reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plamienie 7tydzien

Imagine.M

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
18 Październik 2018
Postów
56
Cześć dziewczyny
Kurcze mam problem dzisiaj po współżyciu po paru godzinach zauważyłam krew na majtkach. Ale już nie wystąpiła, jak narazie.
Czy któraś z was tez tak miała?
troche się obawiam, ze coś jest nie tak. Jutro jadę zrobić betę czy wszystko ok i na czwartek jestem umówiona do lekarza.
Nie wiem czy do tego czasu normalnie nie zwariuje
 
reklama
Rozwiązanie
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale powiem jak bylo u mnie...
6tyg ciazy i uprawialismy seks i poronilam. W drugiej ciazy od razu jak zrobilam test zaprzestalismy stosunku do konca ciąży, bo tak sie balismy, ze to moze przez to....
Przede wszystkim zachowaj spokój. Plamienie się zdarza i często nic nie znaczy. Nie wydaje mi się, żeby beta Ci coś powiedziała. Po prostu idź do lekarza kontrolnie.
 
We wszystkich trzech ciążach mialam krew na bieliźnie a wtedy unikałam wysiłku,dużo odpoczywałam ,starałam się mocno nie denerwować.Obserwowalam czy nie ma więcej krwi .I szłam do lekarza na kontrolę tak jak ty.I wszystko było dobrze .Nie zawsze krew oznacza coś złego.Wszystkiego dobrego
 
Ja jak kiedyś plamiłam to jedną z pierwszych rzeczy, o które zapytał lekarz, to czy współżyłam, więc lekkie plamienie po współżyciu lub nawet po usg przezpochwowym jak najbardziej się zdarza. Warto oczywiście trzymać rękę na pulsie, ale na spokojnie. :)
 
Ja jak kiedyś plamiłam to jedną z pierwszych rzeczy, o które zapytał lekarz, to czy współżyłam, więc lekkie plamienie po współżyciu lub nawet po usg przezpochwowym jak najbardziej się zdarza. Warto oczywiście trzymać rękę na pulsie, ale na spokojnie. :)
Dzięki ☺️
Troche się uspokoiłam.
Wiem ze trochę przeżywam ale jest to powodem ze to moja 3 ciąża. Dwie poprzednie niestety straciłam. Teraz biorę clexan i duphaston
 
We wszystkich trzech ciążach mialam krew na bieliźnie a wtedy unikałam wysiłku,dużo odpoczywałam ,starałam się mocno nie denerwować.Obserwowalam czy nie ma więcej krwi .I szłam do lekarza na kontrolę tak jak ty.I wszystko było dobrze .Nie zawsze krew oznacza coś złego.Wszystkiego dobrego
Mam nadzieje ze to nic złego.
Trochę się boje, ale zobaczymy ☺️ nic nie zmienię
 
Jak chodziłam do ginekologa to zawsze powtarzał mi że po badaniu ginekologicznym może być krwawienie,po współżyciu .W drugiej ciąży miałam plamienie takie że używałam wkładek przez dwa dni i lekarz nic nie stwierdził.Kazal się oszczędzać i brać luteinę.A miałam dobrego lekarza.Zdrowka dla ciebie i maleństwa.
 
reklama
Ja plamiłam w 8 i 12 tc z powodu nisko położonej kosmowki, z tego powodu miałam zalecone lezenie, luteinę itd, byłam też w szpitalu na obserwacji, na Twoim miejscu pojechałabym na izbę przyjęć.
 
reklama
Do góry