piękna i zadbana w ciąży :)

[kaasiorek84]

hej dziewczyny:-) ja niestety narazie nie tyję, przez wymioty, które już zanikają, schudłam i waże 54kg normalnie waze jakies 57, ale boję się, że już powinnam rosnąć:-( mój mężczyzna też mnie pilnuje, on prowadzi bardzo sportowy i zdrowy tryb życia i zawsze powtarza jedz dla dwóch a nie za dwóch, nienawidzi jak jem słodycze hiihihi i musze je przed nim chować

 

[shingle]

Kaasiorek współczuję Ci i tych wstrętnych wymiotów i faktu że musisz się kryć ze słodyczami... Podziwiam

 

[Beata23]

Ja tez jestem nabita. Mam rozmiar 38 przy tej wadze.

 

[kaasiorek84]

mam nadzieję, że teraz to tylko lepiej będzie;-) nierozumiem lęku mężczyzn przed utyciem kobiet, ciąża przecież jest błogosławieństwem, ale spokojnie ja walczę o swoje

 

[Ilonaa]

Dlatego Shingle nie przejmuj się niczym i nie mów, że wyglądasz jak potworek czy Big Mama! Najważniejsze jest Twoje zdrowie i dzidziusia ;-) Nie możemy się martwic, że waga idzie w górę, bo jest dopiero sierpień ! To w lutym będziemy pisały "jak się zabijemy" bo jesteśmy grube ? Jeden najważniejszy plus : pomyślcie ile kobiet chciałoby być teraz tutaj z nami na forum i cieszyć się, że mają w brzuszku kruszynki...

 

[kejt82]

Jeżeli chodzi o mojego M - to on lubi dziewczyny które mają ciut więcej ciałka - chociaż wszystko musi ze sobą grać. Ja mam o tyle szcześcia że przy swojej wielkiej wadze jestem bardzo proporcjonalna Jednak dla kocura najważniejsza jest buzia, ładny uśmiech, oczy... Fakt chodzi i mówi za mną "mój grubasku" czy tak jak teraz "brzuchalku" ale wiem że kocha mnie nad zycie bo widzę jak na mnie patrzy jak tuli mnie w nocy.

A że się ogląda za chudymi laskami??? Oni tak po prostu mają

Oczywiście że chciałabym ważyć z 15 kg mniej i na pewno po ciąży będę dążyć do takiej wagi jaka mi będzie odpowiadała (nie zasuszę się do 50kg) dla mnie 70 przy 175 cm jest idealne... Ale chce to przede wszystkim dla siebie - bo Kocur kocha mnie taką jaka jestem, mimo dokuczania i myślę że z waszymi mężczyznami jest tak samo - zobaczcie to w ich oczach

 

[kaasiorek84]

ja zawsze myślę też o tym, jak bardzo marzyłam o ciaży, jestem nauczycielką z zawodu więc dzieciaki uwielbiam i zawsze czekałam aż ten moment nadejdzie, ale spotykam też dziewczyny, które mi "współczują" bo teraz sie powinno karierę robić, ja oczywiście uważam, że z dzidzią też zdobędę świat, poza tym pewnie zgodzicie się ze mną, że kobieta w ciąży pięknieje, nawet z dodatkowymi kg;-)

 

[kaasiorek84]

Dziewczyny wy chodzicie na prywatne wizyty? ja np. za USG genetyczne nie płacę nic, mam lekarza (wykładowcę uniwersyteckiego), który przyjmuje też na fundusz zdrowia i ma świetnie wyposażony gabinet, jedyne za co bym musiała zapłacić to nagranie usg na dvd i 3D...

 

[kaasiorek84]

aha a wizyty mam regularnie co 3 tygodnie i za każdym razem dostaję śliczne zdjątko:-)

 

[kaasiorek84]

agasz wsółczuję, ja sobie nie poradziłam w pracy i narazie jestem na L4, jak poczuję się lepiej to postaram się jeszcze na trochę wrócić:-)na pewno sobie poradzisz, siły i wytrwania życzę jestesmy z tobą:-)