..Bede leciała pierwszy raz samolotem z moim synkiem.Troszke sie obawiam i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.Czy sa mamy ktore mogłyby mi podpowiedziec i doradzic jak przygotowac sie na taki lot?.Jak jest z wozkiem, czy moge trzymac az do samego wejscia na poklad samolotu?Lece liniami raynair.Troche czytalam o tym na internecie ale bede wdzieczna za porady.
reklama
Basia_one
Multimama ;)
Ja bede leciała za ok 2 tygodnie z moja 4 miesieczna córka, wiem ze wozek mozna miec do konca i oni przy wejsciu do samolotu zabieraja go do specjalnego luku, tylko przy zdawaniu bagazu rejestrowanego musza ci go oznakowac naklejka. Ja sie bardziej zastanawiam nad woda do mleka i innymi rzeczami niezbednymi dla didziusia, co mozna wziac i ile.
karola_2907
W oczekiwaniu na cud.....
najbezpieczniej przedzwonić na lotnisko i się dowiedzieć u źródła
fiore
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2011
- Postów
- 1 902
Beata81 ja juz nieraz lecialam z corka w rozne miejsca Europy od 3msc zycia.Wozek jak najbardziej zabierasz ze soba,oddajesz tuz przed efektywnym wejsciem do samolotu.Mozesz zabrac ze soba tez pokarm dla dziecka i wodnisty tez w sensie herbatke,mleko etc...moge jednak poprosic cie,zebys sporobowala przed nimi(to na kontroli).Aha,dziecko bedzie u Ciebie na kolanach,doczepione dodatkowym pasem do Twojego.
Powodzenia!
Powodzenia!
szóstkowa mama
Fanka BB :)
Pozwólcie,że włączę się do dyskusji.
Otóż na wakacje, być może polecimy do Irlandii z mężem i naszymi synami w wieku 10 lat,6 lat oraz najmłodszy 2 latka.
Jak może się mieć sprawa z usadowieniem naszej rodzinki.
Dodam,że bardzo się boję latania i mam nieznośną klaustrofobię.
Otóż na wakacje, być może polecimy do Irlandii z mężem i naszymi synami w wieku 10 lat,6 lat oraz najmłodszy 2 latka.
Jak może się mieć sprawa z usadowieniem naszej rodzinki.
Dodam,że bardzo się boję latania i mam nieznośną klaustrofobię.
3 tygodnie temu leciałam do polski liniami aerlingus z niespełna 4 miesięcznym synkiem. wózek mieliśmy cały do dyspozycji. dopiero przy wsiadaniu do samolotu oddaliśmy go. mieliśmy 2 butelki z piciem dla maluszka. jedyne co mogę ci podpowiedzieć to, że jeżeli karmisz mlekiem modyfikowanym weź ze sobą malutki termos z wodą bo w samolocie dają podgrzaną kranówę warto też ubrać dziecko tak, żeby można było łatwo i szybko je rozebrać i ubrać bo niestety w samolocie jest gorąco...
powodzenia
powodzenia
szóstkowa mama
Fanka BB :)
Tego jeszcze nie wiemy,ponieważ nie są dograne do końca wszystkie szczegóły takie jak termin wyjazdu,urlop,pieniążki itp.
Może coś poradzicie,gdzie najkorzystniej,nie musi być najtaniej.
To byłby mój pierwszy lot i zupełnie nie orientuję się w liniach lotniczych i jak się te sprawy załatwia.
Może coś poradzicie,gdzie najkorzystniej,nie musi być najtaniej.
To byłby mój pierwszy lot i zupełnie nie orientuję się w liniach lotniczych i jak się te sprawy załatwia.
szóstkowa mamo - jeżeli chodzi o zajmowanie miejsc w samolocie to jest różnie. w ryanair kto pierwszy dopadnie do miejsca ten lepszy. w aerlingusie masz przypisane miejsce. na pewno usadowią Ciebie z 2 dzieci i męża z 1 dzieckiem w następnym rzędzie (albo coś w tym stylu). tak czy siak w aerlingusie na bank będziecie blisko siebie :-). jakbyś miała więcej pytań pisz na priv, chętnie pomogę
reklama
Basia_one
Multimama ;)
A jak ja bede miala wode w butelce i proszek z mlekiem w pojemniku osobno, to tez mi każa probowac?
Podziel się: