reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Podroz samolotem z niemowlakiem 9 miesiecznym.

beata81

Początkująca w BB
Dołączył(a)
24 Luty 2011
Postów
19
..Bede leciała pierwszy raz samolotem z moim synkiem.Troszke sie obawiam i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.Czy sa mamy ktore mogłyby mi podpowiedziec i doradzic jak przygotowac sie na taki lot?.Jak jest z wozkiem, czy moge trzymac az do samego wejscia na poklad samolotu?Lece liniami raynair.Troche czytalam o tym na internecie ale bede wdzieczna za porady.
 
reklama
Ja bede leciała za ok 2 tygodnie z moja 4 miesieczna córka, wiem ze wozek mozna miec do konca i oni przy wejsciu do samolotu zabieraja go do specjalnego luku, tylko przy zdawaniu bagazu rejestrowanego musza ci go oznakowac naklejka. Ja sie bardziej zastanawiam nad woda do mleka i innymi rzeczami niezbednymi dla didziusia, co mozna wziac i ile.
 
Beata81 ja juz nieraz lecialam z corka w rozne miejsca Europy od 3msc zycia.Wozek jak najbardziej zabierasz ze soba,oddajesz tuz przed efektywnym wejsciem do samolotu.Mozesz zabrac ze soba tez pokarm dla dziecka i wodnisty tez w sensie herbatke,mleko etc...moge jednak poprosic cie,zebys sporobowala przed nimi(to na kontroli).Aha,dziecko bedzie u Ciebie na kolanach,doczepione dodatkowym pasem do Twojego.
Powodzenia!
 
Pozwólcie,że włączę się do dyskusji.
Otóż na wakacje, być może polecimy do Irlandii z mężem i naszymi synami w wieku 10 lat,6 lat oraz najmłodszy 2 latka.
Jak może się mieć sprawa z usadowieniem naszej rodzinki.
Dodam,że bardzo się boję latania i mam nieznośną klaustrofobię.
 
3 tygodnie temu leciałam do polski liniami aerlingus z niespełna 4 miesięcznym synkiem. wózek mieliśmy cały do dyspozycji. dopiero przy wsiadaniu do samolotu oddaliśmy go. mieliśmy 2 butelki z piciem dla maluszka. jedyne co mogę ci podpowiedzieć to, że jeżeli karmisz mlekiem modyfikowanym weź ze sobą malutki termos z wodą bo w samolocie dają podgrzaną kranówę :) warto też ubrać dziecko tak, żeby można było łatwo i szybko je rozebrać i ubrać bo niestety w samolocie jest gorąco...
powodzenia
 
Tego jeszcze nie wiemy,ponieważ nie są dograne do końca wszystkie szczegóły takie jak termin wyjazdu,urlop,pieniążki itp.
Może coś poradzicie,gdzie najkorzystniej,nie musi być najtaniej.
To byłby mój pierwszy lot i zupełnie nie orientuję się w liniach lotniczych i jak się te sprawy załatwia.:no:
 
szóstkowa mamo - jeżeli chodzi o zajmowanie miejsc w samolocie to jest różnie. w ryanair kto pierwszy dopadnie do miejsca ten lepszy. w aerlingusie masz przypisane miejsce. na pewno usadowią Ciebie z 2 dzieci i męża z 1 dzieckiem w następnym rzędzie (albo coś w tym stylu). tak czy siak w aerlingusie na bank będziecie blisko siebie :-). jakbyś miała więcej pytań pisz na priv, chętnie pomogę
 
reklama
Do góry