Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Czarodziejko bardzo, ale to bardzo wam wspólczuje. :-( Chciałabym Ci jakoś pomóc, ale nie wiem co Ci doradzic. Tym bardziej, że robisz wszystko co w Twojej mocy, żeby Maciejkowi pomóc. A pytałas w aptece o jakiś syropek dla niemowlaków?? Albo udaj się ponownie do lekarza. W każdym razie trzymam mocno kciuki, żeby jak najszybciej Twój szkrabek wyzdrowiał :tak: ;-)

Kurcze mój Konradek też coś ostatnio mi pokaszluje i mam mały katarek :baffled: :-(
Kurcze to wszystko przez tą głupia pogode :wściekła/y: mogłaby już przyjśc wiosna!!!
 
reklama
Czarodziejko, mojemu Maćkowi bardzo pomagało ułożenie materaca wyżej, tzn. kładłam książki pod materac, ale w taki sposób, żeby on unosił się równomiernie, a nie żeby tylko uniesiona była główka a w plecki coś uwierało. Taka pozycja, gdy całe połowa ciała jest uniesiona o ok. 30 stopni jest świetne w przypadku flegmy, bo nie spływa ona do gardła, łatwiej też się oddycha. To niewiele, ale zawsze coś! Naprawdę trzymam za Was kciuki, bo widze, że często masz z Maćkiem jakieś przejścia, ale z Maćkami już tak jest... ja z moim też tak miałam, ale nic się nie martw, bo to wszystko minie i w końcu będzie zdrowy jak koń (jak mój Maciek) :tak:
 
Czarodziejko strasznie mi przykro z powodu Maciusia ... biedne malenstwo :-(
Dawidek byl przeziebiony i pediatra przepisala mu Nasivin 0.01% 2-3 razy dziennie po 1 kropelce na wacik i obetrzec nosek ( kazda dziurka osobno) ... oraz syropek na kaszel Syrop Prawoślazowy 1 ml 2 razy dziennie ( ja odmierzalam 1 ml ze strzykawki tej najmniejszej - przestrzegala mnie zeby nie dawac wiecej ... lepiej troszke mniej niz ten 1 ml niz wiecej ) ... wszystko podawalam przez 5 dni ( nie dluzej - a czemu nie wiem) ... ale ladnie mu przeszlo przeziebienie :happy: ... wszystko do kupienia w aptece bez recepty ... moze to pomoze ... buziam i zycze wiele zdrowka dla Maciusia
 
Czarodziejko nie umiem Ci pomóc ale trzymam kciuki, żeby Maciusiowi szybciutko przeszło

Emilka mi też zaczyna delikatnie pokasływac a mąż własnie przechodzi grypę jelitową ujjj okropnie się dzieje bo wszyscy dookoła chorują
 
Mamuska pisze:
Czarodziejko, mojemu Maćkowi bardzo pomagało ułożenie materaca wyżej, tzn. kładłam książki pod materac, ale w taki sposób, żeby on unosił się równomiernie, a nie żeby tylko uniesiona była główka a w plecki coś uwierało. Taka pozycja, gdy całe połowa ciała jest uniesiona o ok. 30 stopni jest świetne w przypadku flegmy, bo nie spływa ona do gardła, łatwiej też się oddycha. To niewiele, ale zawsze coś!
Kliknij żeby rozwinąć...
Jak Agatka była przeziębiona to tez tak robiłam, ale ostatnio oglądalam na TVN Style program "Mamo to ja" i tam pediatra mówiła zeby tak nie robić, bo wydzielina spłaywa do płuc i wtedy mozna dziecku zaszkodzić, zamiast pomóc.
Ja po każdej kąpieli i rano po przebudzeniu nacierałam Agatką maścią Pulmex Baby i oprócz tego przez cały dzień co jakiś czas oklepywałam plecki Agatki, żeby nie wdało sie zapalenie oskrzeli albo płuc (tak mi poradziła moja mama, ponoć ja i moja siostra byłyśmy jako niemowlęta prawie bez przerwy nacierane i oklepywane)
Aha i Agatka piła tez syrop Eurespal,tylko nie wiem czy bez recepty mozna go kupić.
Oczywiście na porządku dziennym była rówinież Frida + Sterimar.
Życzymy Maciusiowi zdrówka. Trzymamy kciuki.
 
Czarodziejko - mi lekarka zaleciła kiedyś inhalacje na 1l wody wrzącej dać 1 łyżeczkę azulanu i 1 łyżeczkę sody oczyszczonej następnie ułożyć malca na swoich kolanach w pozycji na brzuszku na podłodze ustawić garnek z naparem i maluszek powinien jakiś czas wdychać cały czas należy oklepywać mu plecki i dużo nosić w pozycji pionowej żeby wydzielinka nie zalegała ( ale nie wypróbowałam tej inhalacji na Mateuszku więc nie wiem czy jest skuteczna:confused:)
Dużo zdrówka dla Maciusia :tak::tak::tak::tak:
 
dziewczyny dziś przy glaskaniu Emilki odkryłam, że ma na główce takie małe zagłębienie i teraz panikuje czy jej sie przypadkiem ciemiączko nie zapada nie wiecie przypadkiem czegos na ten temat a nie wygląda na chorą, jest radosna, ładnie sypia :-( nie wiem co mam robic - leciec do lekarza czy to to po prostu taka jej uroda
 
Renik nie martw sie napewno nic nie jest Emilce...Oliwka tez ma takie wglebienie jak ja wezme do pionu to czuje , pytalam sie lekarza powiedzial,ze wszytko jest ok poprosu dzieci tak czasami maja i nie ma sie czym przejmowac.
 
dzięki Aguś uspokoiłaś mnie troche bo na punkcie Emilki mam fioła i chyba jestem przewrażliwiona ciut :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry