Drogie mamy,
PCOS - czyli zespół policystycznych jajników, dotyka od 5-10% kobiet, jest to więc dosyć powszechne zaburzenie, które powoduje problem z zajściem w ciąże, nieregularne miesiączki, nadmierne pocenie, czy owłosienie w nietypowych miejscach - słowem nic przyjemnego. Jestem ciekawa czy któraś z was zmaga się z tą niewdzięczną chorobą, a jeśli tak to jakimi metodami?
Lekarze najczęściej z automatu zalecają antykoncepcję hormonalną, jako sposób leczenia, ale przecież dobrze wiemy, że stosując ją przez wiele lat narażamy nasz organizm na liczne skutki uboczne, w tym najpoważniejsze moim zdaniem problemy z układem krążenia, zmiany które ciężko odwrócić. Czy zatem instnieją metody nie mające żadnych skutków ubocznych? Szukając informacji natrafiła na mio-inozytol, jednak jest on bardziej znany w USA niż w Polsce i ciężko trafić na polsko języczne publikacje. Jest jednak jeden suplement diety, który zawiera mio-inozytol a mianowicie http://www.inofem.pl/ , na ich stronie znalazłam badania kliniczne i liczne informacje na temat PCOS etc. Zachcam was do lektury i wyrażania swoich opinii. A może któraś z was stosuje w związku z PCOS podobne śodki zawierające właśnie mio-inozytol?
PCOS - czyli zespół policystycznych jajników, dotyka od 5-10% kobiet, jest to więc dosyć powszechne zaburzenie, które powoduje problem z zajściem w ciąże, nieregularne miesiączki, nadmierne pocenie, czy owłosienie w nietypowych miejscach - słowem nic przyjemnego. Jestem ciekawa czy któraś z was zmaga się z tą niewdzięczną chorobą, a jeśli tak to jakimi metodami?
Lekarze najczęściej z automatu zalecają antykoncepcję hormonalną, jako sposób leczenia, ale przecież dobrze wiemy, że stosując ją przez wiele lat narażamy nasz organizm na liczne skutki uboczne, w tym najpoważniejsze moim zdaniem problemy z układem krążenia, zmiany które ciężko odwrócić. Czy zatem instnieją metody nie mające żadnych skutków ubocznych? Szukając informacji natrafiła na mio-inozytol, jednak jest on bardziej znany w USA niż w Polsce i ciężko trafić na polsko języczne publikacje. Jest jednak jeden suplement diety, który zawiera mio-inozytol a mianowicie http://www.inofem.pl/ , na ich stronie znalazłam badania kliniczne i liczne informacje na temat PCOS etc. Zachcam was do lektury i wyrażania swoich opinii. A może któraś z was stosuje w związku z PCOS podobne śodki zawierające właśnie mio-inozytol?