reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Podwyższone płytki krwi w ciąży

Salamatka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Listopad 2022
Postów
1 339
Dziewczyny, poratujcie swoją wiedzą!

Zerknełam właśnie na moją morfologię z początku grudnia (jakiś 8tc). Mam podwyższone płytki krwi (trombocyty). Norma według laboratorium to 400, ja mam 430, a teraz na necie doczytałam że normy dla kobiet w ciąży to 300! Zerknełam też na wynik jeszcze sprzed miesiąca (świeżo po transferze zarodka, ciąża in vitro) a tam płytki krwi też podwyższone - 417. Nie umiem znaleźć informacji o nadmiarze płytek w ciąży, podobno to małopłytkowość jest częstym objawem, a nie nadpłytkowość. Wyniki widział lekarz, nic nie mówił. Biorę heparynę 0.4 i acard (profilaktycznie od transferu). Czy te leki mogą zwiększyć ilość płytek? Skoro płytki biorą udział w krzepnięciu, to na logikę ich nadmiar powoduje zakrzepy. Zaczynam się zastanawiać czy nie biorę za małej dawki heparyny. Macie doświadczenia z za wysokimi płytkami na morfologii?
 
reklama
Dziewczyny, poratujcie swoją wiedzą!

Zerknełam właśnie na moją morfologię z początku grudnia (jakiś 8tc). Mam podwyższone płytki krwi (trombocyty). Norma według laboratorium to 400, ja mam 430, a teraz na necie doczytałam że normy dla kobiet w ciąży to 300! Zerknełam też na wynik jeszcze sprzed miesiąca (świeżo po transferze zarodka, ciąża in vitro) a tam płytki krwi też podwyższone - 417. Nie umiem znaleźć informacji o nadmiarze płytek w ciąży, podobno to małopłytkowość jest częstym objawem, a nie nadpłytkowość. Wyniki widział lekarz, nic nie mówił. Biorę heparynę 0.4 i acard (profilaktycznie od transferu). Czy te leki mogą zwiększyć ilość płytek? Skoro płytki biorą udział w krzepnięciu, to na logikę ich nadmiar powoduje zakrzepy. Zaczynam się zastanawiać czy nie biorę za małej dawki heparyny. Macie doświadczenia z za wysokimi płytkami na morfologii?
O tym, czy przyjmujesz wystarczającą dawkę heparyny, mówi wynik badania anty-xa. Czy jesteś pod opieką hematologa? Warto udać się do hematologa, który prowadzi kobiety w ciąży. Mi hematolog tłumaczył, że w ciąży rośnie skłonność do zakrzepów i ja miałam zmienianą dawkę heparyny praktycznie co 3 tygodnie na podstawie wyniku badania anty-xa.
 
Może nic nie mówiła bo to podwyższenie jest niewielkie i może wynikać z przeciążenia organizmu? I ewentualnie powie coś gdyby się to utrzymywało albo było mocniej podwyższone?
Jesteś na heparynie i acardzie wiec jesteś teoretycznie zabezpieczona przed powikłaniami zatorowymi.
Poruszaj z lekarzem wszystkie tematy które Cię niepokoją bo na forum nie uzyskasz odpowiedzi której możesz być pewna. Możesz oczywiście rozważyć wizytę u hematologa, nikt Ci tu nie napisze „możesz być spokojna, wszystko jest super”, nie możemy wziąć za to odpowiedzialności ;) ale mnie to jakoś strasznie zle nie wygląda
 
„Anty Xa to badanie aktywności heparyny, ale mo ono sens jedynie przy zaburzeniach krzepnięcia, a nie kiedy przypisuje się heparyne profilaktycznie. Wynik tego badania pokazuje jak reaguje organizm na przyjmowaną heparynę i porównuje się to do wartości referencyjnej-terapeutycznej dawki heparyny (bodajże od 0,6 do 1,2). W przypadku profilaktycznego przyjmowania heparyny wartości referencyjnej nie ma, dlatego nie warto robić tego badania przy profilaktycznym przyjmowaniu heparyny. I tak jak mamzilla pisała - dobieranie heparyny na podstawie koagulogramu, np. d-dimerów jest błędne, bo one rosną w ciąży.” Pozwolę sobie przekopiować wypowiedz użytkowniczki innego forum, to informacja na podstawie opinii z Instytutu Hematologii. Myślę, że na NFZ to chyba tylko w warunkach oddziału szpitalnego (to badanie, do hematologa ze skierowaniem dostaniesz się w ciągu 7 dni, realnie raczej 14, możesz się zapisać przez infolinie NFZ do najbliższego ośrodka ale szczerze mówiąc to jeśli inne parametry są w porzadku to lekarz może nie widzieć wskazań do takiej konsultacji)
 
Do góry