamę to będę wyposażona w masę pięknych ciuszków, wózek to chyba xlander bo mi się podobają, ale na pewno najpierw pójdę zrobię rekonesans po sklepach, ale to pewnie koło czerwca-lipca, nie m sensu wcześniej...

za tydzień kończymy I trymestr, dla mnie magiczny schodek... oby tylko z Maleństwem było oki...
 
Ostatnia edycja:
Blair,

A to obyś dogadała się z.lekarzem. Z maleństwem na pewno wszystko jest ok :)

Malinka,

No ja też tak sobie tłumacze, że po genetycznym będę spokojniejsza. Ale powiem Ci, że nie wiem czy to prawda. Z córką w 23 tygodniu trafiłam do szpitala ze skurczami i krwawienie z szyjki. I dopiero wtedy nabrałem takiego prawdziwego strachu. Potem znów szpital w 30tygodniem bo rozwarcie i cholerny stan zapalny. Crp miałam 25. Wiec myślę, że do końca ciąży będę przeżywać czy będzie dobrze. Zresztą tak naprawdę jak większość z nas :)
 
Malinka no właśnie jakoś w ten weekend, byłam z nim umówiona na 13go tydz temu, ale przełożyłam ze wzgl na G żeby mógł pojechać ze mną i lekarz kazał dzwonić żeby się umówić, więc albo weźmiemy urlop na jutro i pojedziemy na prywatną wizytę, ale jak da radę to umówię się z nim na dyżur w szpitalu na sob lub ndz.

Kamilove hehe no mam nadzieję że w końcu się z nim dogadam, on strasznie rozchwytywany jest...

w ogóle rozmawiałam ostatnio z moim promotorem i powiedział żebym poszła na zwolnienie, bo oni mi nie są w stanie za bardzo zmienić stanowiska pracy, a tyle co teraz robię to ok 10% całej pracy i jak mam się męczyć i przyjeżdżać to lepiej siedzieć w domu i to co teraz robię to robić z kanapy z domu, przyjechać tylko raz na jakiś czas coś ustalić, czy na jakieś sympozjum/ jubileusz, oczywiście jeśli będę chciała :) więc pogadam z lekarzem :)
 
Ostatnia edycja:
Kamilove no właśnie nigdy nie wiadomo co się wydarzy... Cała ciążę na pewno będę się troszkę martwić czy wszystko jest i będzie w porządku, dopóki nie urodze niepewność będzie towarzyszyć, nic już na to nie poradzę... Ale dla mnie ten pierwszy trymestr jest taki kluczowy, zakładam że już pójdzie z górki jak go przejdę :-)

Dzisiaj tylko trochę mnie zastanawia ból tak jak by w pochwie, taki pulsujacy, lekko rozpierajacy... Nie wiem czy tak powinno być czy cos nie tak... :-( w sobotę idę na usg to się dowiem jak fasolinka się rozwija ale każdy sygnał z brzucha i ja już się martwię...

A jak to jest z usg? Jest szkodliwe czy nie? Bo teraz z początku nawarstwilo się kilka i wiele osób mi mówi że nie można tak często bo szkodzi... :-/ i teraz już sama nie wiem czy odwołać to najbliższe :-(
 
No tyle razy było pisane o tych wózkach, a nikt nie zakładał, to się ja wzięłam :D

Ja w drugi trymestr wchodzę 01.04, następnego dnia mam genetyczne. Większość rzeczy będziemy kupować dużo później, bo nie widzę potrzeby, żeby nam zagracały mieszkanie na razie.
Ale wózek chciałam mieć wybrany, żeby się na wydatek przygotować odpowiednio.

No i w sob jedziemy obejrzeć (i najprawdopodobniej kupić, bo się zakochałam) wiklinowy kosz mojżeszowy na kółkach (taki wózek) do sypialni :). Siostra L ma termin na początek lipca, to jej najpierw pożyczymy.
 
Malinka,

Z tego co nas uczyli i z tego co ja czytałam to usg nie jest szkodliwe dla zarodka/płodu.

Ale gdzieś bodaj na bb czytałam, że ostatnie badania mówią co innego wiec juz sama zglupialam. Ale wierzę swojemu lekarzowi i będę robić tak często usg jak zaleci.
 
Kamilove no właśnie nigdy nie wiadomo co się wydarzy... Cała ciążę na pewno będę się troszkę martwić czy wszystko jest i będzie w porządku, dopóki nie urodze niepewność będzie towarzyszyć, nic już na to nie poradzę... Ale dla mnie ten pierwszy trymestr jest taki kluczowy, zakładam że już pójdzie z górki jak go przejdę :-)

Dzisiaj tylko trochę mnie zastanawia ból tak jak by w pochwie, taki pulsujacy, lekko rozpierajacy... Nie wiem czy tak powinno być czy cos nie tak... :-( w sobotę idę na usg to się dowiem jak fasolinka się rozwija ale każdy sygnał z brzucha i ja już się martwię...

A jak to jest z usg? Jest szkodliwe czy nie? Bo teraz z początku nawarstwilo się kilka i wiele osób mi mówi że nie można tak często bo szkodzi... :-/ i teraz już sama nie wiem czy odwołać to najbliższe :-(
Odnośnie usg polecam artykuł ze strony Fundacji "Rodzić po Ludzku":Badania USG w czasie ciąży - Ciąża - Strona internetowa Fundacji Rodzić po Ludzku
 
reklama
Malinka świetnie Cię rozumiem, dla mnie też przejście w II trymestr już jest bezpieczniejsze, ale zwsze gdzieś tam w głowie jest i będzie lekka obawa, czy aby na pewno wszystko jest ok...
Jeśli chodzi o usg to lepiej nie robić często jeśli tego sytuacja nie wymaga, bieganie co tydz czy dwa tylko po to żeby zaspokoić ciekawość nie jest wskazane, chyba że jest zalecenie lekarza, między moimi usg byłoby 5tyg różnicy, z tym że miałam dodatkowe ze wzgl na plamienie. o usg to nie moja opinia tylko mojego gina i mojego Teścia. Ale jak widziałam w wątku jakimś że dziewczyna jest w połowie ciąży i miała już 15! usg to się przeraziłam.
 
Do góry