reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

reklama
dzień dobry. poczytałam co u Was i znów za wiele nie pamiętam
kiepski dziś dzień.pierwszy dzień w szkole. wreszcie się zacznie.i dzieciaki nie będą się nudzić. a ja troche odsapnę.

od rana oczywiście kołowrotek....szkoła,zakupy, obiad zrobiłam. potem pojechałam z najmłodszym po plecak i przy okazji kupiłam sobie sandałki po przecenie w CCC za 30 zł (normalnie kosztowały 59,99).
chodzenie sprawia mi dziś trudność. krzyż boli, spojenie łonowe pulsuje, bolą jajniki, piersi też bolą...i ciągle mam jakieś mokre upławy. ale takie delikatne jakbym popuszczała.:eek:, skurczów brak...mam przecież jeszcze czas na poród:-D
ile można zjeść w ciągu dnia tabletek no-spy

przepraszam że tylko o sobie,,,,jak poczuje sie lepiej to nadrobię:sorry2:
 
Lilo kochana na pewno wszystko bedzie dobrze, jeszcze chwila i Malutkie wyzdrowieja, nabiora odpowiedniej masy i wyjda do domu, musisz byc silna dla nich...
Ladyk liczy sie kazdy dzien... mysle o Tobie i trzymam kciuki by skurcze za szybko nie powrocily.. &&&& odpoczywaj i nie zamartwiaj sie, musi byc dobrze :*
so happy mnie na szczescie nikt nie pyta o nic :) jedna sasiadka tylko mnie zapytala na kiedy termin mam i tyle, wiec luz... przynajmniej nikt mnie nie dreczy ;)
Dreamgil sliczna kiecka i Roza tez sliczna :) elegancko wygladala :)
AnnieTess ja nie mam zadnych problemow z wyproznianiem, nigdy nie mialam, jem to co chce i zadnych zaparc a wrecz przeciwnie... nie wiem od czego to zalezy...

nie wiem co to ja jeszcze chcialam pisac... mam ostatnio takie bloki, ze wychodze po zakupy i jak sobie listy nie zrobie to wroce z 3-4 rzeczami ale nie z tym co chcialam... macica mi na mozg uciska nie ma co...
bede zagladac bo dzis juz nigdzie nie jade... zle mi sie ostatnio jezdzi autem, mala tak sie wierci jak siedze za kierownica, ze az niewygodnie... lobuz maly...
 
Hej dziewczyny, gratulacje dla rozpakowanych mam, i duuuużo zdrowka dla maluszkow i mamus :D Jak was sobie podczytałam to doszłam do wniosku KOBIETO KOMPLETUJ TORBE I PAKUJ SIE, BO WSZYSTKO MOZLIWE. a nie mam kompletnie nic. Mam tez pytanie do mam ktore maja skurcze, czy te skurcze macie bolesne czy tylko twardnienie brzucha? i jeszcze jedno, ma ktoras RLS (niespokojne nogi). Jak sobie z tym radzicie? ja niestety juz nie mam pomysłów, a doprowadzaja mnie do szalu, skurcze lydek przy RLS to przyjemność.
 
colly z tego co zrozumiałam to mam barć ten atybiotyk i to wszystko, jeszcze dopytam gina, na następnej wizycie

dolga ja mam 23 stopnie dzisiaj w domu i ledwo dyszę,
moi mieli dzisiaj tylko rozpoczęcie i spotkanie organizacyjne,
jutro zostaja juz normalnie nie moga się doczekać

maran ja juz od jakiś 3 tyg nie mogę jeżdzic samochodem,
jadę jak na prawdę tylko muszę

doris najwazniejsze ze wszystko dobrze,
Ty pracujesz jeszcze?

i nie pamiętam co miałam pisać
 
wzięłam letni prysznic i kolejną nospę.....jakoś żyję przy 33 stopniach w domu(na dworze znów 40 stopni w słońcu) :szok: całe szczęście że jutro ma być chłodniej

Lilo- dużo zdrówka dla twoich dziewczynek.....wszytsko będzie dobrze :)

Ladyk - oby akcja porodowa została wstrzymana na dłużej. niech chłopcy sobie rosną w brzuszku jak najdłużej. dziś rano otworzyłam oczy i pierwsza moja myśl co u Was?
trochę Ci zazdroszczę klimatyzowanej sali :-)

Dreamgirl - ale z Ciebie zdolniacha. śliczna sukieneczka....a córcię masz uroczą.:-D

maran-atha - ja też mam takie dziury w pamięci.....czasem nie pamiętam że coś komuś mówiłam...i zdarza się że się powtarzam :zawstydzona/y:
też nie lubię jeżdzić autem....ale przy moim M.....z jego nogą niestety jestem zmuszona jeżdzić jako kierowca

yustyna88 - no chyba pomału najwyższy czas żebyś zaczęła kompletować wyprawkę. ja dzięki temu że torba spakowana czeka jestem spokojniejsza:-D
 
So happy ja juz daleko też nie jezdze jakos, tyle co musze do szkoly zawiesc dzieci i odebrac, do sklepu, czasem meza odwiezc na tramwaj jak do pracy jedzie a auta mu nie oddam ;) no i tyle w sumie, ale nie wygodnie już... z drugiej strony wole niewygodnie 10-15 minut w aucie niz isc do szkoly i wracac na pieszo i tak 3 razy dziennie bo to tez niewygodnie i jeszcze dluzej a brzuch juz ciazy... ;)
 
Jak tak Was czytam, to chyba nie powinnam narzekać na ciążę. Niektóre z Was widzę, że czują się dużo gorzej. Ja na razie chodzę normalnie, choć nie za szybko :-D jedynie co to szybciej się męczę i jak za dużo porobię to boli mnie brzuch. Jednak w pracy była już męczarnia. Upałów tutaj nie ma, teraz to doceniam, bo polskie upały dały mi w tym roku w kość.

Macie też czasami tak, że jest Wam słabo, czujecie się jak naćpane, zamroczone? Do tego u mnie jeszcze dochodzi uczucie gorąca w środku, ale Was o to nie pytam jak w Polsce takie upały ;-)


Lilo zdrówka dla dziewczynek :* a ten lekarz to jakiś palant, tacy nie powinni pracować.


Odezwała się do mnie znajoma czy zrobię jej tort na piątek na roczek. Im dłużej zaczynamy dogrywać szczegóły, tym bardziej mam dość. Jaka maruda! A to ponoć ja jestem w ciąży ;-) Nie wiem co z tego wyjdzie, bo do piątku mało czasu, a wymyśliła sobie krem (na który przepis dała mi sama), który musi dobę odstać w lodówce. Do tego tynk i ozdoby, marnie to widzę w tym stanie :eek:
 
Hej ja już po wizycie wszystko opisałam w odpowiednim wątku.
Rozpoczęcie roku też można uznać za udane synek zadowolony, a tak naprawdę się okaże jutro jak trzeba będzie wstać na 8.00 do szkoły.

Lilolo dużo zdrówka dla twoich córeczek, niech szybko rosną i wracają z mamusią do domu.

Ladyk współczuję rozstania z córeczką może jak będziesz na patologi to będzie mogła Cię odwiedzić.

Dreamgirl śliczna córa i sukienusia też super.

Mi na zaparcia pomaga owsianka którą jem co drugi dzień i gruszki, których jest teraz wszędzie pełno. Polecam...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kupuję te kapsułki w sklepie internetowym bo kosztują 18 zł a u nas w Tesco 27 zł...
Ja lewatywę miałam w szpitalu przed porodem, teraz też będę chciała. Jakoś przeraża mnie perspektywa wypróżnienia na łóżku porodowym w trakcie parcia :O
Spora różnica cenowa... a w jakim sklepie to kupujesz?
Lewatywy teraz nie chcą robić w szpitalu u nas, musimy sobie same zrobić w domku, ja jestem już przygotowana ;) Zresztą ja regularnie przechodzę głodówki, więc lewatywy mam na porządku "dziennym".
 
Do góry