reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernik 2016

I ja sobie ponarzekam :)
Julka przestała spać w ciągu dnia. Jak wstanie rano tak do późnego popołudnia nic, tyle co na spacerze. Trwa to kilka dni dopiero, ale ja już czuję się mega zmęczona, tym bardziej, że święta za pasem. W tym roku wszyscy przyjeżdżają do nas, a ja nie mam nic kompletnie i zaczynam się wkurzać :(
Za to te dwa dni pod rząd musiałam wyjść wieczorem i mąż zajmował się małą i oczywiście po całym dniu urzędowania pięknie mu zasypiała, więc znów wychodzi, że mam złote dziecko i nie wiadomo na co narzekam ;)
A co do chust to mnie też przeraża to motanie i raczej zaczekam na nosidełko. Chociaż zastanawiam się jak mój kręgosłup sobie poradzi z tym małym klockiem :)

Napisane na MotoG3 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kurcze w sumie to nie pokojarzyłam, że to może być i przez te szczepienia ale czy to możliwe? Wczoraj mieliśmy pneumo, ale nawet gorączki nie miała, więc chyba dobrze je znosi... Ach trzymam się tych magicznych 3 miesięcy, że już, zaraz, będzie super, chociaż zdaje sobie sprawę, że to pewnie tak nie wygląda, ale zawsze to jakaś nadzieja ;-)
 
Wiola, ale marudzi czy po prostu nie spi iw sie bawi? Ciągle musisz byc przy niej?
U nas też święta, ale ja nie robie nic już zapowiedzialam. Wszystko niech przywioza. Zresztą w tym roku to ja i tak nic nawet nie zjem, z powodu skazy bialkowej młodej pozostaje mi tylko barszcz i ryba po grecku. moi tescie robią prawie same śledzie których ja nie cierpię.
Dziewczyny jak czesto i.na jak dlugo kladziecie dzieci na brzuszku? moja okropnie tego nie lubi
 
Ja też wyobrażam sobie, że pewnego pieknego dnia wstame rano i już nic nie bedzie takie samo i juz nigdy nie uslysze placzu mojego dziecka które zacznie zasypiac samo w dodatku w swoim łóżeczku :p
 
U nas Szymek ma dobry dzień co drugi dzień dziś np ładnie spi i je a wczoraj masakra wiec jutro spodziewam się złego dnia no i wydaje mi się ze stracił trochę apetyt juz nie zjada tyle co wcześniej chyba że jest już coraz większy i musze go rzadziej karmić niż co 3 godziny
 
Dziś byłam w szoku bo zawsze go musiałam w wózku lulac a dziś zostawiłam i poszłam żeby coś zrobić i przychodzę trzy minuty później a on spi nie musislam lulac szok oby tak częściej mam nadzieje ze mu tak zostanie
 
Oj to ja mam wygodnie, święta spędzamy wszędzie tylko nie w domu, więc naszym jedynym zadaniem jest się pojawić:) Na brzuszku moja leży często, kiedy marudzi w ciągu dnia, w nocy nieraz też ją przewracam i tak zasypia, bardzo jej to pomaga na różne dolegliwości brzuszkowe, na rękach jak ją nosimy to też brzuszkiem w dół jej najwygodniej.
 
Nasz maly polezy na brzuszku na przewijaku najczesciej mąz go kladzie ale steka steka i zaczyna plakac chwile tylko mu tak pasuje,chyba ze na mnie czy mezu na brzuszku tak wtulony tak to pasi przytulaskowi
 
reklama
Do góry